FORUM DH-zone.com

witam. wiec sprawa ma sie nastepujaco:w poniedzialek dostalem e mail od goscia ktory chcial sprzedac amortyzator za 2600zl. powiedzial ze sprowadzil go z USA gdzie byl na swieta u rodziny (przeslal mi fotki, jest nowy, ma gwarancje do sierpnia tego roku)
dzis otrzymalem smsa ze jest mi go w stanie sprzedac za 1000zl. zapytalem czemu tak bardzo zszedl z ceny, on mi powiedzial ze wypadl mu nagly rachunek. spytalem sie o odbior osobisty i on odpowiedzial ze jest taka mozliwosc i podal miasto, lub wplata na konto. jednak ja nie mam mozliwosci dojazdu poniewaz to ok 350km. pozostaje tylko wplata na konto. napisall ze musi ten nagly rachunek zaplacic najpozniej w piatek, wiec zebym sie szybko zdecydowal na rodzaj transakcji.
i tu pojawia sie pytanie: zaufac mu, kupic i wplacic na konto czy lepiej nie?? bo chyba nie mam zbyt duzej gwarancji ze mnie nie oszuka prawda?? co wy byscie zrobili na moim miejscu??

chyba proste ze zrobilbym wszystko zeby pojechac i odebrac osobiscie zeby nie bylo zadnego wala

no... lepiej pojechać te 350km niż stracić 1000 zł !!

Sztywniak pisze:nie mam zbyt duzej gwarancji

Nie ma wcale gwary, dystrybutorzy spzretu w pl przyjmują tylko amory wprowadzone pzrez nich na rynek wiec w przypadku jakiejs usreki musialbys wysylac do usa, no i podstawa to wypisana karta gwarancyjna i dowod zakupu. Popytaj sie jeszcze o to.

1. Jesli jest z USA to Gwarancja jest w Europie niewazna
2. 2600 a 1000 zl = naprawde musi byc potrzebujacy
3. 350 km = pociag wyniesie ciebie 50 zl wiec 1500 /1550 masz w kieszeni. Bierz auto albo wsiadaj w pociag i zasuwaj. Z pewnoscia nie wplacalbym kasy na konto.
4. Nie wierze w takie okazje.

a wiec tak: doszlo do nieporozumienia i mi chodzilo o 888 a sprzedajacy myslal ze chodzi o 66(gosci sprzedaje 2 amory), wiec cena nie jest juz podejrzana. poprosilem go czy moze zalozyc aukcje na allegro i on zalozyl konto na allegro i wystawil za 2500. wiec teraz chyba juz nie musze obawiac sie oszustwa i moge spokojnie dokonac transakcji przez allegro i wplacic na konto tak??

No jesli amor z usa to tak czy tak

Bombell pisze:Nie ma wcale gwary, dystrybutorzy spzretu w pl przyjmują tylko amory wprowadzone pzrez nich na rynek wiec w przypadku jakiejs usreki musialbys wysylac do usa, no i podstawa to wypisana karta gwarancyjna i dowod zakupu. Popytaj sie jeszcze o to.

więc musisz sie z tym liczyc

Zawsze jest ryzyko, skoro gość jak napisałeś założył dopiero konto na allegro, to nie jest w pełni aktywowane ( z tego co wiem) i nie ma żadnego komentarza, zawsze można podać lewe dane... bo zazwyczaj komentarze są pewną gwarancją zarówno jeśli chodzi o kupujących i sprzedających, a tym bardziej pełna aktywacja konta ( bo kiedyś i pewnie teraz takową trzeba robić - list do domu, jakiś klucz aktywujący i tego typu ceregiele)

3,143k4r2 jak kupowałem amora z usa manitou to na te amory gwarancja przysługuje w polsce tylko przy okazaniu dowodu zakupu i wypełnionej karty gwarancyjnej ale w tym przypadku gwara jest tylko na 12 mieisecy a nie 24 miesiace.
wiec jak piszesz ze gwara na czesci z usa w polsce nie przysługuje to przy amorach sie troche mylisz

greenman Ale ty mowisz o nowym sprzecie, a w uzywkach to jest troche inaczej chyba bo tez sie o to pytalem. Rock shox np. wogole nie toleruje gwary z poza pl. Uznaja gwarancje sprzetu ktory oni wprowadzili na rynek.

na sprzet z usa jest gwarancja.... napiszcie do gregorio. trzeba tylko spełnic pewne warunki. Ja sprowadzam i normalnie najczesciej mam gwarancje. Co do RS niemialem okazji sie przekonać.

Bombell niezaleznie czy nowy czy uzywany ale jak jest dowód zakupu i karta gwarancyjna i jest jeszcze na gwarancji to dokonaja naprawy/przegladu (manitou) bo sie ich o to pytałem
pzdr

greenman prawde mowi...sam jak sprowadzalem maniciaki to jest cos takiego, że w pl gwara na nowy sprzet wynosi rok a w stanach około 2. Nie wiem czy to dotyczy tylko manitou bo tylko maniciaki nowe sciągałem. A co do odbioru to jak nie chce sprzedajacy sie zgodzić na opcje: "za pobraniem z mozliwoscią otworzenia paczki " - najbezpieczniejsza to ja na Twoim miejscu bym sie przejechal.

Bombell co do dystrybutorów to jest przegiecie bo chca nieakceptować równiez sprzetu z europy, a jest to niezgodne z dyrektywami UE.

A co do wpłaty na konto to jak to konto jest świerze to ja bym mu nie ufał. Lepiej naprawde tam pojechać, dopłacic te 50-80zł za pociąg i mieć pewność.

bikerman ale facet nie wysle za pobraniem bo potrzebuje kase na piatek, a zanim dojdzie paczka t troche poczeka... tak jak pisza wyzej lepiej wydac te 50-80zl na pociag i miec pewnosc ze cie nie zrobi w ch...

jak dla mnie to wygląda troche podejrzanie... kto to wogóle jest?

moim zdaniem 100% wałek
zresztą niech nikt nigdy nie wysyła większej kasy , przedpłatą,

To jest napewno ten koleś który mi zrobił wała. Nie wysyłaj żadnej kasy. Mi też się tłumaczył że potrzebuje kase na szybko, zeszedł dużo z ceny i nie chciał wysłać za pobraniem. Jeśli chodzi o obior osobisty to pewnie dojdzie do tego że bedzie chciał jakąś zaliczke a jak mu się nie uda to poprostu nie będzie się do ciebie odzywał.
Jeśli nie chcesz staracić całej kasy to nie wysyłaj mu żadnych pieniędzy.
Na 100000% wał

podaj dane tego gościa a powiem sztywniak Tobie czy to oszust