FORUM DH-zone.com

Witam

temat raczej oklepany, ale się konkretnie zamotałem, ale od początku :

Jakie opony ma kupić ??

Brykam ostro po piachu, żwirze i trawie (trasa na terenie byłej żwirowni) rzadziej do lasu, na ostre jazdy po mokrym pomyśle kiedy indziej.
Podjeżdżam i zjeżdżam.
Skacze z czego się da (loty z czasem coraz dłuższe).
Czasem też sporo śmigam po mieście i leciutko streetuje.

Od opon wymagam : niskich oporów toczenia i żeby dobrze trzymały przy wchodzeniu w zakręty, sporym plusem też by była mała masa.
Cena : nie należę do zbyt zasobnych (student)

Obecnie mam komplet CST 2.35 i jest kiepsko : opory wielkie, masa też, w zakręty kiepsko sie wchodzi, ale przy hamowaniu trawę wyrywa kępami.

Mam też pytanko : czy częste zmiany opon niszczą obręcz/ oponę (oczywiście przy poprawnym wymienianiu)

bardzo proszę o pomoc, bo juz mam kompletny zamęt w głowie.

Chryste szukaj np:
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?t=41406

Btw. Z twojego opisu wynika, że robisz wszystko. Takich opon do wszystkiego nie ma.

Chryste szukaj np:
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?t=41406

Btw. Z twojego opisu wynika, że robisz wszystko. Takich opon do wszystkiego nie ma.

czytałem....

wyobrażasz sobie podjazd z oponami 2.5 ?? moje warunki to nie DH raczej leciutki Fr czy enduro

nie robie wszystkiego - nie wymagam żeby trzymały sie dobrze błota, leśna ściółka tez może na razie poczekać na inny zestaw opon.
Gdyby nie skakanie to bym sie rozglądał za oponami do XC albo 4X , tak to mam wątpliwości.

Wiec jeszcze raz : ma trzymać sie na piachu, toczyć z małymi oporami, wytrzymać skakanie , mieszanka taka żebym ich nie zgubił od razu na asfalcie.i tyle.... to chyba nie jest wszystko ?

Jakies continentale 2.3 beda dobre i w miare tanie

twoje wymaganie przeczą sobie, bo żeby opona trzymała na piachu i żwirze, musi mieć dość wysokie ale rzadko rozstawione klocki - np maxxis swampthing o dość twardej mieszance, ale taka opona będzie miała duże opory toczenia na twardej nawierzchni, no i szybko się zużyje na asfalcie.
To że twoje opony (kompletnie nie wiem co to za guma) przy hamowaniu wyrywają trawę kępami, znaczy że wgryzają się w ziemię - dobrze hamują, ale mniejsza o to...

do takiego uniwersalnego użytku poleciłbym Ci Maxxis Brian Lopes Bling Bling dual, albo Larsen TT w wersji 2.3 z mieszanki 60a, nie są bardzo ciężkie, trzymają dość dobrze i są relatywnie tanie - trzeba się pogodzić z faktem że za dobrą oponę trzeba zapłacić parędziesiąt złotych...

pozdrawiam

Jak na takie warunki hmm.. Innova 2,5 (tak, wiem, ze dziwny wybor), tanie jak barszcz. A jesli masz wiecej hajsu to moze Panaracer Fire? Tylko nie wiem czy sie na asfalcie nie zedra..

Nokian gazzalodi 2,3, moim zdaniem idealne oponki, dobra przyczepnosc na zwirze, czy szutrze, trzymaja sie glebe dobrze. no i waga chyab 800gram to nie az tak duzo. Mialem komplet i naprawde polecam.

nevon ja jakoś bez większych problemów podjeżdżam na oponach 2.5 (tyle że mam kevlary, które ważą 770g).

Polecam Continentale Gravity protection.

i chyba właśnie zdecyduje sie na Continental Gravity, dziękuje za pomoc

g00fy pisze:to moze Panaracer Fire?

Jak masz duzo hajsu na kpl opon + wymiana ich co chwile + kupowanie dętek co chwile to bierz
na asfalcie schodzi jak.... + ma cienkie scianki do sztywniaka musisz pompowac jak ******** a jak nie to SsssSSsSSSss a kazdy wie co to oznacza

wydaje mi sie że maxxis high roller bezdie dobry jct odezwij sie na gg 4017450 mam na sprzedaż :P prawie nówka

troszkę posiedziałem i poczytałem.. i znowu zamęt
obecne typy LARSEN TT 2.35 guma 60a i HIGH ROLLER guma chyba też 60a 2.35
jak przy tej ostatniej z oporami ?? czytałem że świetne oponki tylko właśnie oporowe...

tyl 60a a przod mieszanke mniejsza troszke np 40a a tam opony jak opony to nie slick do streetu tylko opona z bierznikiem i musi stawiac troche oporu i nie przesadzaj ze sprawi Ci on az taka roznice ;] ja osobiscie do fr wziolbym high rollera, a na takie mocniejsze enduro to larsena... ale to tylko moja opinia,

jakiej opony bys nie wybral to bedziesz zadowolony

Ja tak jak na pisałem w temacie "Opony DH" Kupiłem FAT ALBERTY 2,35. Podjeżdżam bardzo dużo. Są lekkie, tanie, na piasku błocie i ściołce trzymaja bardzo fajnie. Bardzo dobrze sie na nich hamuje. Szybko oczyszczają sie z błota (ubranie wczoraj miałem całe brudne). Ja jestem bardzo zadowolony i polecam. 55 zł za sztuke.

ostatecznie łącze jedno z drugim i HIGH ROLLER na przód guma 40a i LARSEN TT 2.35 guma 60a na tył.
chyba będzie dobrze ??

a co do tych oporów - zauważyłem że od czasu zmiany opony z makrokeszskiego 2.1 na te CST 2.35 jeżdżę znacznie wolniej