FORUM DH-zone.com

Siema.. myslę, że fotka wyjaśni wszystko.

http://img252.imageshack.us/img252/9393/destroes0.jpg

można to jakoś pospawać? czy rama już jest do śmieci?

to jest destroyer, cro-mo ?
jesli tak to bedzie latwiej, ale gwarancji ze bedzie to dlugo dobrze dzialac nie dostaniesz, jak puszcza na spawach to wydaje sie jakas norma, zmeczenie materialu itd., ale to co ty masz... ;]
dzwona zaliczyles czy co ?

Na gwarancje oddaj jeśli masz, jak nie można by spróbować spawać choć osobiście wolałbym kupić inną

no właśnie, że nie.. sam nie wiem od czego.. pare razy próbowałem 360 na hopie, ale to pewnie nie od tego.. nie mogę spać po nocach bo się zastanawiam.. :]

Dezerter tez mi tak rama pekła :D tez destroyer :D... dałem na gware... ale UWAGA wspawali mi nowa rure i wymienili wzmocnienie !!! wiec jak dasz na gware to uwazaj bo takei jaja sobie robia tam ;|

jak nie uznają gwarancji to musisz to zaspawać i dorzucić takiego dużego plate'a który złapia rury z boku jakieś 6-8cm od główki i na około główki - to jest naprawde bardzo wytrzymały patent.....tylko oczywiście musi to zrobić ktoś kto bardzo dobrze spawa....

greenmanrama już nie jest na gwarze.. niestety..

szczerb_ jak bym chciał się bawić w spawanie w taki sposób to pewnie zapłacę wysoką ceną.. co przy wartości tej ramy jest chyba nie opłacalne a w okolicy to może być ciężko znaleść porządnego spawacza ;/

Też myślę że jak masz gdzieś szukać spawacza(a nie masz możliwości po znajomości tego załatwić), to Ci się średnio opyla spawać, no chyba że nie masz nic a nic hajsu na nową ramę. Bo to zawsze wyjdzie taniej jak nowa.

eh ja to nie wiem o co kaman, rama ze stali, nawet Ty+2 kumpli, kup 6cio pak browara wezcie z kumplami okularki ochronne i spawarke w dlon, plytke metalowa (badz plytkI na gussety kolo pekniecia) i jedziecie, nie masz nic do stracenia oprocz 6 browarow, bo rama jest itak itak peknieta wiec lepiej by ja jakotako posklejac niz rozpaczac, takie jest moje zdanie...

emhyr ale mzoe chlopaki nie maja spawary ?;]
a po za tym spawales keidys ? bo mowisz tak, jakby to bylo prostsze od mycia zebow, a tak nie jest. ramy maja chude scianki i latwo przepalic materail, mam swoje doswiadczenie w spawaniu, ale jak spawam ramy zawsze sie obawiam przepalenia.

no pare rzeczy sie juz pospawalo w swoim zyciu, mimo to uwazam ze nie ma co sie bac zniszczenia ramy bo tak czy tak rama do wyje*bania...

jak bedziesz spawał to owin sobie głowke takim zaje*istym gusetem xD