FORUM DH-zone.com

Potrzebuje się dowiedziec, jakie bagażniki rowerowe (nie dachowe) na hak, lub klapę bagażnika pasujące do Hondy CR-V

( http://www.winterink.nl/pictures/Downlo ... 2---05.jpg )

można dostac w Polsce? I jakie są mniej więcej ceny? Modele? Strony producentów?

Na razie przejrzałem bagażniki na allegro (lipa) i bagażniki Thule, ale większośc ma ładownośc małą ładownośc (45-60 kg).

Najlepiej widziany bagażnik mogący pomieścic 4 rowery zjazdowe, a więc nieco większe i nieco cięższe od normalnych rowerów ;)

Pozdro i dzięki za pomoc!

pamietam na wiosne szukalem takiego typu bagaznika o jakim piszesz i wszystkie mialy max 45-50 kg :/ jak chcesz wiecej to niestey tylko bagazniki dachowe ;/

nie no dachowy mam... ale chodzi mi o klape, albo o hak

GÓRNIK z tego co pamietam to była typowa spiewka z takimi bagażnikami - nie u nas w kraju

BTW. Na własna fure? Hoho

Moim zdaniem nadal najpewniejsze są bagażniki na relingi dachowe ale mocujące zjazdówkę za ośkę 20mm (bez przedniego koła) = stabilne i pewne.
Co do bagażników na hak to klasyczne poziome w najlepszym wydaniu maja nośność 50~60kg i nikt z producentów tego nie zmieni.
Sprawdzony jest w boju bagażnik Thule model EuroClassic Pro 902; http://www.thule.com/Thule/ProductPage____28536.aspx

Jeśli masz porządny hak i chcesz więcej, to pozostaje ci import bagażnika np: http://www.northshoreracks.com/index.htm

nie ma bagażników na hak o ładowności powyżej 60kg, why? haki nie mogą więcej "unieść" są stworzone żeby ciągnąć ;0 więc albo 3 zjazdówki albo dieta cud i 4 baje wejdą,

Roman_Maxx to jest na hak ? bo nie wygląda jak by miało być na hak

6casey6 to jest w mocowanie haka wyjmowanego!

Ja tylko opowiem mało przyjemną sytuacje jaka przytrafiła się osobie, która kupiła 4 rowery gianta, za czasów jak jeszcze pracowąłem w tym sklepie. Mianowicie koleś miał mocowanie na hak bodajże do musso akurat na 4 rowery. Zatem kupił on te 4 rowery zadowalony je zaczepił, średnia cena baja to około 2 k była. No i sobie jedzie szczęsliwiec do domu no i sie zatrzymuje na skrzyżowaniu. Następnie jakiś gówniarz wjeżdza mu prosto w dupe efekt: 4 nowe rowery skasowane doszczętnie a na samochodzie ani rysy. Z tego co pamiętam z rowerów nadawał się sie tylko osprzęt do przełożenia bo z ram, amorów i kół mało co zostało. Po tym co zobaczyłem jakoś mnie niechęć ogarnia jak widzę bagażniki montowane na hak albo z tyłu samochodu. Szczęcie w nieszczęściu ze to były powiedzmy tanie rowery. A co by było jak by na tym miejscu były zaczepione 4 zjazdóweczki po średniej cenie dajmy 6 k ?? Osobiscie chyba bym się pochlastał . Pozdro

z bagażnikiem dachowym też można miec pecha... kiedyś widziałem jak gosc do ski teamu na 17 stycznia (parking w garazu) wjezdzal z 3 rowerami zaczepionymi na dachu, efekt był taki: wyrwany bagażnik z dachu wraz z rowerami

GÓRNIK to głupota, nie pech

BTW. Chyba pół miasta zna tą historie

Spaced może i zna, z opowiesci :P ja to widzialem

Roman_Maxx te northshore bardzo fajne tylko nie wiem jak to się montuje te bagażniki ? Wygląda z jednej strony, że jakby na haku, ale z drugiej, że jakby inaczej jakoś

no thule na hak jest spoko i mi wystarcza na jeden, dwa rowery ale ogolnie nie widzialem na hak powyzej 60kg niestety;/ A w sumie za dachu tez mozna miec pecha;p Na oboz jechal koles co mu na autostradzie spadl rower z dachu;p

kuzynowi spadły 3 rowery z bagaznika dachowego xD efekt rozjebany pike, kierownica i cos tam jeszcze. nie wiem dlaczego mu spadły te rowery ale chyba za szybko jechał i zdniuchnełoo

1. Nie powinno sie przeginac z predkoscia na dachu.
2. Wiekszosc histori o rowerach spadajacych z dachu to wina gównianych bagażników tak popularnych w naszym kraju. Jak sie kupuje cos przy czym rower giba sie jak potrzaskany przy 40 na godzine to nic dziwnego, ze przy wyzszej prekosci zlatuje.
BTW. Typowy dachowy ma 15-16kg udzwigu wiec o tym też mogli nie pomyśleć.

a nie lepiej kupic zwykla przyczepe, na 2 kolach?? taniej i pewniej

lloll666 nie :P

jak sie ciesze ze ja na dalsze wycieczki dojezdzam mercem vitem 5 szczesliwych osob + 5 rowerow + duzo miejsca zostaje

oj nie wiem czy wszyscy sa tacy szczesliwi, z tylu w vito jest strasznie duszno, ale fakt rowerkow mozna duzo wrzucic, a jakby sie jeszcze sprintera mialo...

lloll666 nie wiem gdzie ci tam duszno, zawsze mozesz sobie na dachu jeździć... ;/ Albo moze jakims blaszakiem jezdziles.


Osobiście wolalbym przyczepe, wywalić tą plandeke, boki i itp,zrobić tam stelaż, i np. mocowania rowerów w stylu takich co były na dagrasso ns trip. Koszt niewielki, bezpieczeństwo DUŻO wieksze. Nic ci nie spadnie, nie porysuje auta... Ale to już tam twój problem.

Przyczepa to ile ? 300zł? ubezpieczenie 50zł na rok... Przeróbka? We własnym zakresie, albo w zakładzie jakimś za 50zł.


Edit

Jedyna możliwość dla której nie chcesz, to pewnie brak miejsca na trzymanie jej ? Bo innego pomysłu nie mam...