FORUM DH-zone.com

Witam!
Zmieniłam amortyzator i nie wiem co wybrać czy Rock Shox'a Totema Coil 180mm czy Boxxer'a World Cup'a 2007. Totem miałby być nowy a Boxxer używany, ale w bardzo dobrym stanie. Jeżdżę DH i FR. Amortyzator miałby być do SC VP Free. Pozdrawiam i Dziękuję!

Jeżeli bardziej DH to zdecydowanie Boxxera. Praca rewelacyjna, waga mniejsza niż totema.

Jeżeli bardziej FR (wg nowego rozumienia FR dropy, chopki itp ) to Totema. Wielu tricków nie da się zrobić na 2-półkowcu.

W starym dobrym FR Boxxer spisuje się świetnie.


Sam musisz na to pytanie sobie odpowiedzieć. Sam wiesz w którą stronę chcesz się rozwijać i co sprawia Ci największą frajdę.

Totemy robia problemy. Był chyba problem z uszczelkami. Przeserchuj mtbr dh forum. tam troche o tym było. Tyle, że jak np. bedziesz chcieć robić dropy to boxxer jest do tego ostatnim amorem.

totem 2 step air odpada, bo wiekszosc ma problem z tym calym "tustepem".
nad coilem sam myslalem czy nie wziasc na 1.5, ale ostatecznie nabede 66.
jezeli chodzi o sztywnosc to o dziwo! totem jest sztywniejszy bocznie od boxxera! i to nie tylko moje zdanie a innych ktorzy jezdzili na obu po tej samej trasie. totem powala piekna praca, do jakiej boxxer sie nie umywa po 2 miesiacach jazdy, poza tym jezeli nie te uszelki to ze sprezynowym chyba nie ma problemow. a boxxery to amory zawodnicze (teraz mniej, ale starsze jak najbardziej). i czesto trzeba serwisowac i dbac.
z tych dwoch ja bym bral totema coila.