Strona 1 z 1

Dragstar+tarcza...

: 12.07.2007 21:40:02
autor: Chaz
Witam,
Mam Draga i tarcze z tyłu 160mm (Deore 515)
Martwie się o haki tylnego trójkąta, w niektórych po jeździe do tyłu z hamlcem tarczowym (i hamowanie wtedy itp.) pękały elementy cnc lub spawy łaczące w/w elementy z rurami tylego trojkata... Sa wtedy naprężenia oddziałujące na rame które powoduja te pękania etc. Tak więc, gdy ja np. robie kangura, lub odwijam się od fakiego (jeżdzę glownie w streecie), a z fakiego odkrecam sie właśnie na hamulcu (pedalujac za chiny nie chce mi wyjsc :/ ) to czy tylne haki nie pękna? Dodam, że tarcze mam dopiero od 3 dni to zbyt wielu :akcj" z uzyciem hamulca podczas jazdy do tylu itp,. nie bylo... Wczesniej mialem Valki to takiego problemu nie bylo... Czy ktos mzoe ma tarcze, robi tez takie rzeczy? I czy cos dzieje się Wam z ramą?

: 12.07.2007 21:43:48
autor: froger34
chłopie co ty gadasz dragstar miałby pęknąć w streecie od tarczy 160mm?? pierwsze słyszę... ja katowałem go z tarczą 1800mm a potem 203 i nic się nie działo. Dragstar to nie POiNT

: 12.07.2007 21:45:59
autor: Chaz
a robiłeś może na nim kangura lub coś w tym stylu? (zacisniety hamulec) Chodzi mi głownie o to...

: 12.07.2007 21:46:18
autor: MaJjCin
Mam Pussy ,a nie draga ale powiem jedno.... w zyciu o czyms takim nie slyszalem.... na bank wytrzyma.... Drag nie jest slabym sprzetem i raczej nie ma sie co martwic... dodam ze w swojej ramie mam tarcze 180 i przy mocniejszym skoku do tylu albo przy helikopterze hebel czasem puszcza a z mocowaniem nic sie nie dzieje;] Pozdro

: 12.07.2007 21:47:08
autor: froger34
Nie takie rzeczy się robiło, Dragstar na tylnych widelcach ma wzmocnienia i jest wytrzymały więc nie ma się o co bać..