Strona 1 z 2

jakie geo do 4x ,fr ?

: 24.02.2008 23:30:54
autor: kefas79
witam
nurtuje mnie kilka mysli:D

do 4x to lepiej jak srodek suportu wyzej czy nizej ?
bo do dh\fr ogolnie las, jak jest wysoko to mniejsze prawdopodobienstwo ze sie o korzen zachaczy korba , mowie tu o ramie sztywnej .

a jak jest nizej to szybciej sie idzie rozpedzic czy jak ?
aha i jeszce 1 pytanko ,do 4x to lepiej jak tylne widelki maja dl. 420 czy krocej ?
wiem ze im krocej to lepiej sie triki robi

jak to jest ,pomoze mi ktos ?
pozdro :))

: 24.02.2008 23:48:10
autor: Spaced
kefas79 do dh/fr tez nisko suport sie przydaje bo rower jest stabilniejszy. Ogólnie wysoki suport to sie przydaje do enduro i xc gdzie nie osiagasz duzych predkosci i stabilniosc nie jest potrzebna, gdzie indziej lepiej nisko.

: 25.02.2008 05:14:06
autor: Dxx
Do 4x czym niżej środek tym wg mnie lepiej, jak napisał Spaced rower jest stabilniejszy - szczególnie odczuwa się to na zakrętach i profilach.

W DH ze sztywną ramą bez wątpienia wolał bym wysoko posiadać korbę... w fullu do DH raczej ciężko mieć nisko środek suportu, może jakieś ewenementy się zdarzają ale raczej ramy są przemyślane pod tym względem.

Co do długość widełek 420mm to maxymalna długość jak dla mnie, jeździłem na 420, obecnie posiadam trochę krótszy tył a z chęcią przesiadł bym się na coś jeszcze krótszego... krótszy tył to szybsze przyspieszanie i większa kontrola nad rowerem która bez wątpienia sie przydaje w 4x.

: 25.02.2008 08:28:47
autor: Schodek
kefas79 no i warto zwracac uwagę na kąty !! jakie powstaną w momencie gdy wsadzisz amora. Czesto i gęsto ludzie składają rowery nie zwracając na to uwagi i wychodzi dopiero w praniu jak się prowadzi rower....do 4X amory 80-110mm z tego co widze u wielu dobrych zawodników to REBA się sprawuje idealnie !!

: 25.02.2008 11:26:53
autor: Spaced
Dxx jak w fullu ciezko miec srodek suportu nisko?
Niektóre bajki juz ponizej 14'' zeszły!(m6 proto, sunday, swd) To jest cholernie nisko.

: 25.02.2008 15:32:49
autor: Dxx
Spaced napisałeś "niektóre bajki" ja napisałem "może jakieś ewenementy się zdarzają" więc wychodzi że się zgadzamy i ta dyskusja nic nie wniesie do tematu :wink:
Szczerze nie interesuję się ostatnio za bardzo nowinkami w dh. Idę w inną dyscyplinę. Jednak rowery o tym przeznaczeniu posiadają przeważnie prześwit większy niż wysokość piast od podłoża - takie tam porównanie... dla mnie środek osadzony wyżej już nie jest środkiem o niskiej wysokości. Z tym "cholernie nisko" nie przesadziłeś? :) Peace.

Co do skoku/wysokości amortyzatora słuszna uwaga.

: 25.02.2008 15:55:02
autor: Spaced
Dxx no tak ale w tym kierunku wszstko idzie. Zauważ, że czołówka to max 14.5'' i juz to uznawane jest za wysoko. Sam musze sprawdzic ile jest u mnie bo mozliwe, ze dynamiczny bb jest znacznie nizej.

A wlasnie apropo dynamicznego BB - bierz pod uwage ze ta wysokosc suportu to rower bez wagi na nim wiec efektywnie support jest znacznie niżej i juz wtedy moze ci sie wydawac, ze wcale tak wysoko nie jest. Sam sie dziwie jak nisko mam teraz suport w nowym bajku.

: 25.02.2008 17:19:15
autor: Dxx
A no tak, ale nikt nie ustalił czy gadamy o wysokości w spoczynku czy z pasażerem hehe :)
A tak serio oczywiście że wysokość znacznie się zmienia podczas jazdy :wink:
Zawsze sądziłem że większy prześwit przy zjeździe po korzeniach kamieniach itd jest znaczącym plusem, mało tego tak 'kiedyś wszyscy' uważali i pisali o tym ... Obecnie omijam temat dh ale jak widać czas idzie do przodu i wszystko się zmienia. W końcu można postawić na zwinność i stabilność roweru a w trosce o zębatkę zainwestować w rockring.

Kto by pomyślał kiedyś że będzie miał np 180mm skoku z przodu i będzie mógł kręcić barspiny... a kto jeszcze wstecz by pomyślał że w ogóle będzie miał jakiś skok, albo będzie sie skakać i mało tego będzie dyscypilna oparta na lotach na olimpiadzie :P

: 25.02.2008 17:37:28
autor: Spaced
Dxx no i moze za 20 lat bedziemy tak mówic o bmxach na olipiadze - po pierwszej olimpiadze na która pzkol kadre polską wypusci :P

: 25.02.2008 19:03:14
autor: Schodek
Spaced jak prezes Pezetkaolu postawi już sieć hoteli to może się zastanowi..

: 25.02.2008 19:18:11
autor: Spaced
Schodek wystarczy jak Ojciec pracował obok budynku olimpijskiego = codziennie skubani mieli bankiety jakies nowe...

: 26.02.2008 18:43:29
autor: Dxx
Spaced za 20 lat to pewnie będziemy tak mówić o 4x i DH na olimpiadzie. Ale co do kadry... to myślę że nie dożyjemy... :roll:

: 26.02.2008 19:42:21
autor: kefas79
aha czyli do 4x lepiej jak jest supor nisko i krotkie widelki a kat glowki jaki jest najbardziej optymany? 69 czy 68 ? oraz amorek taki 130mm styknie na 4x?
wiem ze im mniejszy kat glowki tym bike stabilniejszy w loce:)
a co do dlugosci widelek, jak obserwuje to wiarka smiga na darmoorach, dunconach,konach to raczej one maja po 420 mm , jaka jest ramka ktora ma mniej niz 420 i sie nadaje na 4x? spec p3 ma nisko suport i widelki niby 410 ale nie wiem :)

: 26.02.2008 19:43:26
autor: kefas79
aha ,jeszce 1 ,zauwazylem ze niektorzy maja tak dosyc wysunieta sztyce i siadelka do xc, siadelka to pewnie ze wzgledu na wage, a czmeu niektorzy maja wysoko sztyce ustaiowiona,? poprawia stabilnosc czy cos? w Dh tez zauwzylem ze niektorzy to masakra tak wysoko sztyca ze hej:)

: 26.02.2008 21:11:03
autor: Spaced
kefas79 w trakcie jazdy czy na zdjeciach? Bo jakos wydaje mi sie, ze to tylko na zdjecia bików tak jest ;)

: 26.02.2008 21:54:39
autor: Dxx
Z wysokością sztycy to raczej tak jak Spaced pisze. Z resztą pomyśl czy to ma jakąś logike w 4x.
Siodło xc oczywiście że ze względu na wagę.

Stabilność roweru w locie spowodowana mniejszym kątem główki, szczerze wątpię. Raczej ma jakiś wpływ na wybicie... i lądowanie... ale nie na sam lot.
Przy 130mm skoku chyba warto posiadać większy kąt główki aby koło nie wystawało bez sensu do przodu co wpływa na pogorszenie zwrotności/szybkości skręcania, wniosek chyba prosty, też przy innych wysokościach amortyzatora. Poza tym kąt ma też wpływ na jego działanie.
Co do samego skoku, 130 to dużo jak do 4x, raczej 80-100.

Ludzie z reguły jeżdżą na co ich stać, chyba że mówimy o elicie UCI, ale Ci z kolei jeżdżą na tym za co im płacą:)

P3 jak najbardziej, poza tym np. giant STP, wheeler wasp, prodigy czy commercial absolut mają krótsze widełki... napisałem że wg mnie 420 to max i po przesiadce wyczuwam dużą różnicę na lepsze. To nie reguła.

: 26.02.2008 22:31:19
autor: Spaced
Dxx zapomniałes jeszcze o brytyjskich maszynach do 4x. Nie wiem jak sunn ale pewnie zarach Chrabał tu wparuje i sie wypowie ;)

A co do stabilnosci w locie to nisko srodek ciezkosci pomaga.

: 26.02.2008 22:42:05
autor: Dxx
Spaced więcej wiary, napisałem "np. ...."
zostawiam karty w rękawie :wink:
Ciekawe co tam napisze Chrabał o sunny - czekam od początku tematu 8)

: 26.02.2008 23:24:05
autor: spectomo
Co do wysokości suportu to nie jestem przekonany czy niżej to lepiej, bo przy pedałowaniu w bandzie można zachaczyć pedałem o ziemię, w locie też specjalnie różnicy nie ma,wystarczy stłumić hopke ... ale na pewno lepiej z bramki sie wychodzi. Ja mam suport na równi z osią Tylnego koła i Rebę z przodu i ta konfiguracja jest dla mnie niemal idealna. Co do długości tylnych widełek, to jest kwestia indywidualna zależna od wzrostu i preferencji. Ja mam 420 mm i mi całkowicie wystarcza przy pokonywaniu kilku przeszkód z rzędu na manualu. Kat główki to także kwestia indywidualna, niektórzy lubią kat 69.5 bo rama momentalnie reaguje, ale jest przez to niezwykle nerwowa. Ja w swoim GT "Brian Lopes Edition" mam około 67,5 stopnia wyprzedzenia, i na prostej zmienia sie kierunek ciut topornie, ale w bandzie za to jak po szynach się jedzie. na Polskich trasach amorek o 100mm skoku całkowicie wystarcza...a sztyce podniesione sa dlatego, że oprócz rąk i stóp na pedałach, panujesz nad rowerem za pomocą ud zapierając się o siodło