FORUM DH-zone.com

moj kumpel ma dylemat...
ma do wyboru Pike 409 i koło Piasta NS obręcz Double Track z oponą i detką za 1000 zł (to wszystko w stanie bdb)
lub Marzocchi 66 RC 2005 (dość poobijane) za 900 zł....
a tu jest link do 66:
http://forum.bikeaction.pl/viewtopic.ph ... efa#429983

eee.. nie popierdolily ci sie dzialy?

a co do tematu ja bym bral 66..

jechalem na 2-3 pike'ach i praca zadnego z nich nie byla nawet zblizona do moich 66 rc, jesli nie przeszkadza ci waga i wysokosc to obstawiam na 66

przeniesione

Zależy co robi. Ja na pike'u jeżdżę enduro i uważam, że do tego ten amor jest stworzony. 66 dla mnie są za ciężkie, wysokie, bez możliwości skrócenia skoku itd itp. To wszystko ma pike. Ale jeśli chodzi o jazdę tylko w dół, to przyznaje, pike (mimo, że to przyzoity amor) się chowa, a 66 błyszczy

przecież to są 2 różne amory pod względem zastosowań.....a w tych 66 coś mi nie pasuje skoro tak tanio sprzedaje.....

Cena za 66 moim zdaniem dobra, skoro ten rocznik w idalnym stanie mozna kupic za 1200 to czemu troche pooijanego za 900 nie mozna. A pika troche sie nie opłaca za ta kase. Za 1100 kiedys byly sprzedawane nowki z kolkiem novatec/dm24 z krossa sciagane, wiez za ten zestaw bym dal max 800. Ale podstawa to zastosowanie do czego mialo by to byc.

bedzie to stosowane we wszystkim po trochu

We wszystkim po trochu czyli Szosa, Cyclocros, Torowe, Xc i Flatland?
Sprecyzuj dokładnie. Enduro - FR ? Dj-Fr?

Ten 66 wyszedł jakoś do tygodnia wstecz z aukcji z allegro. Gość sprzedał cały rower na tym amorze i ktoś to wziął. Tylko pytanie czemu nowy właściciel chcę pozbyć sie nowo kupionego amora i za taką kase, jak one stoją drożej, wiem że coś tam robione było w tym 66. No ale jak już coś to bym sie nie zastanowił, jak wszystko sprawne i wział bym 66 bo praca powala i byłbyś zadowolony