FORUM DH-zone.com

Ostatnimi czasy duzo piszecie o piastach singlespeed i ogolnie o zestawach opartych tylko na jednym przelozeniu.
Wiele osob pyta skad dostac takie piasty, ile kosztuja, itp. Najczesciej konczy sie to na zalozeniu na bebenek kilku podkladek i zebatki lub ostatnio kupieniu piasty dzieki Dzikusowi.

Natomiast w zeszlym tygodniu odkrylem (pewnie nie ja), zlozylem i krotko przetestowalem bardzo tani, prosty i mam nadzieje dobry zestaw. Zakupilem w sklepie piaste Shimano HB-TS30 (cena 26 zlotych) - najprostsza piasta, na rozstaw 132mm (brakuje tylko 3mm do ramy mtb - podkladki), na 36 szprych, oska 10mm, na zacisk lub na sruby, NA NAKRECANY WOLNOBIEG, ktorym moze byc WOLNOBIEG BMX !!! Do piasty dolozylem wolnobieg DICTA (kto zna to wie, zwykly wolnobieg bmx) 16 zebow (20 zlotych) i w ten sposob powstala piasta SS za 50 zlotych!

Zeby dobrac odpowiednia linie lancucha trzeba troche pokombinowac z ustawieniem podkladek na osce (mysle ze w wiekszosci wypadkow bedzie wystarczylo obrocic oske). Jezeli kolnierze przesuna sie przy tym troche w strone zebatki to jest to dodatkowym plusem bo wtedy bedzie mozna zaplesc bardziej symetrycznie szprychy (u mnie tak sie stalo).

Nie jezdzilem jeszcze duzo na tym set-up'ie, ale juz teraz moge powiedziec, ze jest bardzo dobry. Nie wiem jak z wytrzymaloscia najtanszej piasty Shimano na nakrecany tryb, ale nie powinno byc zle (ja akurat wymienilem wszystkie "wnetrznosci" piasty na te z Shimano LX).

POLECAM !! Wolnobiegi BMX pasuja do piast MTB !!!

DA Bomb ma w swojej ofercie gotową przejściówke na singelspeed'a za jakieś 60 zł. ,wygląda całkiem czałkiem! Jak mnie to wkręci to chyba ją wybiore.

kumple mieli takie piasty, ale im ośki pękały, chyba że ta twoja ma inną konstrukcję od pozostałych na wolnobieg...

jakby co, to wychodzi najtanszy setup do ss :-)

Scorpio - ta przejsciowka to jedno wielkie gow*o !! Zebatka + dwa kawalki blachy, za ktore placisz ponad 60 zlotych, a ktore NIE DAJA CI mozliwosci wyregulowania lini lancucha (chyba, ze sobie potniesz te podkladki brzeszczotem na mniejsze) !! Jezeli juz chcesz zakladac na bebenku SS to tylko z dystansami z kaset - mozliwosc przesuwania zebatki w celu wyregulowania lini lanucha, a do tego taniej Cie to wychodzi!

kq - tez sie martwie tymi oskami, bo to zwykle pelne na sruby. Kiedys jezdzilem na takich ale po tym jak zaczely sie lamac srednio 1/tydzien zrezygnowalem... Nie wiem jak z tymi...

pomysł dobry ale oske wygniesz raz dwa albo połamiesz, w piastach z wolnobiegami jakos dziwnie sie te siły rozkładaja dlatego sie gna...

zastanawiam sie czemu wszystkim tak zalezy zeby na piascie pod 9/8 zębatek wywalic wszystkie i miec tylko jedną kombinowac z podkładkami jak można zostawic wszystkie i bez zejmowania poprostu jezdzic na jednej na singlu tak jak to jest tutaj:

http://www.pinkbike.com/modules/photo/? ... age=260276

NSX ma te prototypowe piasty na SS moze w przyszłym roku wyjdzie na sprzedaż

Lucid - wlasnie tym sie martwie, kiedys juz pogialem kilka takich osiek. Szkoda, ze juz nie ma w sprzedazy osi Quando pod sruby, ale za to pustej w srodku (jak pod qr). Kosztowala prawie 50 zlotych ale byla bardzo dobra.

[quote="brzydal"]zastanawiam sie czemu wszystkim tak zalezy zeby na piascie pod 9/8 zębatek wywalic wszystkie i miec tylko jedną kombinowac z podkładkami jak można zostawic wszystkie i bez zejmowania poprostu jezdzic na jednej na singlu tak jak to jest tutaj:

http://www.pinkbike.com/modules/photo/? ... age=260276
[/quote]

Chodzi tu glownie o mozliwosc ustawienia sobie dowolnego przelozenia. Cala kaseta wymusza korzystanie z zebatki ktora lezy w rownej linii z przednia zebatka. Dowolnie wybrana zebatka umozliwia jazde na dowolnym biegu, ktory Ci najbardziej odpowiada. Osobiscie najlepiej mi sie jezdzi na przelozeniu 32-18 - swietne przyspieszenie i calkiem znosna predkosc ;)

brzydal - jak jest normalna kaseta to nie wchodzi lancuch bmx.

brzydal - dokladnie tak jak mowia pasqd i fer !

pasqd - nie za miekko Ci na 32:18 (ja osobiscie smigam na 36:14) ?

A wracajac do samej piasty to jezeli ktos chcialby miec pewnosc ze owa piasta wytrzyma to moze zaiwestowac w dobra szosowa piaste na nakrecany tryb. Mozna kupic nawet Shimano Dura Ace na nakrecany wolnobieg ale to juz jest wydatek kilkuset zlotych.

Pozdrawiam,
[t][o][m].

ten da bomb wcale nie kosztuje 60zl tylko 99zl <rotfl> wogole da bomb to sie ceni...http://www.dabomb.pl/htm/product/other.htm

[t][o][m] - z tym przelozeniem to jest tak: na dluzsze wycieczki srednio sie nadaje, bo pedaluje sie jak glupi a duzych predkosci sie nie osiaga. Jednak jesli chodzi o szybkie nabieranie predkosci to jest naprawde w pyte. Szczegolnie przydaje sie jesli masz bardzo krotki rozped - latwiej ochronic sie przed przypadkowym dziobakiem z murka ;)

Chociaz od wrzesnia zaczynam kompletowac rower 2x24" i wtedy uzyje przelozenia podobnego do Twojego.

Co do kwestii szerokosci lancucha bmxowego. Udalo mi sie kupic lancuch o szerokosci miedzy ogniwami niezbyt odbiegajacej od lancuchow MTB. Same ogniwa sa grubsze, ale roznice miedzy miejscem gdzie wchodzi zebatka sa minimalne (moze 1mm).

dlaczego nie robi sie singla na kasecie? bo minimalny nawet luz łańcucha powoduje ze łańuch moze chcieć zmienić przełożenie. Pal licho jak spadnie na dól- chwilowy luz, po chwili na prostej linii łańucha powinien wskoczyc na górę. Jak będzie za to chcaił wskoczyć na góre- nagle korby podczas jazy lub kopięcia sie po prostu zablokuja. Głupie uczucie. Ale to nic. Łańuch sie nie rozciągnie. Kopnięcie pod masa ridera to wielka siła na napęd. Albo łańuch przy którymś razie nie wytrzyma i peknie (może normalnie w mordę strzelić), albo gorzej- łańuch najdzie cżesciowo na wyższy bieg i nie mogąc sie rozciagnąc zegnie tę wyższa zebatke w dół tak że kaseta nadaje sie tylko do rozmonowania - dokładnie tak jaka powinna byc w singlu.

Łańuch bmx jest wskazany, bo łąńuchy mtb rozciągaja sie zbyt szybko. są za słabe.

piasta tania mtb- ok :) ale tam korpus jest waski (tzn łozyska z jednej strony są daleko od ramy, takie szerkie konusy tam sa i podkładki kontrujące. Tam ośka poza łozyskiem a przed ramą ma tendencje to "klapnięcia" czyli wygięcia sie. Oski pełne najczesciej sie gną, co nie znaczy że nie pekają też.

Dobrym rozwiązaniem jest piasta na zacisk- oski sa mocniejsze, bo drazone pod q-r. te duzo cżesciej pekają niż gną sie ale ogólnie są mocne. Tylke że zacisk q-r to badziew, i mimo napięcia i ustawienia koła w poziomych hakach napinaczami bmx po zapięciu q-r nawet mocno kółko przy skoksahc pływa w hakach. Zacisk nie ma siły go utrzymać. To nie reguła, ale rzecz bardzo wkurzajaca jak sie ostro jeździ, ląduje bokiem itp. Znam osoby łagodniej jeżdzące, którym to sie nie zdażało. Mi zbyt czesto. Albo sam zacisk jest lipn i przy mocnym dociskaniu pekał, albo podczas jazdy, zwłaszcza jak sie ląduje nie w linii kierunku jazdy, ciut bokiem

Aby miec single pare lat temu i odpuscic na zawsze badziewne q-r przesiadłem sie na pełne ośki. Raz wytrzymywały tydzień, raz dwa, a czasem zmieniałem 2 na dzień. Miałem pomiędzy konusem a kontrą cienką podkładke dystansowa- co umożliwiało mi kontrowanie piast bez płaskich kluczxy. Jeźżdziłem z 15-tką do konusów i do kontry (15 lub 17) w kieszeni. W kieszeni zapasowa ośka oraz kilka kulek. Jak sie gięłko. Brałem klucze dzień czy noc na środku chodzika i 10-30 minut babrałem sie w piascie, wpychałem 13 kulek na strone, zmieniałem ośke, ustawiałem ja równo w piaście, kontrowałem, zakładałem łańuch na singlui , napinałem łańuch, zaciskałem piaste i jeździłem dopuki oś sie niw eygięla lub kiepski łańuch nie poluzował (trzeba naciągną c wted kołu w tył).

Ośki miałem pełne na zakretki, ale nie w taniej piascie, a starym shimano exage (oryginalnie miał własnie nakrętki). Budowa przypominał te piod zacisk, dobry będen, stara piasta i 40-45zł po okazji. Ale rozkrecanie czesto co wieczór mnie męczyło.

Szukałem osiek dłuższych niż rama 135mm + dropouty , ale nie było. Oska QUANDO pusta ale dłuzsza na pod zacisk była niedostepna. Wiedziełm o niej. o os Quando 155mm drążona od tandemów. Ekstrra sprawa- bo 1. pod nakgretki, 2 drązona- nie gnie sie jak pełne- ew pęknie, ale to rzadzej. 3 mimo że drazona długa i wstarczy dac nakrętki. Złoty środek. ALe w żciu na oczy jej nie widziałem.

Za to na przód miałem tez piasty na nakrętki - długo shimano dx. Jak padła oryginalna ośka - wrzuciłem pełna długą tylnia. Że to przód długo pociągnea, aż pękła pod konusem. I tu dałem ośke tylnia zwyklą 135mm pusta i działało to długo.

Dla zabawy dałem pega z przodu na 10mm. Os pełna sie gięła. Na pustej 10mm drązonej tylniej z przodu sie to trzymało jako tako. Nie gięła sie. Ale sama oś 10mm to lipa, nakrętki małe i z pegiem nie trzyhmają ramy.

Stąd przesiadłem sie na oś 14mm na tył, zaplotłem 36 obrecz napiaste quando za 50zł na 48, bo nei ma tanich piast bmx na 36. Wrzuciłem wolnobieg za 6zł (lz po tygodnoiu, padł po 3 tyg - zastpaopny dictą i tak do teraz). Osi 14mm nie ma co piłować pod 10mm. Pod pilnik poszła stara stalowa rama. Sprawdziało sie i tak u mnie zostanie.

Piasta 14mm= zapas bzpieczeństwa, bezobsługowa rzec można. jestem szczesliwy i rower sie trzyma.

A co sadzicie o patencie z piasta od starych rometow? Jesli by pasowalo to bylby jeden zasadniczy plus - hamulec od razu w piascie. Ruch pedalami w tyl powodowalby hamowanie.

posiadam tylnią piaste MTB pod tarcze na nakręcany wolnobieg z drążoną osią jest mi zbędna oddam po okazyjnej cenie jakby kogoś interesowało to walić na GG 2137411

Mam pytanie odnosnie przedniej piasty. Po jezdzie sruba jest zawsze poluzowana - nawet jak zakrece na maXa. Duzo hamuje przednim. Czym to moze byc spowodowane? Mozliwe, ze piasta jest krzywa? Dzienki za odpo.

jou erenes mówiłeś że ktoś nagwintował drążoną ośke w mtb i w to wkręcał śruby na poziome haki mógłbyś coś wiecej o tym powiedzieć,nie sprawdziło sie czy co?

iceman - masz hamulec tarczowy z przodu, bo on lubi dawac w kosc oskom, bardzo mocno ciagnie na jedna strone tarcza i w ten sposob moze luzowac sruby? Jezeli nie chcesz zeby Ci sie odkrecaly to daj pod nie podkladki sprezynujace albo takie z zabkami, wtedy nie powinny sie juz odkrecac.

siejezdzi! - u nas tez pare osob probowalo z tym petentem. Nie jest to glupie, ale trzeba uzyc odpowiednio dlugiej sruby. Nie pamietam juz na jaki gwint sie to robi, ale jest jeden wymiar, ktory nie zbiera duzo materialu wewnatrz oski, a jest juz w miare duzy. Kupujesz do tego sruby z odpowiednim gwintem (jak na moj gust to minimum 1,5 centymetra musi sie wkrecic) i juz.