FORUM DH-zone.com

Witam

Wiem ze by juz duzo tematów o korbach suportach itp. Ale mi chodzi o konkretnie 2 modele.
Rozwazam kupno korby. Mam na oku 2 modele.
1. Truvativ firex - zintegrowana os
http://allegro.pl/item285921871_truvati ... tura_.html

2. Truvativ hussefelt
http://allegro.pl/item285927105_korba_w ... ratis.html


Korba bedzie jedzic w bitchu i DH/FR o howitzerze duzo słyszałem ale o tym firexie ze zintegrowana osia malo a podoba mi sie ta korba i system wydaje mi sie jako nowoczesniejszy :)
Wiec co polecacie a co odradzacie ?

pozdro i Wesołych Swiat

Firex to korba o przeznaczeniu raczej xc/enduro iec bym sobie odpuscil. Z tych dwoch to opcja numer 2 chodz sam wolalbym starego dobrego hussefelta, ktorego osobiscie mam i od 2 lat rozwalic nie moge

Ja śmiało polecę Firexa - ja jeździłęm, teraz na nim jeździ kumpel, już prawie 2 lata i się trzymie przy 2 innych riderach w FR i DH. Całkiem fajnie chodzi z tym suportem i w ogóle spoko elo rap :] Husefelta nie miałem to nie mówię nic, ale z tego co SŁYSZAŁEM są problemy z insertami

No racja, rpoblemu sa bo mi sie jeden pluzowal ale 5 minut roboty i smigasz dalej. A korba naprawde duzo znosi.

a za to ile waży

kup grudniowe bikeaction, jest akurat przeglad korb, jak zwykle nic z niego nie wynika

ale bierz tego drugiego truva, mam truva i nie narzekam

Nigdy niekupuj ani firexa ani hussufelta obie korby to lipa( szczegulnie firex) Osobiscie mam hussufelta i po 2 mies jazdy korba trzyma sie tylko dzieki wyjatkowo grubemu(puszka system) natomiast jezli chodzi o firexa to 2 qumpli mialo i obie niewytrzymaly nawet sezonu obrabia sie poprostu gniazdo od lewej strony korby Do hussufelta nieweim czy amm pecha (moj 2) ale qumplowi trzyma sie nawet dobrze. A tak w sumie to radze dozbierac sobie kasy i kupic sainta .Zarombista korba wszystko wytrzyma swojego niestety musialem wymienic z powodu nieszczesnej mufy 83;/

tak apropo sainta gdzie mozna dostac bo keidys były na allegro a etraz nie widze...

Godryk pisze:ani hussufelta

Masz na myśli starego Hussefelta DH czy Howitzera? Co do tego drugiego się zgodzę - łapie luzy jak głupi. Natomiast stary Hussefelt przecież jest chwalony... (?)

A ja mam pytanie jak się montuje tą na zintegrowaną oś...bo kumpel ma taką w Panic'u i niewie jak to odkręcić a chce zmienić rame

Nie polecam Firexa!! Same problemy z tym porytym systemem GXP, używam od roku na początku dobrze, dopouki nie zaczęła sie odkręcać było spoko dokręcałem na bieżąco, po pewnym czasie pękła mi troszeczkę prawa miska, pierw luzy na prawej stronie po miesiacy na lewej. Isis który jest w lewej korbie wyjechał sie tak że jak sie dokręca na maksa do checzy o ramę :/. Łożyska porażka, z serwisem nie ciekawie bo żeby dobrać sie do zmiany blatu czy nasmarowania suportu trzeba cisnąc do serwisu:/ Jeżdzona w lekkim FR i małym DH oraz czasami Enduro, Ogólnie nie katowana. Hussefelt może być chociaż bardziej bym polecił Dartmoora Rebel'a

Riverside Odkręca lewe ramie i wybija prawe ramie razem z osią za pomocą młotka. A do suportu to już specjalny klucz trzeba

Saint jest teraz na allegro bodajze 540 zl(warto) ta korbe kupsiz raz i wytrzyma wieki a nie 4 w roku po 150-200 a co do hussufelta to muwie i o 1 i o 2 wiadomo horwizer gorszy mialem go za 1 razem ale na stary supory(mam aktualnie) spisuje sie podobnie jednym slowem niedlugo nawet puszka system niepomoze

Godrykto tobie chodziło o shimano saint a ja myslałem o czym innym to była korba sanit bodajrze bmxOWA z pzrejsciem na mtb

Zarzucilibyście linka z tym kluczem, do odkręcenia tego???

Firex jest podobny do holzfellera, bo tamten tez polerowany i można mieć za podobną kase, no ale samą korbe, bez suportu jak się dobrze zakręcić, przynajmniej coś takeigo było jak sam chciałem kupować. Nie wime jak jest u was, ale jest duża różnica pomiędzy korbami typu hussefelt, a półką wyżej, miałem hussefelta z jakims adekwatnym pakietem truvativa i pakiet strzelał, miał luz, w korbie sie tez luzowały tulejki (wykręcanie pedałow kupa frajdy), wszystko trzeszczało, prowadząc rower odechciewało sie jezdzić. Dałem 2 stówy wiecej i kupiłem zestaw raceface evolve z suportem i jest inna bajka. Korba jest korbą i tyle, zero luzów, nic nie doprowadza człowieka do pierdolca. Jak ktoś chce żeby wszystko działało jak należy to niech dozbiera i kupi coś lepszego, bo to jest może i konstrukcyjnie mocne, alebankowo szybciej sie zacznie psuć. Z tych dwóch to hussefelt, a tak wogóle to holzfelller bądz jakis rf z allegro, trzeba tlyko śledzić aukcje.

Johnyk jestes pewien? dość dziwnie brzmi ta metoda, musi być jakiś sciągacz albo i da się ją ściągnąć bez dodatkowych narzędzi tak jak moją, ale o tym nie wiesz Riverside. Jeśli śruba dociągająca jest długa to pewnie sie da tlyko do korby powinien byc jeszcze taki kapsel co sie go wkręcałoby za śrubą dociągającoą. Jak jest wkręcony to wykręcajac śrube sciąga sie korbe. Może tak masz :>

A co myślicie o tej korbie bo będe niebawem kupował i też nie mam pojęcia co wziąść
http://allegro.pl/item290875041_korba_h ... ancja.html

miał być holzfeller ale truvativy sie podobno sypią a ta ma niezłą wage i opinie w sprzętowni całkiem dobre