Strona 1 z 1
usztywniacz/ochraniacz kostki
: 06.03.2008 13:52:09
autor: popawu
witam, moja kostka juz jest po 2 skreceniach i zerwaniu torebki stawowej.
potrzebuje jakis ochraniacz,ale niestety jak wiadomo bida w Polsce i w sumie jedyne z co mozna wybrac to 661(chyba ze sie myle, to prosze o inne propozycje) i teraz jest pytanie który:
http://www.sixsixone.com/Catalog_661Bik ... ab28dfe863
http://www.sixsixone.com/Catalog_661Bik ... 2d3f8ebe41
http://www.sixsixone.com/Catalog_661Bik ... 14f1a12b91
prosze o pomoc
pozdrawiam
: 06.03.2008 14:28:41
autor: qunick
ja mam ten sam problem i to do tego teraz mam stope w szynie juz dwa tyg. wiec dolaczam sie do prosby.
: 06.03.2008 14:42:42
autor: Blonek
Witam
Jestem w podobnej sytuacji, skreciłem kostke 6 razy. Nigdy nie używalem zadnych stabilizatorow a ni ochraniaczy. Ale tej zimy skrecilem bardzo powaznie i doszedlem do wnoiosku ze potrzebna mi jest jakas ochrona. I lekarz u ktorego sie leczylem, przepisal mi orteze czyli wlasnie taki stabilizator. Zaplacilem za niego 30% z calosci, poniewaz NFZ refunuje reszte. Nie jest to zaden ochraniacz 661 ani zadnej podobnej firmy tylko normalny do ogolnego stosowania w sporcie. A jesli bedziesz juz wybieral, to patrz na sztywnosc (aby byl w srodku jakis plastik lub cos rownie twardego), stabilizatory maja rozne ksztalty, wiec wazne jest tez to jakie sciegna zostaly naderwane przy srecaniu, trzeba uwzglednic to aby ochraniacz uniemozliwial takie wygiecie nogi zeby nie doszlo do powtornego zerwania tych wiazadel bo po 2 skreceniach sa one juz oslabione. no i trzeba wziasc pod uwage tez ktory jest wygodniejszy aby noga sie niemeczyla.
Pozdro.
: 06.03.2008 14:46:46
autor: SeraaX
żaden z powyższych, idź do sklepu ortopedycznego.
1 661 to ochraniacz kostki, nic nie usztywnia. 2 pozostałe też takie sobie.
Ja mam usztywniacz ortopedyczny (nie wiem za ile, bo był kupowany na ojca i jakoś refundowany:) ale zapewne podobna cena )
Jest to coś jak ten najwyższy model 661 (wiązany i zapinany taśmami) ale znacznie lepiej wykonany i mocniej stabilizujący.
Ja potrzebowałem czegoś mocno usztywniającego góra-dół (mam zmiażdżona jedną chrząstkę i bez ograniczenia ruchiu stopy do góry przy dobicu stopą napierdziela mnie przez tydzień ... )
sam sie zastanowiłem nad 611, ale po porównaniu odpadły.
mój jest trochę podobny do tego:
http://www.allegro.pl/item321274090_och ... ilkil.html
ale ma wzmocnienia z plastiku i możliwość wiązania jak w łyżwach (żabki) Siłę zresztą też ma jak but od łyżew jak potrzeba

: 06.03.2008 16:12:22
autor: KefirQn
: 06.03.2008 19:35:31
autor: popawu
nie chce ortezy(usztywniacza) - bo wtedy staw/miesien wogole nie pracuje, po prostu potrzebuje jakiegos wspomagacza zeby przypadkiem jak zle wyladuje czy cos nie zepsuc kostki spowrotem - czyli zeby pracowala w jakims stopniu, a nie byla zablokowana, lub latala swobodnie
: 06.03.2008 21:37:06
autor: red!haxx4lif
http://www.motox.com.pl/sklep/product_i ... cts_id=104
Tu jest prawidłowy opis usztywniacza 661 Race Brace Pro.
Nie posiada on wstawek plastikowych lecz usztywniacze materiałowe na rzepy. Zakupiłem ten stabilizator (brawo dla motox.com za zmianę opisu po moim telefonie) i domyślam się, że będzie spełniał swoją rolę. Nie odciąża całkowicie stawów/mięśni lecz je wspomaga. Co do jego niezawodności nie jestem pewien ponieważ położyłem lachę na jazdę zimą a został on kupiony przed zakończeniem sezonu.
Moim zdaniem -kupować!
Masz też drugie wyjście. Kupić w aptece opaskę elastyczną. Zaletą jest koszt (10zł) oraz szybki montaż i demontaż. Nie wygląda może zbyt Pro ale też działa wedle Twoich wymagań chociaż bardziej się skłania ku lataniu swobodnym kostki

: 06.03.2008 22:04:11
autor: popawu
akurat wyglad to nie jest tutaj wazny, bo i tak nie widac ;p
dzieki za info
napisalem jeszcze maila do sixsixone z pytaniem co i jak, bo w krakowie podobno jestem pierwszym ktory o cos takiego pyta(bikershop, secesja - szok

) i nawet nie wiedza czym sie roznia oprocz tego rzepa co widac na zdjeciu ;p
jak odpisza to zamieszcze info co i jak, moze ktos jeszcze w przyszlosci bedzie mial problem taki, ale oby nie