Strona 1 z 1
pytanie o poczcie polskiej
: 16.09.2007 12:40:12
autor: Krzysztoff
mam dziwne pytanie i chciałbym sie dowidziec jak dlugo moze isc kasiora przekazem pocztowym na adres domowy. bo wyslalem amorka w tamtem piatek i juz ponad tydzien czasu czekam. dzieki za odpowiedz.
: 16.09.2007 12:57:46
autor: wookie85
nie ten dzial , wszystko masz w reg poczty , kilka dni do tygodni , w reg masz kiedy mozna skladac reklamacje
jeslito paczka za pobraniem moze nie odebral poprostu
: 16.09.2007 13:04:59
autor: 3,143k4r2
Dokladnie jak wookie85 napisal . Mogl nie odebrac a jak odebral to moze isc nawet do 2 tyg
: 16.09.2007 13:24:44
autor: konex
Krzysztoff Niespecjalnie kwalifikuje mi się to do działu sprzęt....
Po wysłaniu paczki za pobraniem na kasę możesz czekać nawet koło 3 tygodni, w momencie gdy koleś odbierze paczkę np po 13 dniach, potem idzie z reguły max tydzień przelew/przekaz. Dlatego u mnie nie ma opcji przesyłki za pobraniem..
: 17.09.2007 12:38:29
autor: miisiiek
jeśli chodzi o poczte polską to nic nie jest regulaminowo. Tydzień temu kupiłem "coś" i zostało to wysłane paczką ubezpieczona priorytetową w środe 06.09.07 czyli najpuźniej powinno przyjsć w sobote 08.09.07r. Niestety przyszło tydzień 12.09.07 puźniej ale nie paczka tylko awizo wystawione na 07.09.07. Żeby było śmieszniej byłem cały dzień w domu w dzień na który zostało wystawione awizo i listonosza z paczą ani nawet z awizo nie było. W dzień w który listonosz przyniósł awizo były osoby w domu które mogły odebrać paczke ale listonosz dał tylko awizo.
Wiem ze to troche zagmatwane ale taka prawda i to jest jedna z niewielu przykrych sytułacji przez to korzystam z kuriera
: 17.09.2007 15:11:08
autor: szewczur
jeżeli mogę sie podpiąć.
często sie spóźniają paczki ze stanów??
edit:
jak wpisałem w paczce używany sprzęt sportowy to jakie jest prawdopodobieństwo ze nażuca VAT. i cło??
: 17.09.2007 16:01:57
autor: bikerman
Poczta polska robi co chce.....i jak chce......ma monopol to sobie może....
z drugiej strony można skorzystać z kurierów np. dhl ale to kolejni złodzieje...