FORUM DH-zone.com

Witam . Mam Shermana slider plus z 2004 r z SPV . ( prawie nówka) i pomimo odkręcenia wszystkich regulacji masakrycznie muli. Mam wrażenie że to wina oleju i chcę go wymienić na miększy. Teraz 2 pytania:
1 Jaki olej kupić.
2 Jak i gdzie go nalać.

Zacznę od tego, że każdy widelec wyposażony w tłumik spv jest lekko "zamulony".
Zapewne wiesz, że ten model ma ma zamknięty tłumik z olejem, który porusza się w smarze (wiele osób używa zamiast niego oleju, zazwyczaj o jak najmniejszej lepkości, albo miesza olej ze smarem).
Co do samej wymiany oleju w spv nie powinieneś mieć problemów. Ilość oleju masz podana na stronie manitou. Marka oleju raczej obojętna, najważniejsze by miał jak najmniejszą lepkość (olej ma być do amortyzatorów, możesz go zakupić w każdym sklepie, serwisie zajmującym sie motocyklami, skuterami).

ableeA powiedz mi jak zamienić smar w tłumiku na olej ??
Pytam bo już wczoraj wymieniłem właśnie olej w goleniach i nie dało to prawie żadnego efektu mimo ze wlałem olej 5W.

Pisałem już wcześniej, że każdy widelec wyposażony w tłumienie SPV jest "zamulony".
Zmiana smarowani ze smaru na olej (tak mój kolega twierdzi, który posiada taki właśnie widelec, że staje się on jeszcze bardziej czuły na małych nierównościach i w temperaturze poniżej 10"C widelec nie staje się "sztywny").
Ustaw minimalne ciśnienie w SPV (jest to 50psi lub 75psi) i wszystko powinno być oko.
Ten widelec tak ma, że jest on taki zamulony i tego nie zmienisz.
Jedni to chwalą, zaś innym to nie przypada do gustu.

A skąd tam smar? Wg instrukcji czegoś takiego jak smar nie ma w Shermanach. Osobiście rozbierałem tylko model z 2005 i był tam tylko olej. We wcześniejszych było inaczej?

PS. Trudno, żeby wymiana oleju w goleniach pomogła na pracę tłumika. W 2004 była chyba najgorsza wersja SPV - ta najbardziej nieczuła (amor jest mało czuły, a nie zamulony - to różnica)

ytrewq W większości manitou masz kartridż, w którym znajduje się olej, a cały tłumik pracuje w smarze.

W 2004 masz w ladze z SPV olej ale nie spływa on na sam dół lagi bo uszczelniony jest częścią tłumika przez co za smarowanie odpowiada smar. Słyszałem ze są 2 komory z olejem w ladze z SPV ale nie wiem gdzie jest 2 :| ( w samym tłumiku ??).

no i widzisz, chciałeś żeby nie bujało (spv) to nie buja :P

ablee kartridże występują w modelach od 2006 roku (CTPC+, CID - odpowiednio:Cartridge TPC+ , Cartridge Intrinsic Damper). Wcześniej (lub w przypadku innych systemów tłumienia) po prostu wykorzystywano prawą lagę uszczelnioną na dole.
Leaber Olej jest niejako w 3 miejscach:
1. Tłumik lub jak ktoś woli - prawa laga
2. Prawa dolna goleń - do smarowania
3. Lewa dolna goleń - do smarowania (tutaj już nie ma uszczelnienia między wnętrzem goleni górnej a dolną)

Rozbierz całego amora, wyczyść, wymień olej. Napompuj SPV do 30 psi (tyle chyba wynosi minimum). I nie spodziewaj się super pracy :)

Poczytaj też tutaj: http://forums.mtbr.com/showthread.php?t=64268

PS. Smaru wciąż brak :)

Liwcio jest w rowerze brata i to był zakup z konieczności, na wiosnę będzie 66 Sl 1 ATA i wcale nie podoba sie to bratu że niebuja ;/

Ponieważ nie dowiedziałem się wszystkiego co chciałem o shermanie zaczęliśmy sami eksperymentować i pomogło. Napisze co i jak moze komuś się przyda.
Po pierwsze olej jest tylko w ladze z SPV i tłumieniem powrotu. Olej znajduje sie ponad tłumikiem ( nie da sie go wylać dołem). SPV i tłumik odbicia to jedno ( zastanawiam sie czy niema jakiegoś oleju w samym tłumiku). Olej wymieniłem na 5W. w drugiej ladze gdzie jest sprężyna nie było żadnego oleju tylko smar to trosze go tam nalaliśmy.
SPV jak niema odpowiedniego ciśnienia o klepie i sie może zepsuć, ale za o jak niema powietrza to bardzo miło a ciężko wyczuć granice oto co zrobiliśmy: odkręciliśmy pokrętło SPV na maxa napompowaliśmy około 50psi i upuszczaliśmy powoli sprawdzając za każdym razem czy nie tłucze. Gdy zaczął lekko stukać wkręciliśmy pokrętło SPV ( co spręża powietrze ) żeby sie przestał tłuc. Efekt jest taki że amortyzator działa o niebo lepiej.

1. Olej jest w obydwu lagach (dlaczego nie znalazłeś go w lewej - o tym potem)
2. Olej nie znajduje się ponad tłumikiem (wiem o co Ci chodzi, ale strszny LOL, jak się to czyta :D )
3.Olej służący do tłumienia znajduje się w prawej ladze, która jest uszczelniona od dołu. Dostęp do tego oleju jest możliwy tylko "od góry"
4. SPV ma pojedynczy tłok odpowiadający zarówno za tłumienie odbicia jak i kompresji. Olej ponad tłokiem i poniżej tłoka.
5. Modyfikacja SPV polegająca na pozbawaniu go platformy opisana jest w linku, który dałem wcześniej. Na forum mtbr jest też dużo innych ciekawych rzeczy ;)
6. Olej do smarowania znajduje się w dolnych goleniach i dostęp do niego jest możliwy po odkręceniu śruby mocującej "walec" na którym opiera się sprężyna (dół lewej goleni) oraz WKRĘCENIU do środka mocowania tłumika (dół prawej goleni)
7. Spód lewej, górnej goleni nie jest uszczelniony. Dlatego olej smarujący miesza się ze smarem, którym pokryta jest sprężyna. W efekcie czego powstaje dziwna maź, która nie spełnia zadania, które powinien spełniać olej. Sytuację tą zauważyli w swojej instrukcji goście od Enduro Seals. Rozwiazaniem jest ograniczenie smarowania sprężyny (bo i po co), szczególnie w jej dolnej części. Wtedy olej nie będzie się "brudził" smarem i amor będzie dłużej i ładniej pracował.

Leaber pisze:Liwcio jest w rowerze brata i to był zakup z konieczności, na wiosnę będzie 66 Sl 1 ATA i wcale nie podoba sie to bratu że niebuja ;/

ok, skoro tak to nic juz nie mówię

ytrewq. Olej nie znajduje się ponad tłumikiem (wiem o co Ci chodzi, ale strszny LOL, jak się to czyta :D )

Już tłumacze o co mi chodzi. Nie chce grać eksperta bo nim nie jestem ale po z ciągnięciu dolnych lag ( nie było ani kropli oleju a smar sie z nim nie mógł zmieszać bo było by go więcej ) wykręciłem tłumik przykręcony do górnej lagi nad którym był olej ( i o to mi chodzi) . Piszesz że powinien być :| to coś było nie tak z tym widelcem :|

OK. Rozumiem :)
Zajrzałem jeszcze raz do instrukcji do Shermana 2004 i wyraźnie napisane jest o oleju o obydwu dolnych goleniach (tak jak wcześniej pisałem, rozbierałem tylko modele 2005, więc chciałem się upewnić). W tych modelach, które rozbierałem, po krótkim czasie użytkowania olej z lewej lagi mieszał się całkowicie ze smarem pokrywającym spręzynę i (głównie) tam już zostawał. W związku z tym lewe ślizgi nie były smarowane, lub jak kto woli - były smarowane jak w RST :P. "Dzięki" temu znacznie pogarszała się amora.