Strona 1 z 2

DORAŹNA POMOC ROWEROWA - KRADZIEŻ

: 05.05.2007 16:30:13
autor: biker1978
Chciałem na forum pogratulować prawdziwym bikerom którzy ukradli imbusy (wersja scyzoryk) i przeżutkę LX która była dla tych którzy rozwalili takową część podczas zjazdu... wiadomo w Szczyrku nie kupisz i weekend z d...y wyjęty. Jeszcze raz gratuluję - szkoda że nie mogę osobiście... Narzędzia stoją po to żeby korzystali z nich ci którzy zapomnieli a nie po to żeby zaiwanić. Następni nie będą mieli bo też nie jestem Św. Mikołajem żeby rozdawać - sam nie dostałem tylko kupiłem. Warto o tym pomyśleć jak zaświerzbi rąsia... Namawiam też do rychłego oddania łatek i dętek które pożyczono bo dętek już nie mam a łatki są na totalnym wykończeniu, więc wszystkim z kapciami nie pomogę... Pozdro dla tych normalnych i kij w oko wiadomo komu. Nara

: 05.05.2007 16:38:40
autor: bleee
heh co za ludzie, takich to do wora i do wisly

: 05.05.2007 16:40:50
autor: amoeb
... ładnie. Wdzieczność ludzka nie zna przecież granic... ;)

: 05.05.2007 17:04:15
autor: emhyr
dla mnie to poprostu skury*synstwo!

: 05.05.2007 17:09:31
autor: Renio
zajebaccc

: 05.05.2007 18:47:11
autor: xTasior
A gdzie to bylo ze od tak sobie to ukradli?

nie skomentuje tego... od kiedy interesuje sie rowerami to 0 szacunku dla takich leszczy...

: 05.05.2007 19:24:24
autor: maciej76
taka mentalnosc ludzi

: 05.05.2007 19:38:30
autor: ble
swietnie po prostu:/ co za ludzie:/
bleee;] moze byc tylko jeden ble xD

: 05.05.2007 19:41:17
autor: maciej76
blebleee ale sie porobilo :] taka mentalnosc, lezy cos, nikt nie patrzy...trzeba brac

: 05.05.2007 19:47:40
autor: sebonk
polacy...:/

: 05.05.2007 20:15:27
autor: compaq
pamietam kiedys na sniezniku jakis koles zlapał kapcia i nie miał nic i po prostu prowadził podjechałem do niego i dałem mu detke pogadalismy chwile on mnie zapytał o adres no to mu podałem myslałem ze wkreca jak to czasem bywa :d ale po 3 dniach patrze a przyszła do mie nowa detka :P

sa rozni ludzie tak jak sa rozni bikerzy ,no nietsety nic nie zrobisz z tym ,zdarza sie nwet ze nawet biker potrafi rozwalic innemu bikerowi trase no niestety :( :( smutne to ale prawdziwe

: 05.05.2007 20:49:21
autor: gajek
niestety są ludzie i parapety, ale żeby urodzic sie klamką?! proponuje usprawnić tą pomoc jakies listy nazwiska itp itd zawsze cos

: 05.05.2007 20:58:30
autor: bikerman
a mało to razy było ze biker ojebał bikera... ??? i to nie były koszty łatek czy dętki tylko znacznie wyższe....

: 05.05.2007 21:08:06
autor: piotrex
biker1978cholernie nieprzyjemna historia.
ja bym proponowal wprowadzic liste kto co bierze i sprawdzac tozsamosc za pomoca dokumentu...

: 05.05.2007 21:25:22
autor: biker1978
nie mam poprostu czasu na prowadzenie takiej listy. Mój pomysł prowadzenia takiej pomocy rowerowej powstał z faktu że w Szczyrku prędzej znajdziesz Beduina niż niektóre klucze jakie posiadam. Nie ma serwisów otwartych w niedzielę sklepów rowerowych itp. Wprowadziłem w obieg dętki i łatki - bierzesz oddajesz, nie oddajesz nie ma następny i tyle. Wszędzie gówno ale to co zacząłem działało w miarę sprawnie. Trochę łatek nie trafiło z powrotem no i 2 dętki... ale grzyb z tym. Większość i tak jest OK. Listy robić nie będę - wystarczy że w koło każdy ma się za złodzieja itd. Jedziemy na jednym wózku, a w sumie to na rowerze;) - mam nadzieję że zrozumieją to także ci którzy nabroili. Powodzenia w jutrzejszych zawodach na Skrzycznym

: 05.05.2007 21:42:52
autor: piotrex
biker1978to postaw puszke z napisem "datki na zaopatrzenie" czy cus.dobrowolne,of course.kilka zlotych na pewno zbierzesz i za to bedziesz mogl dokupic pare latek na przyklad..

: 05.05.2007 22:33:06
autor: biker1978
Hehehe póki ktoś nie zasunie puszki ;) żartowałem. Wtedy byłyby ploty że na tym zarabiam... a tego mi nie trzeba. Korzystanie z pomocy do czegoś zobowiązuje, nie spłacasz długu to wiadomo kim jesteś... Takie małe samowychowanie. No chyba że zrobię sklep, założę działalność gospodarczą i będę sprzedawać opony, dętki łatki klocki hamulcowe itd... ale teraz mam sporo roboty z domem... zresztą wielkiego ruchu by nie było, no chyba że ktoś uważa inaczej to wysłucham/przeczytam więc przy całym zamieszaniu też byłoby to "gestem dobrej woli". Likwidować tego co zacząłem nie mam zamiaru. Nie dam satysfakcji kretynom, poprostu będę musiał się odrywać od pracy i siedzieć przy naprawach rowerów. Zresztą na 2 LATA ZGINĘŁY TYLKO TE 2 RZECZY!!! Przy takiej ilości osób które u mnie były to poprostu nic... Pisząc o tym chciałem żeby te głąby trochę się zastanowiły nad tym co zrobiły, i tyle.

: 05.05.2007 22:36:41
autor: biker1978
o Doraźnej Pomocy Rowerowej jest na forum więc zasad korzystania nie będę wypisywać - można znaleźć jeżeli ktoś nie kojarzy, a ma do tego prawo;)

: 07.05.2007 11:35:48
autor: PlanetX
Co za chamstwo ;/