Strona 1 z 1

Stukanie w All Mountain 2 2006

: 23.06.2007 19:42:20
autor: solar21
Kupiłem nowego AM2 2006 150 mm ETA. Przy gwałtowniejszym uginaniu amora, na samym początku każdego ugięcia słychać stuk. Pisałem do Gregorio i najpierw odpisali, że to tłumik kompresji i tak jest w amorach z większym skokiem, a jak podrążyłem temat, to napisali, że mogę odesłać do ekspertyzy, jak nie podoba się mi praca. Macałem Juniora i w nim nic nie stukało.
Nie uśmiecha się mi rozbebeszać roweru poskładanego parę dni temu.
Spotkał się ktoś jeszcze z takim stukaniem? Da się coś samemu zadziałać z tłumikiem, czy muszę się przemęczyć ze stukaniem do zimy i wtedy im odesłać amora?

: 23.06.2007 19:49:45
autor: z1marin
Czesc miałem ten sam problem tyle ze w Z1 fr1 2005 .Amor przestaje stukac gdy troche popracuje jest to wynikiem zbyt małej ilosci oleju .W trakcie pracy olej przelewa sie do całego amora i po sprawie .Niewiem czy masz w swoim amorku tłuminie powrotu jesli tak wystarczy je troche bardziej skrecic.Ja osobiscie dolałem oleju i po sprawie .powinno byc ok .

: 23.06.2007 20:12:58
autor: Korean_Boy
moze to po prostu sprezyna stuka w srodku lagi ?

w 888 to norma ...

: 23.06.2007 20:38:03
autor: solar21
Korean_Boy pisze:moze to po prostu sprezyna stuka w srodku lagi ?
w 888 to norma ...
No właśnie kurna nie wiem. W serwisie u mnie chłopaki powiedzieli właśnie, że sprężyna i olać sprawę. W Gregorio odpisali, że tłumik kompresji i olać sprawę.
Zwiększenie tłumienia powrotu nic nie zmieniło. Po niedzieli sprawdzę i ewentualnie doleję trochę oleju - mam nadzieję, że pomoże, bo na stukającą sprężynę nie mam pomysłu.
Mocno mnie to stukanie wkurza, szczególnie, jak się jedzie po korzeniach albo kamorach, bo cały czas słychać stukot...

Re: Stukanie w All Mountain 2 2006

: 26.06.2007 11:03:11
autor: topick
solar21 pisze: Nie uśmiecha się mi rozbebeszać roweru poskładanego parę dni temu.
Spotkał się ktoś jeszcze z takim stukaniem? Da się coś samemu zadziałać z tłumikiem, czy muszę się przemęczyć ze stukaniem do zimy i wtedy im odesłać amora?
u mnie tez stukalo (AM1,2005) aktualnie nie stuka ewentulanie przestalem na to zwaracac uwage, stawiam na to pierwsze :)

: 26.06.2007 11:21:16
autor: edv
Witam, tak sie składa że miełem doczynienia z all mountainem 2 06 i przyczyną stukania jest sprezyna stalowa (pelni funkcję spręzyny negatywnej) ktora jest zalozona na tlumiku kompresji. W moim przypadku nowy amor w golenii w ktorej jest ten tlumik nie mial!!! prawie wogole oleju. Po uzupelnieniu oleju stukanie ustapilo w calosci i amor pracuje prawidlowo. Dodatkowym objawem braku oleju byla skokowa praca amortyzatora.

: 26.06.2007 11:22:50
autor: edv
Witam, tak sie składa że miełem doczynienia z all mountainem 2 06 i przyczyną stukania jest sprezyna stalowa (pelni funkcję spręzyny negatywnej) ktora jest zalozona na tlumiku kompresji. W moim przypadku nowy amor w golenii w ktorej jest ten tlumik nie mial!!! prawie wogole oleju. Po uzupelnieniu oleju stukanie ustapilo w calosci i amor pracuje prawidlowo. Dodatkowym objawem braku oleju byla skokowa praca amortyzatora.

: 26.06.2007 20:33:40
autor: solar21
edv pisze:Witam, tak sie składa że miełem doczynienia z all mountainem 2 06 i przyczyną stukania jest sprezyna stalowa (pelni funkcję spręzyny negatywnej) ktora jest zalozona na tlumiku kompresji. W moim przypadku nowy amor w golenii w ktorej jest ten tlumik nie mial!!! prawie wogole oleju. Po uzupelnieniu oleju stukanie ustapilo w calosci i amor pracuje prawidlowo. Dodatkowym objawem braku oleju byla skokowa praca amortyzatora.
Dziś zaglądałem do niego w serwisie. Dolaliśmy 2 cm3 oleju do lewej goleni, ale stukanie raczej nie zmniejszyło się. Trudno powiedzieć, ile tam jest oleju, bo główna sprężyna całkowicie ogranicza możliwość zerknięcia do środka, a to była szybka dolewka, bez rozkręcania całości.
Skoro tak piszesz, będę musiał dokładniej się tym zająć.

: 28.06.2007 19:29:25
autor: solar21
edv pisze:Witam, tak sie składa że miełem doczynienia z all mountainem 2 06 i przyczyną stukania jest sprezyna stalowa (pelni funkcję spręzyny negatywnej) ktora jest zalozona na tlumiku kompresji. W moim przypadku nowy amor w golenii w ktorej jest ten tlumik nie mial!!! prawie wogole oleju. Po uzupelnieniu oleju stukanie ustapilo w calosci i amor pracuje prawidlowo. Dodatkowym objawem braku oleju byla skokowa praca amortyzatora.
Rozebrałem amora połowicznie w serwisie. Połowicznie, bo nie mieliśmy cienkościennej 12 do odkręcenia tłumików od spodu :).
Definitywnie styka tłumik VF2 w prawej ladze. Bez oleju w tej ladze stuku nie ma. Stukają więc pewnie 2 blaszki na tym tłumiku, gdy zanurzone w oleju zderzają się podczas ugięcia amora.
Mimo dokładnego opisu, Gregorio zdecydowanie odmawia jakiejkolwiek rady i twierdzi, że w grę wchodzi jedynie wysyłka do ekspertyzy. Jeśli jeszcze za 3 dni miejscowy Guru Bomberów nic nie poradzi, pewnie im odeślę. Podejrzewam, że będę w plecy 40 za kuriera, oni stwierdzą, że stuka VF2 i tak ma być i po ptokach. Dość mierna współpraca z serwisem Marzocchi...

: 16.07.2007 14:08:09
autor: topick
W nawiazaniu do mojego poprzedniego postu.
Po serwisie w G. znowu stuka. ale mnie to wkurza:-)