FORUM DH-zone.com

czy jezdził ktos w kasku full face na snowboardzie?;pjak cos to piszcie jak sie jezdzi i czy ludzie dziwnie sie na was nie patrza..;]?

to niechodzi o to co ludzi sobie o tobie pomyślą i czy sie dziwnie na ciebie patrzą najważniejsze powinno byc to ze ty i twoja głowa jesteście bezpieczni

ostatnio bylem w Czechach na nartach.. widzialem kolesia na snowboardzie w Troy-u i musze powiedziec ze to nawet fajnie wygladalo xDD.. hehe

ale moim zdaniem jesli chodzi o jazde to nie bedzie za dobry pomysl.. FF z wyzszej polki maja bardzo fajna wentylacje zeby sie glowa nie pocila itp.. ale na snowboardzie bedzie ci troche zimno jak bedziesz zjezdzal..



pozdroo

Ja smigam w 661 brawo pro na nartach i jest super. Dodam ze smigam freeride to ludzie mnie zaduzo nie widza na nartostradach, ale jak jade z rodzicami pojexdzic to nikt głupio nie patrzy bo coraz wiecej ludzi smiga w FF.

Michal4XCo do wentylacji to jak jest temeratura około 0 stopni C to jezdze w samym kasku jak jest ponizej -5 to zakładam pod kask cieniutka kominiarke i jest very good

aha no dzieki:)czyli zabieram kask ze soba;dPOZDRO

ja na kursie narciarskim jezdzilem w swoim 661 i nikt sie dziwnie nie patrzyl z wieloma ludzmi mozna bylo wtedy pogadac o rowerach, nawet ludzi na wyciagu zagadywali:P dodatkowo pare razy uratowal mi czache na tyczkach.
co do temp nie narzekalem dopiero jak przyszedl wypizdowek ostry to zaczely mi sie robic sopelki na szczece:P jak bedziesz mial kominiarke to bedzie gites nawet w niskich temp;]

No dokladnie! Nie wazne jak patrza, moga nawet srac ze smiechu, wazne zebys byl bezpieczny;) A ja jezdze tez w full face na desce i jest ok;) Ja mam full comp i w tym roku w temp. do -5 na luzie bez zadnych kominiarek smgialem;D Fajnie sie loto, nie jest wcale zimno(jesli jezdzisz;p) I powiem Ci ze mi sie w tym roku baardzo przydal, bo we mnie wjechal jakis narciaz i bania w slup wyrylem( na szczescie byl na nim materac ale bez kasku nie byloby milo;) No i ja tez glownie fr smigam wiec na stokach za duzo czasu nie spedzam ale lubie tez i po stoku pojezdzic i raczej nikt sie glupio nie gapi;p Paru innych tez w ff widzialem. A jeden ziomek na na nartach tylko zapytal mnie czy to specjalny kask na deske, bo jego syn jezdzi i nie wie czy moze mu taki kupi<lol>;D

Byłem w tym roku w Zieleńcu, na desce i nikogo nie widziałem w ff, co jedynie ktos w jakimś orzechu no name, ale to narciarze, snowboard'zisci- bez kasków. Podczas mojego pobytu w Zieleńcu odwiedziłem GOPR bo sie dość poważnie zglebiłem i ręka na maxa mnie nap*** Sobie pogadałem z goprowcem i wyszło, że większości poważniejszych urazów na stoku doświadczają ludzie na deskach.

1. nie pamietal gdzie jest, jak ma na imie itp.
2. nieprzytomny
3. sam nie wiem :P Jak zwozili go ze stoku to był cały z żółtym worku i nawet glowy nie było widać
To ze snowbordzistów...
A z nart, to 1 laska se coś z nogą zrobiła

Sam nie mam kasku, ale dziś zamówiłem ff. Jak tata się nasłuchał tego co mówił koleś z gopru + to że na następny dzień miał glebę przy lądowaniu na jakiejś hopie to stwierdził że jednak kupi :P

aaa Uwaga !!! Na babcie jeżdżące w poprzez stoku( nie umiejące skręcać:P).

kurde to naprawde warto w kasku jezdzic tym bd ze przez zime zazwyczaj stoi tylko na połce wiec mozna go wykorzystac w inny sposob niz zwykle...i **** z tym czy ktos bedzie sie smiał czy **** wie co robił wazne zeby łeb był cały..;]