FORUM DH-zone.com

Jak już w temacie napisałem mam do wyboru te amory.
pike jest nowy, model 409 + koło z piastą novatec i dm-ką

http://allegro.pl/item210555171_rs_pike ... f_vat.html

shiver sc 2002 (ten z 120mm) używany

http://allegro.pl/item212537869__amorty ... 20mm_.html

różnią się ceną (jak widać w aukcjach).
Do shivera skłaniają mnie te tłumiki hscv i usd, a za to do pike wytrzymałość, regulacje.
Dzięki za pomoc.

Shiver to klasyka piękna praca ale za to nieco słaba wytrzymałość. Chociaż i pike nie grzeszy wytrzymałością. Mimo to ja wziąłbym Shivera ze względu na genialną pracę

ja bym jednak wolał Pika, tak poporstu...

mam takiego shivera i średni jest ten amor juz zdazylem pogiac korone.... Sztywności zero.. POzatym jego praca nie jest taka genialna. Jedynie ma fajny bajer ecc.

Ale i tak fajniej mi sie na nim jezdzi niż na piku :P

Jeśli już brać shivera to tylko DC :] jeśli masz brać tego to chyba lepiej Pike.

wychodzi na to że cokolwiek z tych dwóch wezmę to będzie gitara, bo na razie głosy podzielone równo. Dodam, że w amorze najbardziej interesuje mnie praca. Ma wyłapywać kurz na ulicy :) , dlatego też skłaniam się do shivera, ale słyszałem że i pike nie jest zły (niestety nie mam okazji wypróbować ich). Może macie też jakieś inne propozycje, co do moich wymagań??

edit:
widzę, że czaju miał okazję jeździć i na shivie i na piku, więc jego opinia jest dosyć znacząca

No raczej że pike. Pike rządzi.


Jeździłem na tym i na tym ( też na shiverze 02 )

I nie zmienie zdania, pike jest lepszy. Do shivera to nie załozy sie nawet przedniego hebla bo mu lagi pouciekają. Praca - średnia. Widziałem lepsze.

xxxxxx chyba newet jezdziles na tym co ja mam :P Ja juz tego shivera kupilem taka padake. Jeszcze pare dni po serwisie chodzil pieknie ale teraz... Pzrecietnie. Na dolkach i tak sie zachowuje lepiej niz pike i trudniej go dobic... Zreszta jak chcesz pogadac to gg 8850471

Moze pomysl tez nad shermanem, tez w tej kategori cenowej.