FORUM DH-zone.com

Siema wszystkich z KRAKOWA!
...mam pytanie,wie ktos moze kiedy jest pogrzeb tego malolata?? i gdzie??
Propozycja jest taka,zeby sie tam wybrac na chwile,no a potem zrobic mega wielka MASE przez MIASTO !!
co o tym sadzicie?pisze sie ktos?jak tak to tylko trzeba sie ustawic i jechac grupa!
pozdro..

wiesz co myśle że powinniśmy przyjść na pogrzeb zrzucić sie na jakąś wiązanke ale nie wiem czy przyjazd na rowerach jest naleprzym pomysłem jego rodzice napewno nie będą zadowoleni a co do pogrzeby samego w sobie to dolanczam się do pytania

chcesz na cmentarz na rowerze ?

tzn,zrzucic sie na wiazanke spoko,czemu nie,a co do przyjazdu na rowerku,to rodzice moga sie wkurzyc ale myslalem poprostu zeby niewjezdzac na sam cmentarz,tylko gdzies zboku,,sam juz niewiem....

najpierw tzreba sie dowiedzieć kiey jest pogrzeb poźniej będziemy dalej planowaćnie wiem jak ty ale rowera przed cmentarzem nie zostawie

..no dokladnie,ja roweku napewno niezostawie przed cmentarzem,szegolnie ze tydzien temu codopiero mi rower ukradl ,takze trzeba sie dowiedziec i sie dogadaci...

jeśli oglądał ktoś Biker Boyz to można by taki motyw zrobić z cmentarzem... ustawić sie z boku.. a potem w ciszty przejecghac przez miasto (albo chcciaz sybmolicznie przez kilka ulic).... no i zrobic krzyż na dualu i napisać cioś w stylu: "ku pamieci jednego z nas' albo coś takiego...

Powiem jedno...Zeby takie cos było zawsze i wszedzie! Pomysłu gratuluje jak najbardziej bedzie to cos wspaniałego, moze wreszcie przestana postrzegac rowerowców jako bande bezmyslnych *******...

Siema-dokladnie,najlepiej bybylo sie umuwic przed pogrzebem i zeby kazdy z nas mial jakas wstazke czarna,lub po kwiatku i pojechac grupka i wlasnie sie ustawic przed cmentarzem,a najwyzej ze dwie osoby wejda na cmentarz i zuca kwiatki,przeciez nic nam niezrobia,no bez jaj!!
Takze dawac propozycje i trzeba sie dowiedziec kiedy jest pogrzeb...

Więc ja proponuje tak: pogrzebajest we wtorek lub środę na salwatorze. Nie wiadomo októrej godzinie ale tego sie dowiemy i bedzei na dh-zonie. Jakbedzie juz wszystko wiadomo(dzień i godzina) odpowiednio wcześniej zerobić zbiórke nadualu, zrobić krzyz i kartkę "ku pamięci jednaego z nas - Dariusza N.".Potem z dualu zjechać przed gł. wejście na Slawator i ustawićsie przed wejściem. NIE wchodzic na cmentarz z rowerami. Dobrze by było jak mówi ASONE: zeby kazdy miał na sobie cośą czarnego ui jakąś czarną wstążke. Uważam ze z tym zeby każdy przyniósł po jednym kwaitku tonie najlepszy pomysł bo sie zrobi zamieszanie. Zrzucić sie na wiązane i iść w delegacji (ok 5-6osób) i położyć wiązanke na grobie. Potem w ciszy przejechac na rynek i rozejśc sie.. Może PIotrex (orghabnizator poprzedniej masy załatwiłby jakiś dziennik polski albo co) i jeszcze najważniejsze: CI CO CHCĄ ROBIĆ BYDŁO NIECH OD RAZU SOBIE ODPUSZCZĄ!!!

Wszystko jest OK!
Bunny napisal wszystko pozytywnie i JESTEM ZA i tak samo dokladam od siebie........
" CI CO CHCA ROBIC BYDLO I PRZYPAL NIECH LEPIEJ JADA NA BAZAR,,,hahah...
pozdro.

Nommm dobry pomysł z wpadnięciem na pogrzeb !!! Trzeba uczcić śmierć bikera ! No był to wypadek troche jego w tym winy było ale trudno nieszczęścia chodzą po ludziach !! Dlatego zawsze kask na łeb i dopiero wtedy jazda !!! Bo życie jest jedno !!!! Dajcie znać jak z tą ustawką na pogrzeb ! bo wypada coś kolesiowi na grób położyć !!! :)

Poprostu przyjdźcie pieszo. Złóżcie wieniec. Nie róbcie cyrków z rowerami.

[quote="RAF DH"] Dlatego zawsze kask na łeb i dopiero wtedy jazda !!! Bo życie jest jedno !!!! Dajcie znać jak z tą ustawką na pogrzeb ! bo wypada coś kolesiowi na grób położyć !!! :) [/quote]

Rzeczywiście. Ta twoja emotka na końcu postu mówi wszystko ...

Hej cześc wam... Ja nie z krakowa... czesto bywam u quzynka w kochanowie... Nie daleko krakowa... Niestety teraz mnie nie ma tam...
ale zapalcie odemnie swieczke.. był bym wdzieczny... Zal chłopaka...

['] ['] ['] ...

Życze zdrowia... :(

Sorówa, bo to moze zle zabrzmiec, ale chyba sobie jaja robicie, bo z waszych rozmów wynika jakbyście organizowali pokazową impreze!! Wg mnie jak juz chcecie sie pojawic na pogrzebie to raczej bez rowerow, bo to nie jest zbyt stosowne. Wystarcza czarne opaski - mysle, ze kazdy sie domysli. Co do pozniejszej jazdy przez miasto, to nie jest zly pomysl, ale zebyscie z tego nie zrobili pokazówy i lansu...

aha...i jeszcze niech każdy napisze czy by przyszedł... tak dla orientacji ile ludzi bedzie...

Spoko ELF,rozumiem twoja postawe,jest bardzo wporzatku!
Wiesz,jezeli nikt niebedzie robil bydla,to niebedzie zadnego cyrku,a co do cyrku z rowerami to nierozumiem,niebedziemy wpadac na rowerach na cmentarz,tylko wejdzie tam 3 osoby zlozyc kwiaty,*** ze nie w garniaku,ale uwiez mi ze ten chlopak bylby nam wdzieczny ze zrobilismy mu taki pogrzeb,wkoncu robil to co kochal i to comy kochamy,takze chcemy to tez pokazac.Niewiem co otym sadza inny,a ty BunnY ??
pozdro.

nie jestem z kraka, ale co nieco wiem jak możecie zrobić.

jakiś czas temu tragicznie zginął nasz kolega Robert. Na pogrzeb pojechaliśmy na rowerach, ale upewniliśmy się, że nikt nie będzie miałnic przeciwko tzn spytaliśmy się brata(też bikera) co o tym myśli.
Stwierdził, że będzie to świetne uczczenie pamięci Roberta.

Jeżeli chcecie jechać, to weźcie kogoś odważnego, niech idzie się zapytać, czy możecie przyjechać, ale ma to sens jedynie wtedy, gdy jazda była prawdziwą pasją gościa. Pamiętajcie by spytaćsięo to delikatnie np. "czy, by uczcić pamięć kolegi, możemy przyjechać na pogrzeb..."