FORUM DH-zone.com

W Dirt'cie jeżdżę od jakiegoś czasu, ale na sprzęcie pod względem hamulców za bardzo się nie znam.
Kupuje Kross Signa DS, który jak wiadomo ma v-break'i.
I teraz co z tym zrobić:
- Zostawić V-Break'i
- Kupić tarczówki
Jeżeli chodzi o tarczówki to na razie chciałbym mechanika, ale nie wiem za bardzo jakiego. Wiem, że niektóre mechaniki są tak badziewne, że v-breaki są lepsze. Pomóżcie wybrać mi odpowiedni hamulec, najlepiej jakiś tani, jednak jako priorytet biorę jakość. Przypominam: to ma być mechanik, nie hydraulik

kup mx-2 albo bb5

Polecam Avid bb5:D

Polecam Avid bb5:D

Polecam avida bb5 bo nie ustępuje jakością hayesowi MX2 a jest tańszy. Ale jeśli chcesz wydać na MX2 240zł to na prawdę już lepiej dołożyć te 40zł i kupić hydre HFX9 szczególnie że teraz można tanio je dostać.

nie stoj tak bardzo przy tych mechanikach, lepiej kupic hydre, o wiele ergonomiczniejsze.
kolega szarpnal hfx9 na tyl 203mm za 220zl, wiec wystarczy szukac.
jak dalej wolisz mechaniki to mx-1 albo bb5. hayesa sam mialem i byl super.

jesli chodzi o tarcze mechaniczna to bb5 bez dwoch zdan... chociaz mozesz rownie dobrze zostac przy v-ce, dac dobre klocki i tez bedzie ladnie smigalo

jaki tam jest amor?? bo jeżeli rst to ja bym też brał pod uwagę to że bb5 z tarczą 180 przy mocniejszym hamowaniu poprostu mu utnie golenie... kumpel tak miał:D

marajan pisze:jaki tam jest amor??

Po cholere mu hamulec pzredni w dircie??? Ja ze swojej strony polecam mx-2 i tarcza 160mm w zupelnosci wystarczy. Do tego linka bezoporowa, dobra klamka i zestaw idealny do dirtu.

Pewnie ze mx-2! oryginalne klocki avida bardzo szybko sie zdzieraja...a mx-2 w swojej prostocie jest wypasny! madulacja zajebista i sila rowniez! mowa o zestawie z tarcza 203mm

Polecam w 100%

Jak mechanik to tylko Avid BB5 + tarcza 203 ( jeżeli z przodu ) - z tyłu może być troszkę mniejsza. Aha i koniecznie orginalne klocki i klamka Avid FR5!!! Ja ostatnio takiego kupiłem za 120zł - nowiutki.

Bombell pisze:Po cholere mu hamulec pzredni w dircie???

Może chłopak będzie chciał nauczyć się pokonywać dropy podjeżdżając na nie na przednim kole!!! Bo to jest zajebiste!!!

Poza tym całkowicie zgadzam się z marajan'em. Mój kolega miał rst i zamontował do nigo Hayes HFX 9 mimo to że był on zapowietrzony to na drugi dzień od dnia w którym go zamontował rst rozleciał się w drobny mak ( urwała się podkowa z lewej strony, z prawej pękła na 2cm , uchwyt hamulca prawie się urwał a korona popękała w karzdym możliwym miejscu )

Ehhh, to co z tym zrobić? Chyba niektórzy z was sie na tym znają więc powiedzcie.

na drugi dzień od dnia w którym go zamontował rst rozleciał się w drobny mak

To ten RST Launch 130mm jest taki dupny?

Po cholere mu hamulec pzredni w dircie???

Uprawiam dirt, ale czasem lubię sobie poskakać na schodkach etc.
Wybrałem Kross Signa bo na nim oprócz dirtu to (nie jest do tego stworzony ale próbować na nim można) street i czasem lekki freeride.

Z tego co tutaj widzę to chyba jednak wybiorę Avid'y BB5 (tanie i z tego co mówicie to przyzwoite jak na mechanika)

bierz hayesa porownywalem te hample i hayes wypad mi duzo lepiej a byl na jakis tandetnych klockach za 30 zl

Ale kurde Hayes są droższe, a ja mam 13 lat i sam zarabiam na ulotkach. Obecnie rower jest dla mnie materialnie najważniejszy... . Zbierałem już rok na niego i teraz nie stoję na kasie, a rodzice mają dołek finansowy. Hayes to około 250zł, BB5 to 160zł. Niby "tylko" 90 zł, ale mnie o takie pieniądze nie łatwo ... .

Przypominam: to ma być mechanik, nie hydraulik

Jestem nowy w tej działce, chce pojeździć na rowerze, a słyszałem, że te tańsze hydry, to się łatwo zapowietrzają, a ja nie będę co chwila ich odpowietrzał.
Jak będę stał na kasie, to kupie sobie hamulec tylko na tył. Wtedy będzie to jakaś dobra hyderka... .

kup sobie na tyl bb5 a z przodu zostaw v-ke bo tarczowka ci lunch`a rozwali a tego bys nie chcial a jak uzbierasz troche wiecej to wymien amora i dopiero zacznij myslec o tarczy na przod

No dobra, teraz ostatnie pytanie... .
Czy ten RST Lunch jest naprawdę taki dupny???
Ile na nim pojeżdżę w dircie?

hmm u mnie w miescie polegl po 2 miesiacach? moze 3? nie pamietam:)


ale to zaden dowod na to ze ten amor jest do dupy bo jezdza na nim(tak bo im dali kolejny) kolesie ktorzy uwazaja ze jak sie skacze na plasko to tlyko na 2 kola(na sztywniaku...) i skakali tak z 1.5m i 2m na plasko az sie w koncu zlozyl... nie musze dodawac tego ze ZERO techniki?!

Zaden tak naprawde rst w dircie dlugo nie potrzyma bo nie jest do tego stworzony.
Nie liczac ostatnich modeli ktore wyszly do dirtu przystosowane.

Mi bedzie ciezko ocenic ile on ci wytrzyma.Sam ocenialem ile wytrzyma mi duro ,zaczolem od malutenkich hopeczek a teraz po pol roku latam 4,5m wiec jest ciezko ocenic.(a duro jusz siada)

A co do hampli jeszcze to ja bym na twoim miejscu wziol BB5 sam jezdze na nich i sa bardzo dobre.