FORUM DH-zone.com

Witam. Na rowerze jeżdże już baardzo dłuugo. Moje poglądy i upodobania kilka razy ulegaly zmianie. Zaczęło się od Xc...po 2 latach przeszedłem na 4x, potem mocniej zainteresowałem się dirtem i streetem aż do pewnego czasu. Miałem rowerek idealny - na maxa można było czesać, gdyż nie martwiłeś się, że np. coś się połamie. Jeździłem na Dangerous Mike DS 3.0 z ubiegłego roku. Rowerek złożony calkiem sympatycznie poprostu hardcore.
Teraz znowu zmieniam styl jazdy (może nie aż tak bardzo jak się może wydawać). Postanowiłem odchudzić swój rower o lżejsze i lepsze trakcyjnie koła oraz lżejszą ramkę. Zmęczyła mnie waga roweru, bo ponad 20 kg.
Teraz meritum sprawy, którą ramkę mi polecicie (mogą być wasze propozycje również):
- Dartmoor 4X
- Johny
- inne wasze propozycje
Głównie zależy mi bowiem, na tym żeby ramka było w granicach 1,5-2,2 kg MAX. Aktualny styl jazdy:
- szybkie przemieszczanie się po mieście,
- od czasu do czasu wypad do lasu,
- dropy (do 2m), lekkie skoki,
- dodanie do tego manulów itp. (mini trial),
- smaczek z Xc.
Dysponuję 500 zł, ale propozycje składać do 600 zł. Pozdro dla w-stkich miłośników 2 "kapci".

A-gang PM Author'a mógł by być dobrą propozycją , ramka , zwinna , lekka , tylko że nie jest to sprzęt do masakrycznego katowania po dirtach , polecam oczywiście 14 cali . Jeśli chcesz jakiekolwiek Enduro czy XC jeżdzić to Johny odpada no chyba że 16 cali

Aha. Spoko. To obczaje tą ramkę.
Nie dopisałem, że nie za mała. Mam 185cm i waże k/ 75kg. O katowaniu to nawet nie ma mowy. Aż tak nie jeżdże aktualnie, bo jak napisałem upodobanie się zmieniło. Myślę o rozmiarze 15,16. Granice do rozważenia (tak ostatecznie) to 14 i 17. Także przedział (14), 15, 16,(17). do 600zł, do 2,1kg.

Też tak jak Jozef, sam mailem aganga, swietna na sciganki, 4x i inne jak np do szybkiego przemieszczanie sie :) Male fr tez przezyje, ale z tym tzreba uwazac, lubia pekac. Ale mysle ze to dobra propozycja. Dartmoor moim zdaniem, zbyt mocno sprecyzowana ramka. Do 4x pewno ideal ale czy przy tej wadze przezyje dropy to mam watpliowosci. Polecam aganga bo mialem.

Hmmm....no zawsze o a-gangach było dobrze mówione...dlatego przykłuję uwagę do niej. Dropy jak już to nie więęęększe niż 2-3m, na płaskie to nie więęcej niż 2m. Tak to w grę wchodzą również schody...również bez przesady. Także głównie wypady Xc..las itp. Ogólnie rzecz biorąc:
- nie dirt
- nie downhill
- nie trail
- TYLKo połączenie lekkiego roweru Xc...z wariactwami w granicach możliwości podanego sprzętu. Manuale, buny, małe dropy, schody, szybka jazda.

Bitch bo Bitch wymiata

Nie podniecaj sie tym ze kupiles bitcha. On wazy 2,8 kilo a Dancer chce max 2,2 wiec stal odpada. lol

POdniecam sie bo jesli boi sie ze sie zlamie to z bitch bac sie nie musi wiec stal jest pewna a alu zawsze moze peknąc

Dancer pisze:1,5-2,2 kg

Bitch dla twojej wiadomosci tez peka i tez sie lamie.

Dancer pisze:Także głównie wypady Xc..las itp. Ogólnie rzecz biorąc:
- nie dirt
- nie downhill
- nie trail

To po co mu bitch do xc??

w sumie tak ale predzej pojdzie alu niz stal

Koleś żałosny jesteś. Kupiłes sobie ramke i sie chwalisz ze cudo swiata ale inni sobie pomysl nnie chca bitcha tylko ramke enduro/xc do ostzrejszej jazdy do max 2,2 kilo. Wie craczej nie pojdzie tak szybko ta ramka albo w cale.

Bombell pisze:Koleś żałosny jesteś. Kupiłes sobie ramke i sie chwalisz ze cudo swiata ale inni sobie pomysl nnie chca bitcha tylko ramke enduro/xc do ostzrejszej jazdy do max 2,2 kilo. Wie craczej nie pojdzie tak szybko ta ramka albo w cale.

to prawda,kuzwa koles najpierw jezdzi po bitch bo ja ja mam i mowi ze jej nie kupi bo jest cierzka itp i sub lepszy i wogule slucha opinni jakis ******* co nawet nic nie lataja i roweru nie maja,w glowie ci sie czarek po przewracalo tobie to makrosz albo wigry 3 potrzebne a nie bitch,i wkurzaja mnie takie teksty jakie ty zapodajesz raz tak raz inaczej,spolkowanie na lewego i innych ktore okazalo sie nieprawda!

to porarzka czarengo i to jest zalosne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nom przyznam, że gościu postów nie czyta. Bitch...o..c...i..piałeś! /a zresztą jak dla mnie bitcha pojechałby DM 3.0 lub nowy. Mogę dać sobie głowę uciąć, że cięęęężko dalibyście rade go złamać. Ramka jest niebiańskam ale jak dla mnie za krótka. Ale dla jazdy hardcore jest moooocny. Wracając do tematu:
- gang p.m. (16)
- johny (16,5)
- dart 4X (16 chyba)
?????????????????????????????

Pozdro 4ALL

a może DC amstaff- waży minimalnie wiecej ale myśle że można sie zastanowić...

najlepszy byłby chyba santa Chameleon, no ale to już raczej nie ta polka cenowa:D

DC....jest chyba 2,6kg czy tam 2,8 kg. A jak pisałem na samymy początku, przesiadam się z DM 3.0 (2006) który waży 2,8kg :]. Dlatego szkoda mi tego, ale odpada. Dlatego, jeśli nie macie innych propozycji w tych granicach:
- 1,6-2,1 kg
- min 15 cali
- do 600 zł,
to pomóżcie w dokonaniu wyboru między tymi:
1) Author A-gang 16
2) Prodigy Johny Bravo 16,5
3) Dartmoor 4X 16.
Pomóżcie tak konkretnie, bo chce mi się jeździć, a do skompletowania jeszcze muszę odchudzić OBA koła...!!!! To małe piwo, a ramka to baza. Koła to już mniej więcej wiem.... co powiecie:
- obręcze Alexrims DP 20 Disc, 36 otw.
- opony Tioga Red Phonix 2.0 Kevlar
- szprychy Dt Champion 36
Ogólnie - moocne koło oraz naprawdę lekkie w granicach tak dobrej wytrzymałości.
( jeśli ktoś by chciał kupić odemnie moje poprzednie, a warto to albo będą niegługo na allegro, albo zapraszam po jakie kolwiek info na priv).

Ja bym brał aganga, miałem i mi bardzo przypadla do gustu. A do tego co TY chcesz bedzie swietna. Kółka tez sa calkiem spoko.

Spec P3 - naprawde bardzo dobra ramka - uniwersalna(sprawdz sobie wage czy Ci odpowiada)
POZDRO

ja głosuje za prodigy 16.5"