FORUM DH-zone.com

Witam.
Niedawno kupiłem Giant'a boulder trail disc i moje pytanie brzmi czy jest to dobry rower i czy moge nim robic cos specjalnego:DH cross c. enduro itp.
to jest link :
http://www.bikekatalog.pl/2008/?ppg=sho ... y&pid=1061
wszystko jest takie same
pozdro[/b]

treking/xc to jest przeznaczenie dla tego roweru. Mój ojciec smiga sobie w xc na tym starym modelu. Dla swojego zdrowia i bezpieczenstwa wybij sobie jakie kolwiek szalenstwa na tym rowerze z glowy.

Ty chyba jesteś całkowicie zielony w temacie rowerów - tym bike możesz raczej pojeździć sobie po parku,w porywach po lesie

Bombell ten rower jest nawet do xc dziwny. Ma jakos wysoko srodek ciezkosci i strasznie dziwnie jezdzil w porównaniu z innymi ht do xc.

A poza xc bym go nigdzie nie wyciagał

ja mam giant boulder disc tylko z wymienionymi pedalami hamulcami amorem

sorki i sie nie nadaje na dh a taki rower bez zmiennikow to wogule

bartek6b3 Edytuj posty to raz a dwa sie nie chwal.
Rower sie nie nadaje i koniec tematu.

Bombell pisze:treking/xc to jest przeznaczenie dla tego roweru.

Jezu dlaczego piszesz na temat o ktorym nie masz pojecia? Wpisz w goglach slowo treking i doksztalc sie troche z tego tematu.

Co do samego roweru to sprawa wyglada nastepujaco. Nie jest to w zadnym wypadku rower przeznaczony do ktorejkolwiek z odmian kolarstwa ekstremalnego. XC w obecnym rozumieniu tego okreslenia tez to nie jest.
Jest to cos w stylu XC tylko na podstawowym osprzecie i z nie tak sportowa geometria. Rowerek kosztuje 1400zl a sa w nim wzmacniane obrecze, dobre hamulce hayesa mechaniczne, piasty formuli zalozone do dobrej ramy. Super rower za ta cene. A przeznaczenie? Moim zdaniem super rower dla chlopaka kilkunastoletniego ktory rozpoczyna swoja przygode z rowerem "gorskim". Sporo wytrzyma i bedzie sprawny w roznym terenie.
Tyle ze jak pisalem wyzej zadnego skakania itp.

No to chyba dobrze trafilem bo jestem poczatkujacy a ztego co napisal ACextreme wynika ze rower namnie jest git
ale na nim nie da sie chociaz malych skokow robic?? prosze o odpowiedz
aa
jeszcze jak go zmodernizuje: wymienie amorka zmienie hamulec na przodzie z mech. na hydr. i zlikwiduej z przodu przerzutke zakladajac napinacz lancucha i zmniejsze z tylu kasete na mniejsza wraz z przerzutka to da rade na dh?

Nie da i nawet nie próbuj. Rama Ci się złoży i wylądujesz w szpitalu. Naucz się spokojnie jeździć, dowiedz się w tym czasie co to DH i z czym to się je

a kiedy zacząć bo mam 15 lat a jak widzialem jakies filmiki to kolesie maja po 20 pare lat wsumie oni moga juz zarabiac na rowerki i na rowerkach bo konkursy itp. a ja niemam skad wziasc kasya starzy jak to starzy chamstwo i tyle :/

trzeba bylo myslec przez zakupem, mogles kupic signa ds'a czy cos wten desen, mozna by nawet zlozyc cos na uzywkach, i wtedy moglbys smialo smigac, latac itp

a na tym to troche ciezko to widze, niby sie da, ale po co, jak zaczniesz zmieniac czesci to i tak okaze sie ze nic nie zostanie z tego roweru, pomijajac fakt ze rama, amor i reszta nie jest do latania, wiec niedlugo pociagnie, a i Tobie moze sie przy okazji stac krzywda

Nie starzy chamstwo i tyle tylko realia ekonomiczne. Nie każdego stać na wszystkie zabawki na jakie ma ochotę. Trochę szacunku dla starszych smarkaczu.

silverbart czasami tak jest że się nie ma kasy... To normalne , nie każdy odrazu miał sprzęt z najwyższej półki... Wiele osób z tego forum zaczynało na rowerach gorszych od twojego , a kończyło na wypasionych maszynach. To jest normalne

Nie no, człowieku! Na takim rowerze to se możesz jeżdzić w parku albo do kolegi czy do sklepu... Było se trochę więcej uzbierać i kupić NSbikes Metropolis 1 lub 2 albo coś pokrewnego... Mogłeś sobie złożyć jakiś rower na używanych częściach lub trochę tańszych... Teraz jesteś w D. i nic nie poradzisz - albo wymieniasz prawie wszystko w rowerze albo go sprzedajesz... Inaczej nie ma jazdy!
PzDr, Vaquen
PS: Jak chcesz się na takim rowerze połamać to śmiało! ;)

Nie powinniśmy tak zniechęcać do tego sportu. Możesz sobie najpierw obadać czy ci sie to w ogóle podoba (jeżdżąc bez szaleństwa sie nie powinieneś od razu połamać, ja raz wziąłem tatę na taki lekki freeridzik i zjechał) proponuje w pierwsze kolejności zmienić ramę na twardziela (tylko ze streetowa sie nie nadaje).

ale nic się nie poradzi na to że ten sport do tanich nie należy... poprostu jak ma się mniej kasy to jeździ się na BMX'ach lub w Streecie , a jak ma się więcej to jeździ się w DH bo do tego trzeba mieć kasę na porządny rower + wyjazdy na zawody , Treningi...

no zalezy co chce sie robic ale jak chce sie skakac to w sumie bmx jest dobrym rozwiazaniem bo ceny sa bardzo przystepne. A na dobrego górala to wyżeczenia i troche pracy. Ciagle w głowie siedzi mi widok kiedy widzialem kawał juz czasu temu jakiegos drogiego bika downhillowego wystajacego z bagażnika TRABANTA!
Po prostu jedno w cenie innego. Ja np. nie mam fury, kiedy wiekszosc znajomych w moim wieku ma bo wlasnie w rower idzie.
Oszczedzisz na piwie, lookniesz troche na wakacje. Stazy pewnie tez pare groszy dorzucą, a jak bedzie trzeba gianta odsprzedaż i pewnie starczy na jakis niezły bike.
Jest potrzeba to i pieniądze sie znajdą

to muszę poczekać na kase i coś zacząć kombinować a jeszcze czy wogole jest to dobry rower bo nie pamiętam czy już się pytałem wiec jak coś to sorki ale prosze o odpowiedz

xc-dobry

wszystkie extreme-niedobry