FORUM DH-zone.com

Witam!
Sprawa dotyczy mojego znajomego, który osobiście nie ma konta na dh-zone, ale poprosił mnie o założenie tematu:
Otóż ponad 2 tygodnie temu wygrał ona aukcje amortyzatora, po nieopłacalnej dla sprzedającego cenie: http://allegro.pl/show_item.php?item=314191760 . Zanim kumpel wysłał pieniądze, Pomponiusz_2005 wysłał maila:

witam
wrocilem wlasnie do domu bo nie bylo mnie ponad tydzien i dj1 niemam juz brat spzredal moge 2 zaoferowac jedynie...
przepraszam za zamieszzanie
pozdrawiam

oczywiście znajomy spróbował walczyć o swoje i dostał odpowiedź:

ja nie moge nic zrobic jedynie przeprosić za incydent a jeżeli w Panu jest taka wola walki no to przykro mi.zrobilbym co w mojej mocy ale nie zadbalem o to zapomnailem i sprawy potoczyly sie jak widac podczas mojej nieobecnosci

Ktoś może zgadnie co dwa dni temu wystawił na allegro Pomponiusz_2005? http://allegro.pl/show_item.php?item=323038502
Znajomy zrezygnował z dalszej walki o amortyzator, bo w podobnej cenie kupuje argyle, ale radzę uważać na tego sprzedającego
(btw dlaczego temat przyklejony o oszustach z allegro jest zamknięty?)

z tego wszystkiego wynika ze gosc jest niepowazny i leci w kulki jak kolowe emenensy xD

to teraz trzeba wygrać tą jego aukcje (tą za 1499zł) i powiedzieć że :

Pod moją nieobecność mój brat wydał pieniądze na amorka i niebęde mógł bo kupić. Bardzo mi przykro...

Zaborowski1 ta, a Ty wsadź sobie na głowę czepek... nie każdy musi być takim prostakiem.

Gościu chyba po jakimś czasie się kapnął że za tanio sprzedaje i chciał się wykręcić :/

a ja bym zrobił tak, jak mówi Zaborowski1. Gość zagrał nie fair i to najlepiej przemówiłoby mu do rozsądku.

P.S. Tak, jestem prostakiem ;*

TK weź się nie rzucaj...

to że coś napisałem o twoim Orangu nie znaczy że możesz mnie wyzywać od prostaków.

Wrzuć na luz koleś...

eeee tam ... moze faktycznie nie miał, ściąga zza granicy i paczka długo szła, albo jak już ktoś pisał skapował się że tanio sprzedaje - dla mnie żaden oszust - wypadek przy pracy

Dla mnie też żadne oszustwo.. Teraz wystawił 3 szt, ale już tylko z opcją kup teraz..

yellow, na upartego Twój kolega może się domaga swego, bo wygrał aukcję.. Czyli gość zawarł z nim umowę.. Widzę że pieniądze oddane, więc żadne oszustwo..

ArthurGreen tez pamietasz te sprawy co pare samochodów o 1 zero taniej poszło czy np. o 10tys mniej i musieli sprzedać?

No ale o dja to nie chcialoby mi sie robic całej takiej afery.

Spaced pamiętam.. Teraz jeszcze była sprawa, gość wystawił aukcję przedmiotu którego nie posiadał.. Uzasadnił że chciał się zorientować ile by otrzymał w kraju za ten samochód.. No i nic mu nie zrobili, bo nie był w posiadaniu owego przedmiotu...

No ale ten gość od Cheroke musiał oddać auto za wylicytowaną cenę.. Czyli niespełna połowę rynkowej ceny..

Został wystawiony stosowny do tej aukcji koment:

wylicytowałem Marzocchi Dirt Jumper 1 2008 w cenie 1111,69 PLN.Nastepnie dostałem e mile ze Allegrowicz nieposiada tego Amortyzatora.Poslugujac sie glupim wytłumaczeniem iz Bart sprzedal i nie ma. Otrzymam Koment Negatywny sprawa pojdzie do Sadu.

Szkoda że NEUTRALNY, bo ewidentnie należy się NEGATYW

Spaced tak wygrałem Octavię na allegro 2001 rocznik za ... 22 zł

ale odpusciłem, po co sobie problemy robic, tylko najgorsze, że przez to zarobiłem negatywa na allegro...

yellow no sorki ale pajaca z siebie robisz bez obrazy ale oczerniasz kolesia ktory mogl zrobic blad robisz mu zla opinnie !! ciekawy jestem czy ty bys sie cieszyl jak by ci wystawili zla opinie na forach a potem ludzie by nie kupowiali od Ciebie ? dobrze bys sie czul ? trzeba nie kiedy ludzi zrozumiec dogadac sie skoro teraz ma to zadzwonic pogadac moze taniej sprzeda;) pozdrawiam

KefirQndajze spokoj stary,przeciez sytuacja jest ewidentna-koles wystawil aukcje bez minimum,zeby zaoszczedzic,aukcja sie skonczyla za nisko to napisal ze nie ma tego sprzetu.po czym po chwili wystawil 3 takie forki na aukcje.no bez kurwa jaj.

no ale kazdemu moze sie zdazyc popelnic bład nie jestesmy robotami ktorzy nie popelniaja bledow moze mu jeszcze nie przyszly amorki dlatego tak napisal glupio sie zaczol wymigiwac ale czemu nie dzwonil nie pytal dogadac sie i wogole zawsze trzeba próbować pewnie i tak taniej sprzeda niz w sklepie wiec dlaczego nie ? zawsze trzeba próbować:)

KefirQn no tak, to są konsekwencje tych błędów, po co znajomy ma tracić pieniądze na wydzwanianie? Poza tym jeśli coś wystawiasz to prawdopodobnie zależy Ci na sprzedaży- tutaj ewidentnie sprzedający kłamstwami ratował się przed sprzedażą w zaniżonej kwocie, zgodnie z regulaminem allegro w chwili zakończenia aukcji zostaje zawarta umowa między sprzedającym i kupującym której Pomponiusz_2005 nie dotrzymał. Skoro dostał amorki to czemu nie skontaktował się z moim znajomym w celu dokończenia transakcji? Mógł przynajmniej zachować dobre imię- w takiej sytuacji to dla mnie po prostu oszust.

no w sumie masz racje a dzwo nil do niego ? ma przeciez adres niech podjedzie i sie dogada moze mu taniej sprzeda próbował ?

Przecież aukcja jest zakończona, twój kumpel ją wygrał więc amor należy do niego! Można wtady napisać do Allegro w sprawie rozpatrzenia sprawy... [fajnie mi się napisało ] Wiem, że mój starszy tak robił i gości najczęściej z Allegro usuwali! Jeśli koleś będzie się stawiał to sprawa może się skończyć w sądzie... Szkoda tylko nerwów ale moim zdaniem jest to warte nowego DJ1... Mojego wujka też oszukali tylko, że na Windy Vista ale gość się ulotnił i tylko czasami wysyłał wyzwiska do mojego wujka...
PzDr, Vaquen