FORUM DH-zone.com

Siemka! Odrazu mówię szukajka nie znalazła tego o co mi chodziło wiec stwarzam nowy temat:) A wiec chodzi mi o trick zwany Manualem:P katuje go już 2 tydzień a dalej nic niewychodzi:/ macie jakieś swoje sposoby by wyszedł? filmiki itp mi nic nie pomagają:/ jeśli możecie będę bardzo wdzięczny gdy opiszecie jak go zrobić:) z góry dzięki i pozdrawiam Darek:D

Ściągnij sobie Trictionary albo Trick & Tips

LOl a umiesz pospolite wheelie.... I znam osoby które ucza sie manuala ponad rok a nie 2 tyg.... Musisz sobie wyrobić by mocno podciągać kiere do góry :)

wheelie umiem i te Trick & Tips tez oglądałem ale mic z tego:/

A wiec postaram sie pomuc:
najpierw musisz wyrwac przednie koło niezbyt gwaltownie zebys rownowagi nie stracil,potem automatycznie z wyrwaniem kola przecchyl sie do tyłu, ugnij nogi i probuj ujechac jak najdalej w takiej pozycji. Potem gdy bedziesz sie wywracal przez to ze nie utrzymujesz rownowagi balansuj nogami i miednica , a z czasem i kierownica.
Z własnego doswiadczenia wiem ze nie da sie dobrze wytłumaczyc jak to robic poprostu cwicz najlepiej z jakiejsc malej gorki, a jeszcze lepiej jak byc jezdziel z kims kto umie manka i bys widzial jak on to robi to sie szybciej chwyta.
PEACE

daro_53 najlepiej jedz na stojaco, podnies przednie kolo i jedz i trzymaj rownage :D nie zapominaj o hamulcu tylny. co tu tlumaczyc, katuj

konapike dzieki za wytłumaczenie:) w takim razie ide cwiczyc:P Pozdro :)

Czlowieku wiesz ile to jest 2 tyg? to sie rok trzeba uczyc zeby w miare fajnego robic

lol rok, chyba będąc umysłowo niedorozwiniętym...dobrze jakbyś miał rame z dualowym geo, w miare lekki rower, no i dobry hampel z tyłu. Jedziesz na jakąś asfaltową górke, nabierasz troche prędkości, podrywasz przód, z tym że miękko a nie jak dopiero ręce się rozprostują, że aż łokcie strzelą, rower zaczyna przechylać się do tyłu no i balansujesz ciałem żeby utrzymac go w pozycji równowagi, wcale nie trudne jak sie załapie raz, tlyko nie zaczynaj manuala na prostych nogach bo sie nawet tak chyba nie da.... Hamulec na początku bedziesz łapał mocno ale w końcu załapiesz ze tzreba go łapać z umiarem i tylko jak rower leci do tyłu, żeby go przywrócic do pozycji równowagi i jechać dalej :)

Ja sie tyle uczyłem zajebistego manuala i wiekosc kumpli tez a przynajmniej ja sie nie uwazam za nierozwinietego umysłowo

daro_53 ja ten trik katuje juz 3tyg i nadal mi zabardzo nie wychodzi :) raz wyjdzie raz nie ... ale sie nie poddaje i bede sie go uczyl nawet rok ;]

każdy ma swój czas nauki (w sensie że jeden uczy się szybciej jeden wolniej, jeden woli ten trik drugi woli inny trik itd.) więc daro_53 komputer w kąt a rower w łapę i całymi dniami aż do znudzenia jazda i jeszcze raz jazda :P jedyny sposób (nauka na własnych błędach)

No..spokojna miejscowa, snickers do schrupania w czasie przerw i jazda

nawet A Chase na trictionary mowil ze raz wychodzi a raz nie ;)

dzięki chłopaki za rady:) będę go katował aż wkońcu wyjdzie:P pozdro:)

Manual nie jest trickiem jak 180, bh czy barspin, manuala trzeba sie uczyc przez caly czas jazdy na rowerze. Musisz katowac ten trick przez caly czas. =D

jakbys probowal 2 LATA i nic by ci nie wychodzilo, to bym sie nie zdziwil...
manual jest trickiem, ale trzeba sie go dluuuugo uczyc.
najlepiej bez hamulca, bo manual z hamulcem to gowno (tak samo jak barspin na ziemi...)

a na czym sie na początku uczyłeś barspina Szymv? na hopie, dropie? Ja w zyciu bym sie nie zabrał za manuala jakby mi ktos powiedział zebym hamulca nie uzywał. Potem jak juz sie wczujesz i wiesz o co kaman to spoko. Ale na początek to nawet psychiczny konfort daje ;]

Ja sie tak poczatkowo wheelie uczyłem bez hamulca.... Ale to jest samobójstwo.... BYłem przyzwyczajony ze nie czymam palców na heblu i kilka razy porządnie grzmotłem na asfalt :)

oo ku.rwa ale macie problemy katuje już 2 tygodnie a ja t 3tyg i też nic .... żal takich wypowiedzi. 2 tygogodnie nie schodzisz z roweru? czy wyjeżdżasz i robisz tylko manuale?To jest taki trik który ćwiczy się jeżdżąc gdzieś, wracając itd. podobnie jak bunny hop najprostrze triki ale żeby opanować je do perfekcji trzeba jeździć a nie pierdolić po 2 tygodniach. ja manuala katowałem ze 2 lata dotąd aż mi szedł a przy małych prędkościach jak wyrwałem przó to robiłem na manualu kółeczko,btw. jak się uczyłęm bunnego to krawężnik był dla mnie wyzwaniem bo nie mogłem zsynchronizować ruchów a kilka dni temu już robiłem nad łańcuchem który ma jakieś 40-50cm z miejsca wyrywałem rower na bunnego 50cm kwestia polotu i dłuższej jazdy a nie kupisz jakiś market pojeździsz miesciąc i już chcesz być jak Aron Chase albo inna gwiazda, spokojnie i wszystko Ci wyjdzie

a ja sprzedałem przedwczoraj rower i na razie będe miał przestój w trikach a już mi nawet abu szło :D