Maiden Ride by Roodawa Bikers
: 13.02.2008 07:23:58
Witam.
Chcielibyśmy przedstawić nasz pierwszy film pt: „Maiden Ride”
Przedstawia on naszą jazdę i to co działo się w naszej ekipie w sezonie 2007.
Pełny opis poniżej.
Maiden Ride, jak sama nazwa wskazuje (ang. Dziewiczy Rejs), jest naszym pierwszym, wspólnym dzieckiem. Prace nad nim trwały okrągły sezon. Odwiedziliśmy różne miejsca. Zgromadzony materiał, to około 5000 scen zajmujacych ponad 40 GB. W filmie chodziło nam o pokazanie tego, co czuje rider -- naszym celem nie bylo pokazywanie backflipów z dropów, miliard-metrowych gapów i DH wprost z Fort William. My staraliśmy się, żeby nasz film miał KLIMAT, był z jajem i odróżniał się troche od pozostałych.
Jak nam wyszło...? Sami oceńcie.
Dla nas, najważniejszy jest fakt, że świetnie się bawiliśmy podczas filmowania (zarówno jazdy jak i wygłupiania), podczas siedzenia przez kilka wieczorów w ciasnym, ciemnym i zadymionym od sziszy pokoju i montowania końcowego obrazu, podczas noszenia po lesie statywów, kamery, lin, uprzęży itd... Mimo tego, że czasami było ciężko - jesteśmy zadowoleni z tego, co nam wyszło.
Link- Youtube.com
http://pl.youtube.com/watch?v=OBRJpBaLDvo
Link- Pinkbike.com
http://www.pinkbike.com/video/10586/
W niedalekim czasie może uda nam sie wrzucić film w wersji do ściągnięcia.
Oczekujemy komentarzy i konstruktywnej krytyki ;)
Pozdrawiam w imieniu ekipy Roodawa Bikers.
PS. Nasza strona: www.roodawabikers.com (niestety jeszcze w trakcie tworzenia...)
Chcielibyśmy przedstawić nasz pierwszy film pt: „Maiden Ride”
Przedstawia on naszą jazdę i to co działo się w naszej ekipie w sezonie 2007.
Pełny opis poniżej.
Maiden Ride, jak sama nazwa wskazuje (ang. Dziewiczy Rejs), jest naszym pierwszym, wspólnym dzieckiem. Prace nad nim trwały okrągły sezon. Odwiedziliśmy różne miejsca. Zgromadzony materiał, to około 5000 scen zajmujacych ponad 40 GB. W filmie chodziło nam o pokazanie tego, co czuje rider -- naszym celem nie bylo pokazywanie backflipów z dropów, miliard-metrowych gapów i DH wprost z Fort William. My staraliśmy się, żeby nasz film miał KLIMAT, był z jajem i odróżniał się troche od pozostałych.
Jak nam wyszło...? Sami oceńcie.
Dla nas, najważniejszy jest fakt, że świetnie się bawiliśmy podczas filmowania (zarówno jazdy jak i wygłupiania), podczas siedzenia przez kilka wieczorów w ciasnym, ciemnym i zadymionym od sziszy pokoju i montowania końcowego obrazu, podczas noszenia po lesie statywów, kamery, lin, uprzęży itd... Mimo tego, że czasami było ciężko - jesteśmy zadowoleni z tego, co nam wyszło.
Link- Youtube.com
http://pl.youtube.com/watch?v=OBRJpBaLDvo
Link- Pinkbike.com
http://www.pinkbike.com/video/10586/
W niedalekim czasie może uda nam sie wrzucić film w wersji do ściągnięcia.
Oczekujemy komentarzy i konstruktywnej krytyki ;)
Pozdrawiam w imieniu ekipy Roodawa Bikers.
PS. Nasza strona: www.roodawabikers.com (niestety jeszcze w trakcie tworzenia...)