Strona 1 z 1
sluchawki na rower
: 12.03.2008 13:29:20
autor: cielak
siema.
chce kupic jakies dobre sluchawki w ktorych bede mogl tez jezdzic w kasku ff
myslalem nad
http://www.sennheiser.com.pl/index.php? ... uct_id=565
tylko zastanawia mnie czy takie "zauszne"mieszcza sie do kasku?czy gniota w uszy
jezdzi ktos w takich?
albo co poradzicie do ok 80pln
: 12.03.2008 13:46:41
autor: babolfr
po pierwsze nie ten dział, po drugie to polecam kanałowe
: 12.03.2008 13:53:59
autor: piotrex
po trzecie jazda z muzyka na uszach jest w **** niebezpieczna i to ze sobie mozesz zrobic krzywde to pol biedy,ale kogos mozesz skrzywdzic.
: 12.03.2008 13:55:21
autor: babolfr
piotrex to zależy, przecież jak np śmigasz sobie na dircie w słuchawkach to raczej sobie nic nie zrobisz, a na ulicach najlepiej jeźdźić z jedną na uchu i tyle...
: 12.03.2008 16:13:30
autor: cielak
nie pytam czy bezpiecznie czy nie
moja sprawa.
to w koncu co z tymi sluchawkami?dadza rade?
: 12.03.2008 16:28:47
autor: Bombell
Mam podobne, i jezdze w nich ale w orzechu i jest looz. Z ff nigdy z nimi nie smigalem.
: 12.03.2008 16:57:01
autor: SeraaX
kup sobie dokanałowe, ale typu otwartego (nie jak np Creative EP630 i czy praktycznie identyczne Sennheiser CX300- te są zamknięte i na rower za bardzo izolują)
lepsze będą np philipsy she9500. Nie dość, ze możesz sobie ściszyć i normalnie rozmawiać z ludźmi i słyszeć otoczenie to jeszcze grają lepiej od 2 par wyżej wymienionych

Mają naprawdę ładne brzmienie i dużo basu(jak się chce- zawsze możan podregulować korektorem)
Te co podałeś basu nie będą miały wcalle, tak jak praktycznie wszystkie tego typu i "pchełki"
http://www.fotohurt.pl/index.php/,detai ... r,869.html
w sklepach (np MM she 9500 kosztują ponad 100zł, ale na necie można znacznie taniej)
Na allegro też bywają tanio oryginały , ale jako she 9501 - biała wersja
BTW:
nie kupuj na allegro niczego co nazywało by sie OEM, bulk, bulkware, czy cokolwielk innego będącego "wersją bez pudełka" bo to podróby!
np:
oryginał:
http://www.allegro.pl/item325685652_she ... ginal.html
podróba:
http://www.allegro.pl/item326458683_phi ... _9501.html
: 12.03.2008 17:12:27
autor: adrian99
ja bym wybral cos podobnego do propozycji SeraaX mam oryginalne od se seri w i sa lajtowe bo nie wypadaja z uszu i fajnie wygluszaja:) polecam
: 12.03.2008 17:15:44
autor: 6casey6
wracając do tematu w ff to męczarnia z takimi słuchawkami, ja mam dopasowany kask i przy zakładaniu słuchawki spadały/zsuwały mi się z uszu, przy zdejmowaniu kasku podobnie, było to dla mnie tak uciążliwe, że przestałem jeździć z słuchawkami

serdecznie nie polecam
: 12.03.2008 21:42:11
autor: cielak
no wlasnie,zsuwaja sie...to tez mnie irytuje dlatego myslalem nad takimi "zausznymi" ale te she9500 wygladaja spoko.podobne do sennheiserow cx300 tylko ze tansze:)
jakies propozycje jeszczE?
: 13.03.2008 11:11:58
autor: 6casey6
teraz też mam "zauszne" i przy zakładaniu/zdejmowaniu kasku ff zsuwają się itp nie polecam
: 14.03.2008 00:00:07
autor: B.Z.
Znam jednego takiego co mu się nudziło na rowerze i jeździł z walkmanem (wtedy jeszcze nie było empe-coś-tam i podobnych małych shitow które nadają sie do słuchania muzy jak Karpiel na TdF) i też "wszystko miał pod kontrolą". Teraz też jeździ, ale na czterach kółkach, ale nie dlatego ze lubi, tylko dlatego że nie bardzo ma wybór, bo od pasa w dół jest jarzynką. Wpadł pod Stara 200, wypdku nie pamięta, wiec trudno powiedzieć na pewno na ile walkman rozproszył jego uwagę, ale sam fakt nie zauważenia ciężarówki świadczy, że raczej słabo było z jego koncentracją. Tak więc może jeszcze przemyślcie sobie jazdę ze słuchawkami...
: 14.03.2008 07:06:04
autor: domingo
ja moge polecić she 9500, kupiłem na allegro orginały i grają świetnie ( z T60),ale rzeczywiśćie moga za bardzo izolować od otoczenia, więc przemyśl gdzie będziesz jeździł, pozdro
: 14.03.2008 11:32:02
autor: SeraaX
she 9500 słabo izolują. Ja w nich jeźdze samochodem :]
ale to dlatego, ze gdy myuzyka jest wyciszona to słychać otoczenie praktycznie jak bez słuchawek.
Wiec gdy dam sobie muzykę na 10/40 wtedy słyszę otoczenie + muzykę, tak jakbym słychać w samochodzie radia (którego nie mam )
Na ulicy czy w autobusie słucham 16-19/40 i wtedy otoczenie znika
zamknięte dokanałówki to inna sprawa, mam też ep630 i w nich nawet przy wyłączonej muzyce nie da sie rozmawiać, chyba ze czytając z ruchu warg. Pojawia się efekt mikrofonowy i słychać bardzo własny oddech czy przełykanie śliny.
Do tego grają lipnie przy philipsach, dlatego też je zmieniłem
: 14.03.2008 11:37:43
autor: bartek6b3
B.Z. no na ulicach ze słuchawkami sie nie jezdzi ja jezdze tylko w lesie z suchawkami albo gdzies gdzie nie jezdza samochody tramwaje itd.a te pierwsze co sa pokazane to sie chyba nadaja
: 14.03.2008 14:14:48
autor: cielak
no wlasnie! bartek6b3 ma racje
zazwyczaj jezdze po lesie wiec po miescie jezdzilbym bez sluchawek...dlatego wiem o co pytam:Dwiec co jeszcze?