FORUM DH-zone.com

Witam !

W styczniu złamałem wyrostek łokciowy lewej ręki . Zostało to zespolone operacyjnie popręgiem webera. Po miesiącu od operacji jeździłem na rowerze xc/enduro . Obecnie od 1.5tyg wrocilem na ciezszy sprzet, ale bez fajerwerków .

Sprawa wygląda tak : W niedzielę najbliższą mam się stawić w szpitalu, a w poniedziałek będą mi wyciągać operacyjnie ten drut ... Moje pytanie brzmi, czy miał ktoś już wyciągany popręg webera operacyjnie i ile trwała hospitalizacja ? Rokowania są, że po zabiegu możliwe, że jeszcze tego samego dnia wieczorem opuszczę szpital, albo następnego rano... Jednakże, po pierwszym pobycie, nie wierzę w słowa lekarzy . Chciałbym się dowiedzieć ile kogoś trzymano po zabiegu w łóżku i w jakim czasie odzyskuje się sprawność po tym zabiegu ? ( tzn. po zeszyciu i zabliznieniu, czy mozna odrazu podjac treningi na rowerze )

Pozdrawiam !

z tego, co wiem, szpital dostaje kasę za Ciebie dopiero po 2 dniach pobytu, więc nie licz na to, że tego samego dnia pójdziesz do domu. Odnosnie drugiej sprawy, niestety nie spotkalem sie z czyms takim

Ja i tak idę dzień przed zabiegiem , więc puścić mogą mnie w pon wieczór, bo zabieg mam o 9 rano i ma potrwać do 25min ( nacięcie, wyciągnięcie, zaszycie ) . Któryś z lekarzy mówił, że jest taka opcja .... Jednakże, wogóle pierwsza wersja była taka, że cały pobyt w szpitalu miałby trwać 2 godziny i miałby to być zabieg w sali robiony, a nie na operacyjnej ... Więc już nikomu nie wierze, tylko kieruję pytanie, do tych, co już to mieli .