Strona 1 z 1

Ekwipunek zawody/na codzienny wypad.

: 06.04.2008 12:31:44
autor: Slopstyler
Siema! Mam do was pytanie. Jakie ochraniacze, narzedzia, opony itp. bierzecie ze soba na zawody? A jakie na codzienny wypad na miejscowki? Co z regoły mozna znalesc w waszych plecakach?

I jeszcze jedno. Na zawodach wymagana jest zbroja czy wystarczy zolw?

: 06.04.2008 13:05:15
autor: KefirQn
hehe na zawodach malo kto patrzy na zbroje ale warto miec ze soba:) dla lepszej ochrony

a na zawody to hmm bierzesz opony na suche, na bloto detki latki pompke klucze i kase !! to najważniejsze bo jak ci sie cos stanie to zawsze mozesz kupic na dole badz nie :)

a na codzienne wypady to podstawowe klucze łatki pompke i picie :D hehe no i cos do zarcia :D

: 06.04.2008 15:08:53
autor: ;o
a ja na codzienne wypady nic nie biore;p Z ochraniaczy to na kolana, kask, gogle i rekawiczki, na zawody dochodzi do tego jeszcze zbroja:) Z czesci nie biore na zawody nic, bo niestety nie stac mnie na opony na sucho i na morko itp.;p Z narzedzi biore wszystkie klucze jakie moga sie przydac i chyba tyle:P

: 06.04.2008 15:23:40
autor: dhcyc
codizennie to biore do małego woreczka imbusa do regulacji hampli, jakkąś kase, telefon żeby mi grał, czasami husteczki, ale teraz nie mam kieszeni w spodniach


na zawody to całą skrzynbke z narzędizmy czyli wszyskie klucze do roweru, śrubokręty, obcążki, opaski plastikowe, klucz do centrowania, smar, płyn i zestaw do hampli, drugi komplet opon na błoto, dętki, łatki, ubrania na rower, jakieś na błoto, komplet ochraniaczy (zbroja, ochr na nogi, ff, rękawiczki), google, google z podw szybką jak zimno jest, buty na rower i inne na błoto, jeszcze kombinuje camel baga żeby nie latać o suchym pysku, no i wiaodmo jakieś środki opatrunkowe/woda utl, kasa, jakieś zapasowe cześci jak są...

: 07.04.2008 10:11:16
autor: MLYNoBIKER
Ja tam na codzien Fullface, gogle, rekawiczki. imbus 4 i 5 ;p

Na zawody fullface,gogle,rekawiczki,ochraniacze na piszczele i tyle narzedzi ile sie da ;p

: 10.04.2008 19:25:52
autor: Slopstyler
Jeszcze raz pytam. Czy wystarczy zolw na zawody? Co myslicie o plecaku Kelly's STREET.
Ma go ktoś? Da do niego sie przymocować kask ff? http://www.allegro.pl/item332581264_now ... reet_.html

: 10.04.2008 19:36:38
autor: kubALA29
ja do tego jeszcze rower biore czasem

: 10.04.2008 19:52:40
autor: Slopstyler
kubALA29 Smieszny jestes. :P

: 10.04.2008 21:03:31
autor: MaDmAn
dhcyc --- i prawidłowo ;) widać profesjonalne podejście :) Ja też biore taki ekwipunek i sprzęcik na zawody bo nigdy nie wiadomo co się stanie, lepiej nosić niż sie prosić ;)

: 10.04.2008 21:53:52
autor: Spaced
Komplet Opon zapasowych (ida i ida do mnie te ust nowe), pełna zbroja i kask z goglami. Skrzynka z narzedziami. Płyn hamulcowy, zestaw do odpowietrzania, zapasowa przerzutka, zapasowa linka, apteczka. No mniej wiecej tak jak dhcyc.

: 10.04.2008 23:02:19
autor: Zaborowski1
A ja biore całe Ducato wypełnione narzędziami po brzegi + opony na błoto , na suche , dętki , rzeczy na przebranie , kasę ... Parę części zapasowych (przerzutka,linki,przewody hamulcowe,płyn hamulcowy itd.)

: 17.04.2008 18:40:25
autor: Slopstyler
A gdybyście nie mogli wziąść wszystkiego to co byście wzięli? Jakie klucze itp?

: 17.04.2008 19:33:45
autor: Johnyk
Nie wiem czemu, ale zawsze tylko ja biore wszystkie narzędzia na codzienny wypad :? Ale musze to zmienić, bo kolegom sie chyba za dobrze żyje - wszystko ode mnie biorą a ja zawsze nosze. Zawsze biore imbusy, smar, kombinerki, klucz francuski, pompka i tam jeszcze pare innych ale wszystkie zbędne. Teraz bede brał 3 imbusy - 4,5 i 8, składane super mega wypas elo gangsta kombinerki ze scyzorykiem i pompke. Nic więcej - tylko to co wsadze do kieszeni. Prócz tego kasa i telefon - wiadomo kupić coś do picia, zadzwonić gdzieś. no i głośniki - często słuchamy muzy więc biore :] Tak to zawsze barałem jeszcze 100kg gwoździ, saperke, siekiere, młotek, piłe czasem od okazji, miare do mierzenia czy mi pała rośnie na biku :mrgreen: nie no do mierzenia chop jak coś nowego budujemy, czy innych rzeczy, jeszcze coś zbędnego nei pamiętam co ale zawsze plecak waży 10kg :D Tak to będę teraz sie max. ograniczał, bo jazda z plecakiem mnie już męczy. Chyba, że jade na miasto no to plecak żeby kupić jakieś chipsy, picie i to wozić.
Z ochrony - zależy co jak i gdzie. Jak zwykłę monotonne jazdki - kask FF, piszczelaki (razem z kolanami) rękawiczki i czasem gogle jak błotko jest. Jak wiem, że będę skakał coś nowego, czy niebezpiecznego, no to jeszcze żółwika i na łokcie + przedramie.

Zawody to w sumie cały ekwipun narzędzi + cały ekwipun ochrony - proste.

No i czasem przydaje się zabrać ze sobą rower, jak chcemy pojeździć :mrgreen:

: 17.04.2008 20:09:49
autor: chester
łoozesz ty.. ochraniacze na nogi, rekawiczki, 2 zeta do kieszeni a jak w las to koma ze sluchawkami i gitara

trza przezyc.. nie raz zem juz jechal na oponie mchem i trawa wypchana, przynajmniej nudno nie jest