FORUM DH-zone.com

chce w okolicy porobić takie kładki . jedna z nich będzie miała 8 m. długości. można je zrobić z jednego drzewa a na nie poprzybijać deski?
nie będzie się one ruszało? to bbędzie 3 m nad ziemią

jak dobrze zrobisz to nie bedzie sie ruszac ale w polowie radzilbym dac pionowa podporke bo 8m... zalezy jeszcze jakie drzewo:)

drzewo chyba będę dawał sosne !!! a jakiej dł. zrobić te deski żeby się fajnie jechalo ale by nie było za łatwo? Robić szpary między nimi?

szpara musi być:p

oni zrobili tak i chyba sie trzyma

http://photo.pinkbike.com/photo/1435/me ... 435349.jpg

a ja myślę że zbudowanie kładki polegające na przybiciu sterty desek do kłody jest operacją tak skomplikowaną że trzeba podejść do tego bardziej naukowo.
Proponuję przeprowadzić obliczenia na modelu teoretycznym, tj belce jednoprzęsłowej swobodnie podpartej, należy wyznaczyć siły reakcji oraz momenty zginające, zrobić ich wykres w funkcji odległości od punktów podparcia, a następnie wyliczyć kąty obrotu przekroju belki i wyznaczyć całościową linię ugięcia.

Chrabał pisze:a ja myślę że zbudowanie kładki polegające na przybiciu sterty desek do kłody jest operacją tak skomplikowaną że trzeba podejść do tego bardziej naukowo.
Proponuję przeprowadzić obliczenia na modelu teoretycznym, tj belce jednoprzęsłowej swobodnie podpartej, należy wyznaczyć siły reakcji oraz momenty zginające, zrobić ich wykres w funkcji odległości od punktów podparcia, a następnie wyliczyć kąty obrotu przekroju belki i wyznaczyć całościową linię ugięcia.

hmm myślałem ze to kwestia wbijania gwoździ tak żeby deska sie nie ruszała i była stabilna , chyba sie myliłem :D .. możesz wytłumaczyć to prościej czy sie nie da :D hehe
..Pozdro..

Chrabał może i tak ale nie mam na to czasu !!!

a na jaką dł. zrobić te deski żeby nie było ich łatwo przejechać ale też było do wykonania?

Chrabał a w teorii powinienes takie bezsensowne posty usuwac a nie dorzucac, no nie? pff moderator...

odstępy musza byc, chocby po to, zebys desek zaoszczedzil. mysle, ze jesli to bedzie szerokie na 40 cm to powinno byc fajnie no i przy 8 metrach dlugosci lepiej dac 1-2 podpórki zrobione na kształt odwróconej litery V - dla pewności, ale taka kładka która idzie tylko w linii prostej w praktyce jest nuuudna, zróbcie chociaż jeden zakręt i dropa na końcu, fajnie byłoby też zrobić wskok na kładke, jakis step up, wtedy na poczatku musi byc oczywiscie szerzej no i podparcie.

padix świetny pomysł !! nie wiem czy tam miejsce znajde ale postaram się !!

MICZMAN pisze:Chrabał może i tak ale nie mam na to czasu !!!

LOL

padix, Chrabał napisał to zinteligentną ironią, ale grubo k**** za delikatną...
gdzie wy ludzie macie k**** mózgi? wez człowieku innych się pytasz na ile cie stać? rób jak uważasz, deski nie potrafisz przybić żeby się nie gibała? umiesz jezdzić po krawężniku? to zrób troche szersze, ale gdzieś na wysokości metra i będzie i niełatwo i ciekawie. i to o czym piszesz to north shory ehhh....

nom nie iwme czy to można nazwać north shor.
no ale chce się upewnić czy na jednym drzewie można zrobić taką kładke bo zawsze buduje na 2.
nie chce z 3 metrów spaść bo przesunięciu się drzewa

mi sie wydaje ze nalezaloby sciac drzewo na calej dlugosci pila motorowa aby uzyskac plaska powierzchnie w miejscu przybijania desek? wtedy by sie chyba tak nie gibaly ( chodzi mi zeby przekroj wygladal jak litera D obrocona o 90st. w prawo :P )

eeeee teraz przeczytalem ze ty chcesz to na 1 drezwko upchnac:D gratuluje pomslu.. to wez w ogole przetnij na pol i smigaj po szerokosci pnia:D hahaha

i bedziesz mial 16m:D ale przypadkiem nie wieszaj tego w powietrzu:D

Szakall to całkiem niezły pomysł :D ale ja bym sie nie bawił w takie bajerki, po co kombinowani jak można zrobić to na dwóch pniach .. wszystko co proste jest trwałe , jak sie do tego przyłożysz na pewno sie szybko nie rozwali
Pozdro

dhcyc pisze:

MICZMAN pisze:Chrabał może i tak ale nie mam na to czasu !!!

LOL

padix, Chrabał napisał to zinteligentną ironią, ale grubo k**** za delikatną...
gdzie wy ludzie macie k**** mózgi? wez człowieku innych się pytasz na ile cie stać? rób jak uważasz, deski nie potrafisz przybić żeby się nie gibała? umiesz jezdzić po krawężniku? to zrób troche szersze, ale gdzieś na wysokości metra i będzie i niełatwo i ciekawie. i to o czym piszesz to north shory ehhh....

dokładnie. Możesz jeździć nawet po 5o centymetrowych deseczkach, ale na wysokości 1m.

no to co mam zrobić jednak to z 2 drzew?
no bo chce żeby to chwile postało a nie zaraz się rozsypało.

MICZMAN prosze cie , sprzedaj rower i kup sobie części do kompa...

zasada jest taka, albo budujesz byle co z tego co masz, albo robisz pro - dzwonisz do tartaku i zamawiasz tira drewna :)

że nie wspomnę o impregnacji drewna itp.

na dniach wrzucę info o slopie który robiłem.