FORUM DH-zone.com

Witam szanownych forumowiczów!
Mam możliwość kupienia zadbanego Turnera Dhr, lecz zastanawia mnie jak pracuje w nim zawieszenie, bo słyszałem, że jest to PRAWIE klasyczny jednoosiowiec. Jednak wiele osób sobie go zachwala, tylko dlaczego? Czyżby nie występowało w nim "pompowanie" czy też inne przypadłości zwykłych jednoosiowców?

Pozdrawiam!

Polini - Pytanie do Górnik'a.. On ma DHR'a 08.. Zawsze chciał mieć i ma Czyli coś w tym jest..

edit: co by zamiesznia nie robić..

Właśnie zapomniałem napisać, że jest to Turner z 2006, więc to ta poprzednia generacja.

Polini - System się tam raczej nie zmienił.. 06 ma te kwadratowe rury.. Ale nie mnie prawić o DHR.. Jak mówiłem, fan marki los Górnikos, wszystko Ci wyjaśni.. Poczekaj, wiesz, wczoraj sobota była a on student

Polini ale podstawowa zasada dzialania zawieszenia jest ta sama.
06 ma bardzo fajna geometrie, a to moim zdaniem bardziej wpływa na jazde niz samo zawieszenie. Zreszta jak jestes z Warszawy to zawsze mozesz sie gdzies zgadac z Górnikiem.
Ja na twoim miejscu brałbym ten rower, sam brałem pod uwage 07 lub 08 model.

Spaced - zapomnieliśmy powiedzieć, że przede wszystkim starsze DHRy są cięższe i kanciate Ale fajne..

ArthurGreen pisze:DHR - jedno zawias z ogniwem horsta.. Więc nie aż taki klasyczny..

ciekawe, ciekawe, ale wydaje mi sie, ze nie masz pojecia o czym piszesz.



tutaj masz ogniwo horsta:

http://img245.imageshack.us/img245/6060/horstct6.jpg

DHR to tzw zawias podparty - czyli jednozawias z krzywkami (przekladniami) poprawiajacymi charakterystyke pracy. Pracuje moim zdaniem świetnie.

ArthurGreen no wczoraj był koncert HappySad nie słucham takiej muzy ale ziomki z Cyklozy mnie wyciągnęły i było ... przezajebiście

Arthur, od zawsze fanem może nie byłem no podobały mi się bardzo, o tyle a przed turnerem obstawiałem:Sx trai'a, uzzi, socoma, cane corso, ufo st, ale pojawiła się opcja z turnerem i tak zostało.

Polini: jakby co to masz gg w profilu.

btw: tego poprzedniego ma benek z Częstochowy, więc jego możesz też spytac, ma konto na Pb

Driver - sry pomyliłem pojęcia .. Grucha mnie już poprawił..

Miałem DHR'a 2006 i nie pasowało mi to jakoś. Głównym problemem były luzy które łapał nagminnie w głównym punkcie obrotu. Wahacz sztywny, przód też niczego sobie (1,5", masywny, gussety) ale mnie zirytował sposób ich połączenia.

Pozdrawiam

1nVALID ale powiesz cos o jezdzie i pracy? Bo luzujacy sie pivot to akurat jest do naprawy na luzie.

Hej , mam dhr'a 03 ( zawiecha identyczna jak w 06 itd) , wg mnie działa bdb , ja jestem zwolennikiem jednozawiasow , jednak wczesniej miałem geminii i irytowała mnie liniowosc pracy zawieszenia( łatwo było dobic tył) , a turner odznacza sie duza progresja , naprawde niełatwo dobic nawet przy dosc miekkiej sprezynie , pozatym rama bardzo klei ( mowie to w odniesieniu np do geminii czy staba ) . Jesli chodzi o pompowanie to przy damperze bez platformy jest ono mniejsze niz w klasycznym jednozawiasie bez zadnych popychaczy.Ogolnie bardzo polecam ta rame , jakosc wykonania , wyglad , praca , wszytko przemawia na plus , w przypadku mojej ramy dosc sporym minusem jest duza masa ,ale w 06 jest moze lepiej.
______________________
http://drmadej.pinkbike.com/album/old-photos/

Jeździłem na starszym turnerze dhr i polecam. Jak napisał poprzednik klei się do wszystkiego. Wg. mnie trochę za bardzo bujał, ale wydaje mi sie że to kwestia doboru tłumika i sprężyny (ja miałem Romica wraz z sprężyną 450). Poza tym u mnie równiez luzowała się główna oś. Poza tym ramka baardzo przyjemna i godna polecenia.

btw.: nie wie ktoś gdzie w polsce można dostać łożyska głównej osi?

A jak z usztywnianiem zawieszenia podczas hamowania? Występuje?

Zastanawiam sie pomiędzy DHR'em a V10'tką z 2006 roku, obie oferty dobre i kuszące

Polini Vka niby lżejsza ale przez prace zawieszenia rower sie wcale lekki nie wydaje. Ja bym brał DHRa ale ja nie lubie V-10tki

bierz V 10 - przynajmniej o jednego turnera mniej w wawie :P

Odnośnie luzów; nie można tego bagatelizowac bo rozwalisz sprzęt jeśli jakiekolwiek połączenia są luźne ( dokładnie 2x większe napręzenia przy tym samym obciążeniu niz przy połączeniach sztywnych, ale to tylko tak dla wiedzy ogólnej).

Ja niestety dobijałem dość często (fox dhx 5.0 + custom valving od TFT (www.tftunedshox.co.uk) mimo używania sprężyny o 50lbs za twardej niż dla mnie zalecana. Wyczynowcem nie jestem, dobijanie to moje fatum ;/.

Co do pracy to ładnie się to bujało, łądnie wybierało wszystkie nierównośc tak jak trzeba (w koncu to full ;p). Waga trochę nieciekawa ale co tam, wsadzisz boxxera i zaoszczędzisz trochę.

Jeśli masz mozliwośc obadania dhr'a przed zakupem, zrób to i patrz na punkty obrotu, jesli cokolwiek wydaje się niesymetryczne, powycierane, luźne odradzam zakup bo baardzo cięzko będzie to naprawic a zamienne części do dhra kosztują około 400zł (nietypowe łożyska, tuleje, podkładki itp więc zamienników niegdzie nie znajdziesz).

Weź tą v-ke, przynajmniej łatwiej Ci to będzie serwisować bez gwarancji jak coś się stanie. A vka będzie wydawać się ociężała z powodu sporego sag'u w systemie vpp.

Sorry za ten wykład ale jakos sie napisało samo,

Pozdrawiam

Stary żaden DHR i v10 ma sie nijak do SUNDAY'a !
DHR luzy, pęka. V10 luzy i to spore...

Sunday... zajebisty
i jest do kupienia od ręki gdzieś na allegro