FORUM DH-zone.com

Możecie polecić jakieś fajne, wytrzymałe buty, które będą miały dobrą podeszwę pod platformę?
Nie proponujcie jednak nic rowerowego typu shimano, 661, dmt itp.
Chodzi mi raczej o coś z normalnych sklepów tak koło 100-150zł.
Smiths, Cropp, Diverse itp...
Miałem kilka par butów z Croppa i są na pewno wytrzymałe, ale co poza tym

http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic. ... light=buty bylo

Ja ostatnią wiosną stanąłem przed wyborem butów, które będą mi służyły na codzień i jednocześnie będą dobre na bike. Padło na dość drogie 661 Dually Taki, fajny wygląd, ochrona kostki, kieszeń na sznurówki w języku i porządna rowerowa firma. I co? Podeszwa trzyma na platformach kapitalnie ale po połowie sezonu w obu butach miałem dziury na wylot pod piętą:P do tego po chwili deszczu czy jazdy po kałużach są całe przemoczone i bardzo trudno je porządnie wysuszyć. Ochrona kostki to chwyt reklamowy, bo może i jest tam usztywnienie ale wogole nie przylega ono do kostki nawet po porządnym zasznurowaniu. Buty są fajne jeśli nie będziemy w nich wogóle chodzić, jeździć będziemy w suchych warunkach a i tak nie ma co liczyć, że wytrzymają kilka sezonów. Kosztują prawie 300zł i naprawde szkoda mi kasy które na nie wydałem.

każdy chyba but po sezonie nadaje sie do smietnika, bo wałsnie podeszwa nie wytrzymuje...będzie twardsza guma, bedzie kupa trzymanie, bedzie miękka bdzie git ale krótko. Jedyne rozwiązanie to duuuużo podeszwy, ale jak się będzie jezdzić w takich butach-nie wiem. Trzeb asie z tym pogodzić, idzie zima, mokro, pic a mnie robią się własnie dziury ;P chyba przejezdze pół roku teraz w butach co mi kupili rodzice na jesień do łazenia, a na lato znowu jakies...

szkoda ze w zakresie cenowym nie mieszczą się 5.10 :/

jedyna rada to kupować buty skate na jakimś straganie za 50zł i wyrzucać je co pół roku

poprawka, co 10 mies/góra rok ;P

ja zazwyczaj mam adidaski nike i jak sie niszcza to kupuje nowe a te stare uzywam do wszystkiego (glownie rower) i takie buty spokojnie wytrzymuja 2 latka ciaglego chodzenia i jezdzenia

Ja mam na rowerek buty RBK (modelu nie pamietam) jeżdże w nich non stop juz rok 3 razy wpadlem w błoto po kostke buty były cale mokre i brudne ale trzymaja nie rozkelily sie. Podeszwa sie nie przedziurawila (jest taka jak w halówkach). Jedyne co sie z nimi stało to wyblakły i przetarly sie troche na piecie od strony korby (od pedałowania) ale nie tak, zeby sie nie dało w nich jeżdzic.

no właśnie, mój kumpel ma butki DC które mają taki sam wzór podeszwy jak moje 661 tylko że guma jest twardsza i moje rozwaliły sie po pół roku a jego trzymają 2 sezony i dalej są dobre...

z drozszych skatow to polecam buty fallena-bardzo wytrzymale, przetestowane juz kilka par u mnie i kumpla, z tanszych victory z deichmanna za 80zl- tez w maire fajne

ja jezdze w cormaxach i daja rade;) Tak z 1,5roku wytrzymuja;) Ostatnio kupowalem nowe i dalem 115zl wiec jeszcze znosnie;) No i poki co da sie jeszcze w nich normalnie chodzi wiec jest git;D

661 buciki jak na razie odpadają, podobno zlecili ich produkcje jakiejs beznadziejnej fabryce i spartaczyli robote. Jutro sie wybieram do deichmana bo są podobno jakies obniżki. Myslalem żeby kupić coś z DC czy innej drogiej firmy, ale sensu wiekszego to nie ma.

Polecam DC Shoes. Taki model czarno biały. Sam je mam i są super,
http://www.allegro.pl/item258537270_ory ... _r_45.html
Dokładnie te