FORUM DH-zone.com

Z czwartku na piątek skradziono mi rower. Dla osoby ,która znajdzie rower dostanie odpowiednią nagrodę. Foto rowerka-> http://www.pinkbike.com/photo/1289928/
http://www.pinkbike.com/photo/1289929/

Namiary na mnie to tel. 608-34-10-98 , gg 3055793

Bede sie rozgladał....
ale Moze jakies wieksze info: gdzie i jak??

pilnujcie sprzetow, mam nadzieje ze sie znajdzie

Rower został skradziony z tyłu domu. Miejsce kradzieży to Kraków, Stary Bieżanów ul. Jaglarzów 4. Rower zginął w nocy

n/c....

byl chociaz zamkniety?? moze zacznijmy stawiac rowery kolo plotu? mysle ze beda bezpieczne... Pozdro

BikerJG
I po co to piszesz? Chyba chłopak już wie, że źle zrobił, a twój komentarz jest zdecydowanie nie na miejscu :]

Szkoda, że ucinanie rąk wyszło z mody. Takie chwasty trzeba eliminować ze społeczeństwa. Gdybym dorwał taką kurwe .....
P.S. Za zabójstwo w afekcie można dostać zawaisy, pamiętajcie jak przyjdzie wam katować złodzieja

jaworzno patrzy !! oby sie znalazł ! POWODZENIA !

Wrocław co prawda daleko ale patrzy^^ napewno się znajdzie.... Wiem co czujesz...lDm 3.0 skradziony zeszlego sezonu. heh szkoda gadać. Szklarska od tamtej pory omijana przezemnie.. zajebali DM.30 na Bomberze..... heh sorry ale normalnie plakać mi się zachciało...... Co za chu..... mógł coś takiego zrobić... heh 10 sec i po sprawie .... Jak ktoś znalazł jakiegoś DM 3.0 Choćby ramke w szklarskiej pisać do mnie na GG 1176560

Jeorge no to widze trzeba uważać-mam drugi domek w Bieżanowie starym i czasem przybywam tam z rowerem wiec widze trzeba bedzie uważać :/

ale porozglądam się... ramka nie jest bardzo popularna więc może coś sie zauwazy.

w każdym razie składam kondolencje...

Z góry dzieki... Rower był niewidoczny, a sąsidzi są pewni. Gość zaplanował kradzież

Nie miło.... no ale to kolejna przestroga - pilnujcie rowerów.
Jak zobacze - zabije ;]

Xxsinpisze to za kazdym razem bo polak potrafi... :/ Jeorge byl nie widoczny... tzn postawiles go w ogrodzie i kazdy mogl go wyniesc??

Jak zobaczę, to dam znać... jak odzyskam to kupię czerwoną kokardę i pod dom odwiozę ...

Generalnie - współczuję serdecznie straty roweru... Oczy mam szeroko otwarte. Nie sądze by rower wypłynął odrazu poza kraków i zapewne gdzieś on tu stoi, albo jeździ ( bo i takie przypadki są )

Pozdro !

Pewnie kutfon bedzie sie wozil na biku jak zobacze to podojme probe odzyskania luz blus znajdziemy :P

3 lata składania poszło się walić...;(

nie obraz sie ale Twoj podpis "no risk no fun" tłumaczylby zostawianie roweru na zewnatrz budynku :P

jak cos zobacze dam znac.wspolczuje.