FORUM DH-zone.com

szukalem wczesniej lecz nigdzi enie bylo podobnega watku poruszanego wiec zalozylem ten temat...mianowicie udalo mi sie calkowicie rozebrac ks 501 i powiedzmy ze naprawic ze codzi teraz o niebo lepiej i nie leje sie z niego strumieniem...ale pozostaje sprawa sprezyny gdyz nie mam poki co kasy na nowego dampera chcialem wpakowac sprezyne foxshox 450x2.80 ale ma ona az 13.8 cm!! a calkowita mozliwa dlugosc od tego talerza do talerza to 13.5 tak na oko..i pytanie brzmi czy jakims cudem daloby sie to upchnac by wszystko chodzilo cacy oczywiscie bez zadnego podpilowania sprezyny czy czegos w tym stylu...sprezyna byla by delikatnie scisnieta..ale dzieki niej byloby wiecej skoku i lepsza praca zawieszenia...help:)

opyl tą spręzynę i kup od dnm, bąź vanili, długość 115 - pasuje idealnie:)
Pozdro

tylko ze sprezyny z dnm nie maja takiego skoku jak ta z foxa...a z dnm chyba bede ja dobijal..bo ta oryginalna dobijam z palcem w dupie a nie waze duzo bo 84kg...i tlok zaledwie do polowy wchodzi...;/

wypowie sie moze ktos jeszcze?...bo serio przydaloby sie troche wiedzy tym shicie czy da rade wejsc i czy nie bedzie to mialo zbyt wielkiego wplywu na dzialanie..;/...

Kup od DNMa i nie rób problemów :)

da sie ja wcisnąć ja mam w foxie vanilla rc zalozona od manitou i odleglosc od "talerza" do talerza wynosi u mnie 165 i sprezyna ktora zalozylem tez ma 165, aby spokojnie zalozyc sprezynę to odleglosc powinna wynosic tak o 10 mm wiecej. ja odkrecilem na maks nakretkę założylem sprezyne i potem zapierając śrubokręt o łeb dampera zgniatałem sprezyne i wpychałem drugi talerz, z tym ze ja mialem sprezyne 400lbs u ciebie bedzie pewnie ciut ciezej ale powinno sie dac, wiecej cyrku jet przy zdejmowaniu ale tez sie da. acha sprawdz wczesniej czy jak założysz sprezyne to nie bedzie tarła o zbiornik bo sprezyny od foxa dhx ma wieksza srednice.