FORUM DH-zone.com

siemka. chcialem zlozyc sobie rower do streetu no ale ze juz dawno nie kupowalem roweru to srednio jestem w temacie :D budrzet to okolo 1,700zl i nie mowie o jakims mega za 20,000zl tylko czyms przyzwoitym myslalem juz o ramie Duncon amstaff ale nie wiem jak z reszta

Przetłumacze na Polski:
Kermit1985 chciał powiedzieć, że:

Siemka. Chciałem złożyć sobie rower do streetu no ale, że już dawno nie kupowałem roweru to średnio jestem w temacie :D budżet to około 1,700zł i nie mówie o jakimś mega za 20,000zl tylko czymś przyzwoitym myślałem już o ramie Duncon amstaff, ale nie wiem jak z resztą.

do streetu amstaff?
chyba nie bardzo ja bym poczekał na ramke prodigy 9.81 zapowiada sie ciekawie.
-a tak to sztywniak romed, dartmoor albo jakaś używka treka albo dabomba czyli coś może ok
300 zł
kółka na ns coster ss i dm24 na nowatecu albo winzipie na przód komplet ok 600 zł
korba hussefet 300 zł
kiera mostek hussefelt 130 zł
hamulec winzip 150 zł
klamka fr5 35 zł
stery jakieś vp 50zł
łańcuch KMC 710 30 zł
rama ten prodigy(mowią ok 500) albo destroyer(400zl) coś takiego wychodzi ok : 2000-2100 zł

hmm do streetu ja składam rower i bardzo spoko idzie... 1700 to calkiem przyzwoicie. Rama destro street , widel jakis TREK , Romed albo coś , tylny hebel hydrauliczny szczekowy albo jakas tarcza co wolisz , kola 24" piasta tylna jakas Single speed... korba Cobre , kiera może Pure nowa , pedałki ns legg eatersy i wyjdzie przyzwoity rowerek.... pozdro

hehe dzieki:D pomoglo mi to info a co do amstaffa to slyszalem ze niezle sie nadaje do streeta. ogolnie rzecz biorac to nie chce jezdzic tylko streeta lecz ogolnie poskakac porobic tricki itd ale tez nie jakos mega katowac caly dzien rower (przynajmniej na poczatku)

ps: sorki za interpunkcje ale zawsze olewam to jak szybko pisze :D

jezeli mozesz to napisz do mnie na gg ahap4wq moj nr gg 4639938

ahap4wQ Po cholere mu hydraulik w streecie? kup albo tarczówke mechaniczną, albo v-ke lepszą i tyle. Po co mu leg eatersy?! Wystarczą Ci zwykłe platformy ns albo podobne (author, bop czy inne). Kiera NS Pure i korba Reborn Coba są ciezkie, a zaczynasz, więc moze cos lzejszego? Tak jak mówi sliwa13 kiera, mostek i korby hussefelta. Kółka 24" a rama to albo destroyer street albo własnie poczekaj na tą prodigy. Oczywiscie sztywniak z przodu. Pozdro:)

istnieje takie cos jak edytowanie posta ;]

amstaff srednio, on jest raczej taki 4x jak pit,
moze destroyer street??powinien sie bardziej nadawac

a jak z rozmiarem ramy? ja mam 190 cm wzrostu

chyba wezme rame 16

http://extreme-shop.nazwa.pl/shop/produ ... ucts_id=43 Moze ci troche z ceny zejda jak zagadasz.

nadal nic konkretnego

Ja bym brał tego poisona albo dozbierał do metro. Proste.

ahap4wQ pisze: pedałki ns legg eatersy pozdro

po chu.j wydawac od razu 200 zl na pedaly głowo?:/ lepiej chyba kupic jakies platformy za 30 zl i za te 170
kupic lepsze obrecze, albo dolozyc do ramy... na pedalach nie odczujesz roznicy w jezdzie...]
oska w pedalach ci tak szybko nie pierdolnie

bralbym poisona

sory z oT ale trzeba:

francuz_ pisze:

ahap4wQ pisze: pedałki ns legg eatersy pozdro

po chu.j wydawac od razu 200 zl na pedaly głowo?:/ lepiej chyba kupic jakies platformy za 30 zl i za te 170
kupic lepsze obrecze, albo dolozyc do ramy... na pedalach nie odczujesz roznicy w jezdzie...]
oska w pedalach ci tak szybko nie pierdolnie

żebys sie sie zdziwił :] za 30zł to kupisz mega g.... A do tego kulki, czyli też gówno. Te za 30zł pogną się będą łapać luzy i trzeba będzie je skręcać aż do momentu aż sie wyrobią bieżnie kulek i już się nie będzie dało :] choć właściwie to te za 30zł sie połamią w pizdu wcześniej
Sam mam pancake już rok i w sumie nie żałuje, ale wiem, że nawet w nich pękają oski (już nie mówiąc o tych z 30zł) i chętnie wymienię je w przypływie kasy na jakieś maszyny. np legeatersy, moze dartoory bloody marry czy nigtmare, czy moze pedalki dmr.
Pewnie dawno bym już je musiał zmieniać, ale dość często je serwisuje. Bo przy kulkach to podstawa.

SeraaX pisze: będą łapać luzy

no i co z tego? brat jezdzi na pedalach wellgo juz chyba 3 rok, wygladaja jak bop cancan (ktorych z resza ja uzywam) i maja po 2cm. luzu z
każdej strony i jakoś nie przeszkadza mu to zbytnio w jezdzie. zmieniac tez nie ma zamiaru(i ja tez nie), dopóki oska sie nie zlamie, bo to jest po prostu strata pieniedzy.

hehe :D nadal zero konkretow co do mojego roweru. chodzi mi glownie o kola, pedala, korbe i przerzutki