FORUM DH-zone.com

Witam,
mam pytanie czy warto płacić 250 zł za kiere ns district i mostek ns quarko pro czy kupić truvativ hussefelt za 100 zł. jedyne czym się różnią kiery to to że NS jest stalowa. A jeżdżę na sztywniaku.
Pozdrawiam.

wg. mnie nie warto ... tańsszy mostek i kiera i tak będą spełniać swoją funkcje a te 150zł możesz spożytkować w dużo lepszy sposób

Pozdro ;]

Raczej nie warto...
NS to większy lans, a truvativ jest porządną firmą - powinien spełnić Twoje potrzeby...

Wiele osób ma Hussefelty i sobie je chwalą (łącznie ze mna). Kiere zawsze można przemalować i też będzie lenserska.

ę eee tam lans, ja kupilem nowego quarka na 31,8 za 110zł. Kwestia dogadania się, wiele sklepów ma zaległe mostki 2007. Trzeba złożyć propozycje nie do odrzucenia:)
Swoją drogą jeżeli NS kojarzy się z lansem zaś truvativ z badziewiem

kiera + mostek = 250 zl
nawet jesli dales za quarka 110 to district kosztuje ok 130 co daje razem 240 zl

Wg mnie nie warto doplacac chyba ze sie sklada juz stricte stylizowany rower na komponentach danej firmy lub pod dany kolor. Co do badziewiaw w wykonaniu truvativa to bym polemizowal ale spoko

Ja bym kupił to truvativ hussefelt i by było po sprawie taniej a wytrzymałosc nie taka zła

Jak już jesteśmy przy temacie kierownic, to czy kiera i mostek author gang są wytrzymałe?
Co do tematu to imho też lepiej wziać truvativa

A ja tam bym wolał NS'a

a ja kupilem w rowerowym NS QUARK (bez pro, bo wystarczy mi sam czarny kolor) za 86 zl i kiere BAD MAMA za 75. I tez jestem zadowolony

STREETowiec jakis konkretny powod?

ja nie jestem zwolennikiem oszczedzania a tym bardziej nie na komponentach typu kiera i mostek...

ale truv jest sprawdzony i wytrzymaly!
a NS... sam nie wiem:)

PoleK pisze:STREETowiec jakis konkretny powod?

Mam NS Quarka i kiere NS Jalapeno i mi się zajebiscie jezdzi
Do Truv. nie mam jakioś przekonania... kierownice mają dziwne gięcie. No i aluminium :p

STREETowiec a ja lubie Alu, od kiedy przywalilem z przedkoscia 30kmph w slup przy czym ja polecialem z jednej strony slupa a rower z 2 w kierze jest wzdluz wgniecenie ale sie nie wygiela ani nic, w przeciwienstwie do korby ktora sie zlamala, klamki ktora uczynila to samo co korba i prety w siodle nie zostaly za nimi w tyle...( raczem ze sztyca co jest chyba oczywiste)

PoleK Masz coś za coś ;P
Alu pęka, cr-mo się gnie a pózniej łamie ;P
Głównie tak to wygląda.
Jakoś niemam przekonania do alu. miałem kiedyś rame, kiere, i mostek :p wszystko się posypało a teraz bujam na cr-mo i nie mam takich problemów
To już zależy tylko od tego kto jak woli.
No i pozostaje też kwestia gięcia w Hussefelcie itd. poprostu mi nie odpowiada.
Nie mówie, że Truv. są słabe czy coś bo robi naprawde dobry sprzęt
Ale jeżeli chodzi o mnie wole NS'a

no ja jeździłem na truvativie i jednak pod 2 latach ze względów zużycia chce zmienić i chyba jednak nie mam kasy na robienie całego roweru na jakiś fajnych częściach, więc albo zestaw truvativa albo jeszcze jedna ewentualność dartmoor dirrterr i mostek dartmoor crusader