FORUM DH-zone.com

Interesuje mnie czy ktoś zjeżdżał tym odcinkiem o którym piszę poniżej.
Wjeżdżamy na szczyt Skrzycznego dwoma wyciągami i kierujemy się w tą stronę gdzie startują paralotniarze, idziemy obok w dół stoku i zaczyna się moim zdaniem cholernie stromy i najeżony kamieniami odcinek w dół wzdłóż takiego śmiesznego płotu- krecha na dół po prostej. Zjeżdżał ktoś tamtędy? Byłem tam w sezonie tylko że pieszo, a nikogo tam nie widziałem jeszcze.

tak, zjeżdżałem, jeżeli mowimy o tym samym odcinku. Osobiście lepiej już jechać przez małe skrzyczne, albo taką serpentyną, którą widać ze szczytu po prawej stronie.

Czy nie chodzi Ci przypadkiem o to podejście?
http://img167.imageshack.us/img167/9277/img1497qa5.jpg

Mocna stromizna dostarczająca wiele frajdy przy tachaniu złomu w górę

(po lewej są właśnie szczątki jakiegoś płotu)

To nie ta trasa. Mi chodzi o taka ktora leci moze rownolegle do tej na zdjeciu, nie widac tego chyba ze srodkowej stacji. A gdy sie juz tym super stromym odcinkiem zjedzie na dol to wpadamy na gładką szeroką szutrówkę którą się wchodzi na szczyt pieszo.

to jest agrafka(niebieski szlak). Czy ja wiem czy jest ona strasznie stroma??Ale najezona kamieniami to jest i to bardzo.

edit:
a tu jest zdiecia z tego kawalka trasy:
http://www.pinkbike.com/photo/999725/
http://www.pinkbike.com/photo/1175873/

ja jechalem te trasa sporo razy jeszcze na sztywniaku, swietna jest tylko ostro w dol polecam ja wszystkim

gdzie to jest dokładnie? bo kompletnie nie kojarze :/

utros pisze:to jest agrafka(niebieski szlak). Czy ja wiem czy jest ona strasznie stroma??Ale najezona kamieniami to jest i to bardzo.

Nie mówię o tej trasie którą pokazujesz na zdjęciach. To w sumie nie jest żaden szlak tylko prosta w dół- jakieś 400metrów, bez zakrętów, specjalnych ścieżek itp. Wygląda to tak jakby droga na skróty na szczyt z jakiegoś szlaku spacerowego...

Ja lubie ta traske strasznie na sztywniaku to poezja :P
jesli chodzi o ta z tej foty http://www.pinkbike.com/photo/1175873/
ale fakt ze rzadko ktos tam jezdzi, zadnemu kumplowi sie nigdy nie chce :P