FORUM DH-zone.com

Jak wygląda sprawa tras w Ustroni? Czy w zimę wpuszczają na wyciąg z rowerem.

W poniedziałek (11.02) jadę do Ustronia i chcę się rozeznać jak wygląda sprawa w downhillu. Proszę nie piszcie mi tylko to pojedź sobie do Szczyrku, Wisły czy Trińca, bo będę bez samochodu a na jeden dzień trochę bez sensu sie jest tak przemieszczać.
Z góry dzięki za info

kel0 to w Ustroniu zaczeli wpuszczać na wyciąg znowu? Bo z tego co ja pamietam do draka była i potem sobie teorie wymyslili debile o rowerach niszczacych srodowisko.

Byłem kilka dni temu w Ustroniu i lokalesi powiadali ze nie wchodzisz z rowerem na wyciąg ale jak chcesz to się ustaw z nimi to wezmą Cię na lokalne traski gdzie albo z buta albo ustawionym transportem ogarniesz okolicę A jest co ogarniać !! Aż mi ciśnienie skoczyło po rozmowie z kolegą Arkiem co mają w okolicy bliskiej i takiej do 1h autem...

Spaced - rozumiem, że nie ma opcji się wbić na wyciąg :/

siema Schodek - dzięki za info

Liczę na to, że z czasem sie wpisze tutaj ktoś z Ustronia z kim będę mógł we wtorek pośmigać i wreszcie testować swoją zjazdówkę

kel0 Ty łobuzie świat na wspak a w rejonie zero śniegu temat juz ruszony pod wieczo dostanę info co i jak w okolicy.

Do lokalesów to jak Panowie ktoś się zaopiekuje młodym człowiekiem z nowym rowerkiem ?? Zapewniam ze wstydu nie będzie,ziomek podaje odpowiednio w temacie..a głodny lasu bardzo bo w betonie oddycha

Oj Schodek złoty człowiek z Ciebie

Wszystko wskazuję na to, że już w poniedziałek ok 15tej będę zwarty i gotowy do napierania.

Czekam na info od lokalesów

Ja mieszkam z 15km od Ustronia...z tego co wiem do tam jest po czym śmigać...i nawet błota nie ma...jak byś miał autko to bym zaprosił do siebie na może troche lajtowniejsze traski...ale moim zdaniem godne:)

Dzięki
15 km to może znajomi (wracając do wawy) by mnie podrzucili w poniedziałek, a wróciłbym sobie rowcem, choć nie ukrywam, że najbardziej interesują mnie traski wymagające.

Ludzie nie wieżę, że wszyscy macie porozkładane rowery. Kto mi miejscówki pokaże w Ustroniu -> help

kel0 Może być o to cieżko bo chłopacy, którzy śmigaja z Ustronia teraz raczej nie śmigaja, chętnie bym ci pokazal ale za bardzo nie znam tych miejscowek tam :/ Tz. znac znam ale nie wiem jak dojechac :/ Mowisz, że interesują cie traski wymagające to masz jedna hope na poniwcu, która leci nasz kolega Arek

http://www.pinkbike.com/photo/1087960/

Jest również trasa na Równicy ale jak mowie nie wiem jak tam dojsc więc nie pokaże :/

jesli chcesz pojezdzic to na poniwcu, na zródełku karola jest traska na równicy, znajdz tylko jakas osobe z ustronia co cie tam zaprowadzi, ja mieszkam, niedaleko jakies 5 km ale raczej niebede miał czasu na rower w tym tygodniu

To mi się podoba - lot przepiękny

Jakoś tam będę szukać - muszę znaleść

Spaced pisze:kel0 to w Ustroniu zaczeli wpuszczać na wyciąg znowu? Bo z tego co ja pamietam do draka była

Niestety jestes w mylnym bledzie
Poszlo o kwestie bezpieczenstwa pieszych , wiec pewnie jakis ***** na rowerze sie do tego przyczynil.

Spaced pisze:wymyslili debile o rowerach niszczacych srodowisko.

W praktyce okazuje sie, ze ta teoria wcale nie jest nie prawdziwa. Wstarczy przyjrzec sie trasom dh, szczegolnie po zawodach -xc rowniez. Tyle ze nadal minimalne zniszczenia jesli prownac do narciarstwa, lesnictwa czy motoryzacji.

Byłem sobie w tym Ustroniu. Oczywiście na wyciąg mnie nie wpuścili - nawet nie miałem takiej nadziei. pośmigałem sobie czerwonym szlakiem wzdłuż wyciągu - rewelka aż korci rozpędzać tych turystów (hehehe - oczywiście wychamowalem), oraz na równicy czerwonym i niebieskim + zielonym. tez bardzo fajnie tylko szkoda, że musiałem o własnych siłach pakować się na górę?
A co do niszczenia środowiska to cała równica była w śladach od kładów, a zbocza wzdłuz wyciągu na Czantorię po przecinane drogi (w nadmiernej ilości) leśnymi.

I Qrwa niby my niszczymy środowisko .....

Może przy wsparciu gminu dało by radę się dogadać z leśnictwem i wyciągiem i stworzyć trasę DH (taką która nikomu nie będzie wadzić), bo warunki są naprawdę przyzwoite
No i jak by ona powstała nie było by już konieczności rozpędzania pieszych na szlakach ....



A no i jeszcze ten piękny tekst, że na wyciąg rowerzystów nie wpuszczają z powodu nie stosowania się do zaleceń (czy jakoś tak ) - gdyba zadbali o trasę dh wszyscy by byli szczęśliwi.

No ale cóż jaki kraj takie warunki do DH

kel0 pisze:No i jak by ona powstała nie było by już konieczności rozpędzania pieszych na szlakach ....

mlodys tos glupi

kel0 pisze:No ale cóż jaki kraj takie warunki do DH

zmien se kraj

Nie taki znów młody 23

Kraju zmieniać nie będę, prędzej będę go zmieniać.

Planuję pisać pracę inżynierska na temat budowy torów rowerowych, w planach mam Dirt ze skrzywieniem w stronę Slopa, ale myślę również o poruszeniu problemu związanego z Dh

no ale dobra bo odchodzimy od tematu

kuuurde Ustron to jest miejscowa.... minely piekne czasy zjazdow na pucharze polski... a szkoda.

...a ta hopa w wykonaniu A.Perina to niezly rzeznik chyle czolo

Szkoda Koledzy wielka szkoda. Ponieważ była to najszybsza trasa Dh w Polsce - ludzie palili Hayesy itp. Ale mochery wpiepszą się wszędzie, dwie panie z wycieczki złożyły skargę w magistracie że szalony rowerzysta je zaatakował, omal nie zabił i radni zadziałali - GENERUJĄC TOTALNY ZAKAZ. Może nie rozumieli a może dla totalnego spokoju. Moim zdaniem mają w dupie wszystkich, byle był spokój (bo za ich młodych czasów takich brewerii nie było). Miasto ma w d... biznes byle było spokojnie a korzystają z tego sa bardzo blisko Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego i tak głupi turysta przyjedzie!
Więc koniec rowerów w ustroniu i Pucharu Polski w DH - więc wydajemy kasę w Czechów i Słowaków, gdzie DH nie jest szatanem i tam można cieszyć się jazdą.

hehe piszesz 2 mochery
Przez 3 dni spędzone w Ustroniu, wszędzie sie przemieszczałem rowerem - wbijałem sie z nim do sklepów, restauracji, jeździłem po chodniku , ulicy pod prąd i z prądem, po szlakach pieszych ............. Ba nawet obsługa wyciągu była dla mnie miła
i nikt się na mnie nawet krzywo nie spojrzał, pełna kulturka i zrozumienie rowerzysty (nie to co to chamstwo w stolicy).
Każdy patrzył na mnie wzrokiem, który mówił ale pan jeszcze przyjedzie do nas.
Ja odpowiadałem jak rowerzyści będą mogli jeździć na wyciągu .....
Na to każdy rozkładał ręce.
No, ale może Ustroń spojrzy na Szczyrk (już nie mówiąc o naszych sąsiadach), który powoli zaczyna rozumieć, że "kolarstwo ekstremalne" to biznes przez cały rok.

A tak przy okazji się zapytam, czy jest jakieś stowarzyszenie rowerowe w Ustroniu?