FORUM DH-zone.com

Witam,parę miesięcy temu nawiązałem kontakt z gościem z USA który nazywa się Mark Zmurko i posiada jednoosobową firmę Purgatory bikes /www.purgatorybikes.com/. wymieniliśmy chyba ze sto maili zanim zdecydowałem się pod koniec stycznia na zakup jego prototypowej ramy Harry Knuckles. Rama ma 255mm skoku, jest ze stali cr-mo poza elementami alu które są dobrze widoczne.Mark wszystkie swoje ramy ręcznie, około 10-12 rocznie, autentycznie jakość wykonania jest nieprawdopodobna a przy tym wszystkim jest niesamowicie pomocny, uczciwy i sympatyczny. Cała akcja z robieniem ramy /robiona była do połowy kwietnia/ i przesyłką do Polski a następnie składaniem trwała blisko pięć mięsięcy ale moim zdaniem było warto.
Wczoraj była pierwszy raz w Myślenicach, zobaczcie jak to wyszło i oceńcie, zdjęcie na początek bez rewelacji, napewno dołącze na pinku znacznie ciekawsze fotki w nieco innej scenerii.
Do ramy dałem Avalanche woodie /firma Stratos zakończyła swój żywot, bo pewnie zdecydowałbym się na El Jefe/, jakość pracy naprawdę cudowna...
waga??cóż jak na stalówkę nie jest żle, cały rower wyszedł w widocznymi komponentami około 26 kg...;-)
pozdrawiam
PS Mark jak się okazało ma w niemałym stopniu polskie korzenie, stąd pierwszy Purgatory w naszym kraju zrobił Mu niemałą radość /i drugi w Europie, pierwszy model Chomper wylądował w Anglii/
oto link:
http://www.pinkbike.com/photo/?op=list& ... 1&function

ile to kosztowalo?
bo wyglada solidnie...

jakby była cała z Alu.... można by się zastanowić i wygląda dla mnie jak karpiel zmieszany z RMX

tak troszke przychodzi mi na mysl nikolai (moze przez prowadzenia lancucha)
i kurcze nie wiem z czym kojarzy sie to laczenie ze sztyce siodelka :)

btw bardzo interesujacy rowerek

26 kg, ten skok i kola..ciekawe ile bym ujechal na plaskim :p

ciekaw jestem ile zapłaciłeś za tą rame....podaj jak mozesz....

Wg. cen ze strony 4500zł za super oryginalną ramę bez dampera to chyba jeszcze nie tak tragiczne koszty.

jak kosztuje wg www.purgatorybikes.com $1600 to raczej coś koło tego ;)

cena jest podana na stronie, od niej udało mi się uzyskać rabat i bardzo dobrą cenę na Avalancha więc przy uwzględnieniu obecnego kursu dolara rama wyszła w dobrych pieniądzach, co do jazdy ,łatwiej go rozpędzić niz S8 która miałem ale nie jest to rower wycieczkowy...;-)
co do porwównań akurat z RMX nie ma nic...zupełnie inaczej poprowadzony wahach i bez przekładek.

Jakby to borat powiedzial: "łłłaaaałłaaałłłłiiiiiłłłłaaaaa". Niezla maszyna. Tylko pozazdroscic:D

wygląda całkiem całkiem ale jakoś nie leżą mi te cienkie rurki...