FORUM DH-zone.com

co byście odpowiedzieli człowiekowi który twierdzi (a raczej się domyśla) że ten sport (dh/fr oraz MX ) jest łatwy nie wymagający żadnych umiejętności, a na zawodach jest żałosny poziom :) ? temat można skasować po pewnym czasie :]

ze jest kretynem.

pzdr.

wtedy bym chciał się pościgać z takim delikwentem
zapytałbym go dlaczego nie startuje w zawodach skoro to jest łatwe :P

Poszedł bym z nim ja jakas traske badz chope dalbym mu rower, i kazał skoczyc z jakiejs chopy badz z dropa, ale zanim bym mu dal rower bym sobie zastrzegl ze nie ponosze szkody za obrazebie i on pokrywa koszty naprawy roweru ;D

znam tego gościa, stwierdził że w MX się tylko siedzi na siedzeniu i nic nie robi
pzdr

zaśmiałbym się oscentacyjnie, odwrócił i poszedł. Po co przejmować się kretynami?

nie skomentowalbym.

zaśmiałbym się oscentacyjnie, odwrócił i poszedł. Po co przejmować się kretynami?

dokładnie.....i taka powinna być reakcja każdego

olej go, powiedz że jest jak poseł w sejmie, wszystkie wie a tak naprawdę gówno wie

sory powiedział "ze po 3 latach jazdy powinno sie cos osiagnac, chociażby w jakichś małych regionalnych zawodach"

hahahahaha. Wow łukiś to masz skretyniałego znajomego ostro. W żadnym sporcie nie osiągniesz nic po 3 latach ćwicząc od zera. W niektórych młodych szybko robi się postępy ale w tym czasie wbijesz sie do czołówki bedąc wcześniej na średnim poziomie, nie bedziesz wygrywać zawody.

Przecież im wyższy poziom w sporcie tym trudniej o dobre wyniki wiec wytknij mu bład w logice.

Btw. Co do umiejętności to miałem takiego typa co myślal, że można na każdym biku zrobić i że to łatwe. Akurat ja byłem w leo, a on w okolicy. Przejechał sie na makrokeszu po trasie fr( bardzo łatwa trasa, same trumny, bardzo równa). Zmienił zdanie.

padix pisze:
ze jest kretynem.

W 100% mial bym ta sama odp

powiedzialbym zeby poszedl sie poscigac do lasu jak jest taki madry

nie moze sie domyslac bo tak twierdząc udowadnia ze nie mysli...palant

chociaż cd zawodów moze miec troche racji

no mnie rozwalił jeden text tego koleżki, znjomy jara się ostro motocrossem ale powiedział że nie ma kasy na nowy sprzęt/wyjazdy na zawody treningi, no i dostał pojazd taki jak wyżej że w MX nic się nie robi tylko siedzi, i nie wymaga praktycznie żadnych umiejętności/kondycj, a na koniec z tekstem że jakiej kasy potrzeba żeby się ścigać w MX, uzasadniają wypowiedź zdaniem, "że to nie buty czynią piłkarza", rozumiem że może być nie doinformowany co do kosztów jazdy na rowerze/motorze, i że czasem kasa blokuje...... ale tłumaczysz coś koleżce a on swoje......


jak wyżej kretyn

powiedz mu żeby sie pier*****ł w głowe zanim coś powie.

Kiras nikt ci nie każe zadawać z debilami. Jak ktoś chce być kierowcą F1 to też tylko siedzi bo kierowców jest ledwo kilkudziesięciu(wliczajac testowych)?

dhcyc jaką racje. Może u nas tak jest ale raczej taki zaściankowy kraj jak Polska nie świadczy o poziomie sportu. Ilość przygotowań jaką wkładał już nico, bos i sunn 10 lat temu do zawódów, a obecnie Teamy Honda, IH czy np. Barrel przed WC świadczą o tym, że sport stoi na bardzo wyśrubowanym poziomie. Kiras może daj mu przeczytać własnie wpis z blogu Barrela albo chociaż Between the Tape mu puść bo to w sumie dobry film o dh dla laika.

Spaced ale ja własnie mówiłem o Polsce, gdzie tam o swiece jak swiat sie stawia za wzór :P I moze nie tyle mi chodziło o stawke od połowy w góre kat pro czy junior bo jakby nie patrzec oni i tak zapierd***** i ciężko by sie ich goniło, ale o hobby, czasami az zal patrzec, stąd kolezka moze miec takie opinie, chociaz moga one byc spowodowne raczej skrzywionym mysleniem niz tym co widizał...

Pokaż mu big szczawine albo niech se wlezie na dropa z nort shore i gwarantuję że wymięknie