FORUM DH-zone.com

siema. mam straszny dylemat... jezdze do tej pory na dualowce w streecie tj. na ramie destroyer street i i widelcu sztywnym (treku:) ) i mysle o kupnie bmxa tylko nie wiem czy dobrze bedzie mi sie jezdzilo....czy nie bedzie zbyt duzej roznicy w jezdzie...prosze o pomoc w wyborze bmx czy dual...

Zalezy co potrafisz

Ja własnie dzisiaj sie przesiadłem na bmx... I róznica może na początku, ale szybko sie przyzwyczaiłem i bez wiekszych problemów. Na bmxie robi sie niektóre triki łatwiej... Ogólnie ja nie żałuje przesiadki. Pozdro:)

ernest91 miałem podobny dylemat. Na razie zostałem przy MTB (również street) ale chyba od przyszłego sezonu będzie BMX

Pepsi czy cola?

To nie jest x czy y :) mi sie wydaje ze zalezy tez od miejsca zamieszkania i od warunkow jazdy. U mnie w miescie jest jeden maly park i polowa miasta sie przerzucila na ixy :)

no tak ale mysle ze to niezalezy od umiejetnosci... a moze wzrost odgrywa jakas tam role...??

czlowieku...

dual to zjazd po roznych mniejszych czy wiekszych nierownosciach terenu...

bmx moze sluzyc do jazdy po dirtach i miescie...


czemu nie nazwiesz wszystkiego po imieniu...
jazda na Super Wypasionym rowerze po miescie z Obnizonym siodlem to street i w ogole laski piszcza i szaleja.. haha:D

do dirtach to dirt...

po hopach i innych pierdolach w terenie dropahc itp: FR

zjazd to DH

na BMX-ie mozesz jezdzic tak jak napisalem wyzej i wzrost ma tu 0 znaczenie...

a tak w ogole daruj osbie kupowaniue roweru i zaoszczedz rodzicom niepotrzebnych wydatkow...bo z takim podejsciem to bedziesz jezdizl tydzien a potem przerzucisz sie na gimnastyke artystyczna ktora jest mylona przez wielu z Parkourem:) i bedziesz odpierdalal niepotrzebne salta nad kraweznikami...:)


nie zebym byl pesymista czy cos:D

mam to i to, ale od kiedy kupilem bmx'a to na mtb jezdzilem moze z 3 razy. jak dla mnie teraz bmx to sporo wieksza zajawka - a o to chyba w tym chodzi :)

heh jak dla mnie bez obrzy ale BMX to tylko sa na SkateP a dalej nigdzie sie nim nie przejedziesz..... W streetowce siodlo do gory i jedziesz za miasto jak trzeba a w BMX to sie jak kobyla zajedziesz. Pisze to bo moje podejscie do roweru jest takie.

Kupuje rower aby poszalec ale takze aby byl w miare wygodny jak trzeba do panny zasówać na drugi koniec miasta albo do innej miesciny. Tyle.
Zmiana MTB to BMX to często wielka niewiadoma. A to ci nie przypasuje a to tez iTd. (moze oczywiscie ci sie spodobac)