FORUM DH-zone.com

Witam!

Pytanie do wszystkich!

Jesteśmy (my: draah&cioz) w trakcie wstępnych ustaleń w sprawie pierwszych zwodów w zimowym DH. Prawdopodobnie byłby to stok w Szczyrku lub Jaworzyna Krynicka. Mamy kilka pomysłów na trasę: prawdopodobnie oldschool DH z naprawdę dużymi prędkościami, duże hopy, bandy i garby. Nie zabrakłoby też lodowych nierówności, lodowych brył płyt itp. Ze względu na miękkośc podłoża mozna byłoby wybudować kilka naprawdę wielkich big air'ów i próbować rekordowych lotów. Potem może jakieś przejazdy z elemntami slopa itp.

W związku z powyższym mamy zasadnicze pytanie: czy ktoś zainteresowałby się takimi zawoadmi. Proszę piszcie, przekażcie znajomym, komentujcie i dawajcie pomysły. Mogłaby wyjśc naprawdę ostra, nietypowa impreza rowerowa i to w środku zimy. Co Wy na to? Piszcie bo musimy pocisnąć prezesom, sponsorom, a nie wiadomo do konca czy parę osób by się zakręciło

pozdrawiam wszystkich, Wiktor (draah)

Pozytywnie :d ja jestem za!! :P szczegolnie zeby bylo w szczyrku bo blisko mnie :P

Człowieku, zastanów się co Ty piszesz. najpierw old school DH, potem duże hopki i elementy sloopa? Zastanów się w ogóle o co Ci chodzi i napisz jeszcze raz ale konkretnie.

Pomysł ogólnie ok, ale wymaga pewnych decyzji zanim się za to zabierzecie. Osobiście bardziej podoba mi się mass DH

Steel pisze:Człowieku, zastanów się co Ty piszesz. najpierw old school DH, potem duże hopki i elementy sloopa? Zastanów się w ogóle o co Ci chodzi i napisz jeszcze raz ale konkretnie

A jesteś zainteresowany?

Cóż w tym dziwnego?
Szybki dh na stoku potem trochę wiraży i lotów

a co do slope to przecież będzie ratrak:):)

codzi w skórcie o to żeby pościgać się na dużych prędkościach, a później np rozegrać konkurs skoków i trików. Przecież będzie zima i ratraki, w związku z czym możemy wybudować praktycznie dowolną trasy podczasjednej nocy (jeżeli oczywiście będzie śnieg:)). Ja rzucam pomysłami, tak jak to widzę.

i zastanowiłem się bardzo dobrze:)

Steel jezeli nei jestes zainteresowany to nei pisz :) proste .. brawo dla tych którym sie chce cos takeigo zrobic a nie krytykowac jak Steel

Przykładowa trasa:

1. Odcinek szybkościowy, tak dla max speeda

2. kilka dużych hop

3. kasza lodowa i inne odłamki

4. mniejsze hopy bandy zakręty

5. jakiś efektowny wlot na scene

oczywiście można to poprzeplatać.

najłatwiej zrobić trasę gdzieś na uboczu, poza główną trasą. Tam gdzie jest zwykle dużo śniegu ale nie wykonuje się ratrakowania. Np w krynicy na słotwinach tak jest, jest główna trasa, nartostrada i mnóstwo miejsca pomiędzy i poza nimi. Start mozna zrobić na najbardziej nasłonecznionym odcinku tam gdzie jest mniej śniegu i jest twardy podczas mrozu. W następnej kolejności można wykorzystać jakieć podcienia gdzie nie jeżdża naricarze: tam sniegu jest dużo, ale jest bardzo kopny więc tamci niechętnie z niego korzystają. Tam można by zrobić przeszkody, z racji cienia nie zdeformują się szybko, resztę można ubić, nie potrzebujemy przecież bardzo szerokiej trasy tylko toru, w związku z czym łatwo możemy zbuować coś dla siebie w każdym miejscu (niewielkie nakładypracy dla ratraków)

A no i jeszcze jedno: nie mam na myśli pomysłu "usypmy sobie razem trasę i pozjeżdżajmy" to nie ma być ustawka z łopatami do śniegu. My łapiemy sponsorów i załatwiamy całą organizę. Na forum chcę się tylko dowiedzieć jakie jest zainteresowanie tego typu imprezą. No i oczywiście czekam na pomysły. pozdro 4 all

Prawie na 100 % tego typu imprezka odbędzie sie w zimie w Zieleńcu , trwają już prace nad jej przygotowaniem , mega hopę będziemy mieli po chłopakach z the north face polisch free sking open a resztę traski przygotujemy przed samymi zawodami a więc do zobaczenia w Zieleńcu w zimie!!! Więcej szczegółów podam wkrótce!!!

www.zieleniec-extreme.eu

Aha! zapomniałem o najważniejszym!!!


Zapraszamy wszystkich chętnych do wsółpracy!!!!!!!!!

piszcie na :

marcinbad@o2.pl

www.zieleniec-extreme.eu

ja jestem za tak napewno jak bedzie takei coś w Zielencu bede na 100% bo bedzie to fajne:)ale snieg mogl by byc twardy??:)

Chętnie bym się w coś takiego pobawił, ale bez lotów ( zupełnie mnie to nie kręci ), za to chętnie technicznie trudna trasa, z masą zakrętów

może najpierw zróbcie wycieczkę do czech albo na słowację na takie zawody i zobaczcie jak się robi trasy śmieżne .... bo już jeden się brał za 4x na śniegu i po godzinie jazdy trasy nie było, za to można było się pozabijać przez lód pod śniegiem.

no ale wg mnei to w szczyrku sa tacy ludzie ze wogóle chyba sie nei zgodza, w zimei zamykaja nartostrady a zawody to tym bardziej ;/

Zieleniec oo jak dla mnie bomba, polatac ta sama hope najpierw na nartach a potem na rowerze:D

Pomysl ogolnie dobry, ja bylbym na pewno zainteresowany...

draah zadzwońcie najpierw do ośrodka sportu w szczyrku i zapytajcie czy istnieje taka opcja bo mi sie wydaje że nie będzie to takie proste.