Rower "z supermarketu" a skakanie i tricki
Rower "z supermarketu" a skakanie i tricki
Mam pytanie, byłem wczoraj na hopach na rudzkiej gorze, jak zawsze probowalem przeskoczyc 2 metrowy stolik, i jak zawsze ladowalem w polowie albo przed polowa. Niezapominam o dosyć dużej predkosci i technice a i tak nie wychodzi;/. Akurat byl tez tam taki mlody biker, i widac bylo ze na hardtailu do dirtu bez wysliku przelatuje stoilk. Nieumiem również wykonac wheeliego przez dluzej niz kilka sekund, bunny hopa juz mniej wiecej umiem. zaczalem skakac na hopach 3 lata temu, wiec zdaje sobie sprawe ze nie jestem jeszcze doswiadczony. Narazie jezdze na rowerze z fullu z supermarketu, w ktorym zostala tylko rama od nowosci. Moje pytanie brzmi nastepujaco:Czy to jest normalne posiadajac taki rower, czy jestem po prostu antytalenciem? Co Wy o tym myslicie? Jakie macie z tym doświadczenia związane?
Pomine fakt ze to raczej ryzykowne na markeciaku probowac takich rzeczy, ale domyslam sie ze kasa niepozwala....
kwestia 1. rama powinna byc dobrana do wzrostu, jak ci brakuje miejsca zeby pracowac nogami to moze byc problem na wybiciu z hopy
2. full markeciak to bedzie mial beznadziejna prace zawieszenia, ale to raczej powinno powodowac wyzsze loty
3. IMO, na sztywniaku latwiej sie wybic, wkoncu nie ma zawieszenia ktore by polykalo wybicie.
jesli sprzet wmiare dziala to pozostaje podgladac lepszych od siebie i probowac
oczywiscie bezpieczenstwo przedewszytkim, uklad nerwowy sie kiepsko regeneruje
kwestia 1. rama powinna byc dobrana do wzrostu, jak ci brakuje miejsca zeby pracowac nogami to moze byc problem na wybiciu z hopy
2. full markeciak to bedzie mial beznadziejna prace zawieszenia, ale to raczej powinno powodowac wyzsze loty

3. IMO, na sztywniaku latwiej sie wybic, wkoncu nie ma zawieszenia ktore by polykalo wybicie.
jesli sprzet wmiare dziala to pozostaje podgladac lepszych od siebie i probowac
oczywiscie bezpieczenstwo przedewszytkim, uklad nerwowy sie kiepsko regeneruje
-
- Posty: 1011
- Rejestracja: 06.06.2004 20:45:00
- Lokalizacja: Ruda Śl./Kalwaria Z.
- Kontakt:
Bombell popieram . Sprzet nie jezdzi tylko Ty i Twoj skill . A co do tematu odradzam moj rower z "TESCO" poszedl na pierwszym 2 metrowym dropie ;/ . Moze kup jakiegos ht ? Jezeli masz kase obecnie w granicach 3k to pomysl o NS CORE . Rower ma dobry osprzet amor tez ujdzie .Z tego co pamietam Drop oFF ma plastikowe tumiki jezeli nie poprawic mnie . To jest jedyny minus jak dla mnie w tym rowerze. Ogolnie polecam . Ramka jest robiona pod NS Bitch wiec pownna sporo pociagnac.
-
- moderator
- Posty: 2872
- Rejestracja: 20.12.2004 13:51:28
- Lokalizacja: Canada
- Kontakt:
Noo chyba nie... jezdzilem kiedys na XCRrze, a teraz jezdze na juniorze i wiem ze jest spora roznica, nawet w motywacji do jakiegos skoku :PPasik129 pisze:Sprzet nie jezdzi tylko Ty i Twoj skill
Trek Session Park
www.pinkbike.com/photo/12075880/
www.pinkbike.com/photo/12075880/
jezeli skaczesz od 3 lat i nie mozesz przeskoczyc 2 m stolika to albo wez sie rozpedz wybij i go przeskocz, albo skoncz z rowerem, przynajmniej w tej formie, jak kupisz rower do fr/dh to bedzie Ci tlumil wybicia i bedzie troche trudniej doleciec niz na sztywniaku a w porownaniu do fulla z makrokeszu to nie wiem, bo nigdy na takim nie skakalem
_________________________
http://ddex.pinkbike.com/album/better-ones/
http://ddex.pinkbike.com/album/better-ones/
nie ma sensu zbierać na rower za kilka tysięcy, kup ramke johny bravo i duracza, jakiś w miare tani i mocny osprzęt i potem wszystko powoli modyfikuj w miare jak bedziesz mial kase. No i ćwicz, ćwicz, ćwicz... jak samo nie wychodzi to patrz na innych(lepszych) i ja ok siebie polecam ksiażke B.Lopesa "Jazda rowerem górskim" masz tam dokładnie opisane wszystkie techniki od pedałowania przez hopy i techniki zjazdowe aż po nauke skakania dropów...
Sprzedam sprężyę 850 lbs dł 115 mm,mostek Hussefelt 40mm
nie mogłes o niej pamiętac bo wątpie żebyś ją miał skorjestes jeszcze na etapie latania na gracie z marketu....no ale od strony sprzętowej podchodząc to nie wiem czy wogóle jest możliwe prawidłowe latanie na tych 'rowerach', bo są cięzkie jak chu*, mają do dupy geo i ogólnie wymiary, a przy tym yyyyyy nazwijmy to ich teleskopy dosyc opornie o ile wogóle pracują lol jestes następnym co zaczyna i nie wie że odrazu niewiadomo czego się nie robi, pozatym dla was internet to krzywda, wypytujecie sie po forach jak podrzucic rower, jaką przerzutke kupic jak na tylne koło dac a sami nic sie nie nauczyciePrusland pisze:Niezapominam o (...)i i technice
http://dhcyc.pinkbike.com
To zabrzmialo jak żartPrusland pisze:Mam pytanie, byłem wczoraj na hopach na rudzkiej gorze, jak zawsze probowalem przeskoczyc 2 metrowy stolik, i jak zawsze ladowalem w polowie albo przed polowa. Niezapominam o dosyć dużej predkosci i technice a i tak nie wychodzi;/. Akurat byl tez tam taki mlody biker, i widac bylo ze na hardtailu do dirtu bez wysliku przelatuje stoilk. Nieumiem również wykonac wheeliego przez dluzej niz kilka sekund, bunny hopa juz mniej wiecej umiem. zaczalem skakac na hopach 3 lata temu, wiec zdaje sobie sprawe ze nie jestem jeszcze doswiadczony. Narazie jezdze na rowerze z fullu z supermarketu, w ktorym zostala tylko rama od nowosci. Moje pytanie brzmi nastepujaco:Czy to jest normalne posiadajac taki rower, czy jestem po prostu antytalenciem? Co Wy o tym myslicie? Jakie macie z tym doświadczenia związane?


A tak na powaznie to radze kupic jakiegos sztywniaka chocby na allegro i cwiczyc ;]
Jak cos skontaktoj sie ze mna, moge ci sprzedac fajny sprzęt


Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości