Strona 1 z 2
wypalilem sie... nie!!!!!!!
: 06.08.2004 08:58:32
autor: Jumping
Mam ogromny problem,od jakis 2 tygodni niekreci mnie jazda na biku! :(niepotrafie powiedziec dlaczego... zawsze uprawialem ostra jazde i to nakrecalo mnie (adrenalinka )no ale taraz jakos jej nieodczuwam :( ostatnio walilem 4m dropa... no i przelecialem ladowanie i na plaskim podlozu ise znalazlem,jakk wpierdol... sie w ziemie to mala bania (juz poltora tygodnia minelo a tam sa jeszce slady od wbitych kol)moj bik sie wbil w dosyc twardom ziemie amora dobilo a ja az powietrze "wyplulem"z pluc zeby ustac...ustalem odjechalem jeszce kawal drogiii...Teraz pewnie pomyslicie ze pozadna adrenalinka powinna byc po takim czyms...taaaaa a tu nic :( nawet tetno mialem niskie (jak na tekie przezycie) 110/min.teraz skacze jak tylkomozan i zadnej przyjemnosci z tego niemam!!!!!!!! Pomocy!! jak mam odzyskac "wene" i przyjemnosc z jazdy bikiem??!! nawet myslalem zeby przezucic ise na trail albo street ;./
PS.a moze to tylko chwilowe zabuzenia... ?
Pozdrawiam Was
: 06.08.2004 09:05:24
autor: rastabandit
doskonale cie rozumiem...ja tez co jakis czas mam odpaly i zeby sprzedac rower i jezdzc street albo trial...rower sprzedawalem juz z milion razy;)...ale na szczescie nigdy tego nei zrobilem..sprawa jest taka...albo zbierasz na drugi rowerek..zeby moc na nim robic co innego...wtedy masz standardowa zajawke ze skladania nowego sprzedtu...a co do fr to mi pomaga zwsze jak po prostu zajebiscie sie najezdze...najlepiej z dopiero co poznanymi ludzmi..moge nawet robic te same dropy itd.ale zeby sie max wyszalec-z kims a nie samemu.
3m sie gosciu ..a moze po prostu zrob sobie przerwe??poczekaj az cie rozniesie od srodka za jakies 2/3 tyg:)pzdr
: 06.08.2004 09:09:48
autor: evilbiker
chcesz zajebistą zajawke, obejżyj chain reaction 5 !
: 06.08.2004 09:15:07
autor: bzp
Ja mam to samo. Teraz rower służy mi do jeżdzenia od domu, do starego i spowrotem. Bardziej kręci mnie teraz picie : DD
: 06.08.2004 09:27:15
autor: Jumping
nawet mysl ze bede mial nowego bika mnie jakos nieciagnie.na poczatku wrzesnia bede mial fulla do dh(bashee scream z monsterem t)niby cos zajebist.. jak dla mnie ale jakos nieczuje tego...:/moze faktycznie niebede smigal do czasu nowego sprzetu.
: 06.08.2004 09:32:16
autor: Deathwitch
No kurwa. Toz to przeciez nasz oslawiony Jumping co chcial skakac 8m dropa na ladowanie o kacie 60' (Czy nawet i wiecej). Wez dziecko Ty moze przestan wkrecac ludziom farmazony bo juz tylko co glupsi sie na to nabieraja. Pfff.
: 06.08.2004 09:53:10
autor: O_o
no wlasnie mialem zakladac post co do 6 m dropa na dragu.skoczyles ??? ;]
: 06.08.2004 09:56:53
autor: KFP
Jumping - odstaw rower ale nie sprzedawaj zobaczysz za jakis czas do niego wrocisz bo okaze sie ze jednak sprawia ci to przyjemnosc
: 06.08.2004 10:28:06
autor: Jumping
Deathwitch... . nieskakalem na dragu poczekam na fulla.
: 06.08.2004 11:20:02
autor: Inur
zdarza sie cos takiego. mi rowniez sie to przytrafilo rok temu i przezucilem sie na jazde wszelaka. fakt dropy nudza, po jakims czasie zawsze nadejdzie kryzys. nitektorzy czekaja na to pare lat, inni niedlugo. wystarczy ten okres przeczekac i nie sprzedawac roweru :) kiedys znowu bedziesz sie cieszyl jazda choc moze nie ta sama co teraz a bardziej techniczna.
: 06.08.2004 11:29:58
autor: quilong
A skakałeś tego dropa jurz kiedyś,bo jeśli tak to jest to normalne uczucie.Teraz musisz skoczyć z czegoś większego,i znowu poczujesz jak rośnie ci adrenalina.Na tym to polega,inaczej nie był by progres. A jak nie to backflip,to zawsze pomaga.
: 06.08.2004 12:18:53
autor: O_o
quilong jak smakuje siano ???? ;]
: 06.08.2004 12:21:24
autor: Domestos_WC
ja tam zawsze mam takie cos jak techniczna jazda mi nie wychodzi :-/ tzn. manuale dlugie nie wchodza, takie rzeczy... zobqaczysz, rozjebiesz rower (wlasnie rozjebalem tylne kolo :-///) i bedziesz mial ochote na jazde ;D ;-)
: 06.08.2004 12:54:01
autor: Grześ
hmmmmmmmmmmmm drop 4 m na płask.... może jeszcze na sztywniaku??
coś jeszcze??
: 06.08.2004 13:21:11
autor: Simonz
ja tez doskonale wiem co to jest - nic sie nie chce a jak sie detka przebije to rower lezy z tydzien zanim sie go naprawi :p
: 06.08.2004 15:08:18
autor: Prezes
to ja też cos przygasam jak swieczka, chopy u nas rosną do góry a mnie juz jakoś nie bierze zeby z nich skakać, latałem jakieś 2 miechy na dropach ale to nie to, a najgorsze że niedługo bede miał nową rame i a latam gorzej niż 14 latek bo nie ma chęci zeby cwiczyć , niema wogóle chęci żeby latać ;///
: 06.08.2004 15:19:52
autor: quilong
waszym problemem jest to rze ukierunkowójecie się w jednym kierynku,i tak albo tylko dropy,albo tylko dirty,albo nie, tylko street.Najwarzniejsze żeby urozmaicać sobie jazde i robić to co najbardzej sprawia przyjemność.Czasem trzeba zjehać, skoczyć,podskoczyć,zeskoczyć,inaczej to rower staje się monotonny i nudny.Czasem terz trzeba odłorzyć go na tydzięń w końcu nie samym rowerem człowiek żyje.
: 07.08.2004 08:12:28
autor: q[]-[]ta
a ja mam najwiekszy FUN w skaldaniu roweru:P teoretycznie to mi sie najbardziej we wszystkim podobasz, siedzisz naprawiasz:P jak jest nowa czesc [ amor czy cos ] to pijecie po borwarze za nowego forka:P
: 07.08.2004 10:02:31
autor: pitbull
...ze mną dzieje się to samo!!!! już powoli nudzi mi sie rower..:(!!! ale ja prawdopodobnie wiem dlaczego??:P...bo brak już miejscówek na jazde...a ja jestem uniwerslany...jeżdże wszystko włącznie z trialem ;)!!! i niestety tez juz kilka razy chciałem sprezdac rowwer kupic cos innego ale nie potrafie tegop zrobic.. nie po to składałem taką maszyne żeby ja teraz sprzedawać:(:(:(....mam starszych kumpli to oni maja teraz to samo tez na biku nie smigaja bo nie ma gdzie...oniii woląą pić:P:P:P:D... to na tyle...ludzie nie sprzedawać swoich maszyn... teraz tez jest lato moze dlatego nam sie nie chce zabardzo smigac..nie wiem juz sam!!! pozdro