FORUM DH-zone.com

No więc mam problem drobny, tylni hamulec shimano saint coś zaczął się psuć, a dokładniej zacina się jeden tłoczek, wyjdzie i nie chce się schować i za chwile znowu wszystko cacy, a po chwili to samo... nie wiem co z tym fantem zrobić, jest jakaś możliwość naprawienia tej usterki?

drugie pytanie: czy saint przy tarczy 160 hamuje do bani ? czyli praktycznie nie hamuje i czy to normalne, bo przedni saint na 160 tarczy działa jak spowalniacz, czy lepiej go od nowa zalać i opowietrzyć ? Z tyłu mam tarcze 203, i nie wiem czy wymieniać na 180, będzie jakaś różnica? Zastanawiam się nad tym bo denerkuje mnie dzwonienie tarczy a 180 będzie sztywniejsza :P

klocki mam metaliczne jak coś :]
proszę o szybką odpowiedź, bo naczytałem się że sainty są ah i oh a tu mam problemy z tym czymś i nie wiem jak je rozwiązać.

Na metalicznych klockach dzialaja poprawnie gdy: Tarcza jest dobrze wentylowana, hamulce sa rozgrzane. Z własnej praktyki wiem ze na codzień spowalniacz w Myslenicach robi sie siekierą ;) Żywiczne klocki duzo lepiej chwytaja na zimno. Myśle że lepiej by sie spisywały z tarcza XT która ma duzo otworów, na mojej obecnej Avid Polygon klocki sa non stop zasyfione. A w kwestii tłoczka psiknij Bronoxem i przetrzyj.

znalazłem coś na temat Bronoxa ("otóż Brunox to jest taki specyfik (podobno made in swiss), który wiąże rdzę, usuwa ją i nie pozwala dalej się rozszerzać") zgadza się ? czy to o to chodzi? bo ja nie wiem czy w tych tłoczkach jest rdza :P raczej nie, jeżeli on usuwa tylko rdzę to nie ma sensu psikać, a jeżeli usuwa ogólnie zanieczyszczenia to warto spróbować :P czekam na sprecyzowanie :]