Strona 1 z 1
Opinie na temat marzocchi 66 rc3 2008
: 23.05.2008 15:53:14
autor: refiko
Tak jak w temacie...
W zasadzie kupilem w ciemno nowke sztuke, z tego co wiem to ewolucja rc2x wiec powinno byc ok.
Mysle ze sa juz jacys uzytkownicy tego widła... jakies opinie ??
Przy okazji mam do sprzedania 3 sztuki w dobrej cenie;)
FORUM TO NIE GIEŁDA//Spaced
: 23.05.2008 20:09:55
autor: Spaced
refiko z ośkami w 08 marzach sa problemy. Masowo na gware ida. Do tego niektóre modele marza jakies luzy miały i ta dodana waga... Cos im ta przeprowadzka na tajwan nie idzie
BTW. Wyedytowalem ci ta giełde z posta bo nie jest od tego forum. Chcesz to daj sobie w opis.
: 23.05.2008 22:05:05
autor: XXX
raczej troche giełdą powiewa ale ok...
a co do tych osiek w marzocchi to fakt cos sie rypie z nimi i ten luz to byl w 55 chyba....
kurde chcialem ten widel kupic ale zobaczymy co bedzie z tymi oskami...narazie posmigam na swoich 66RC :P
: 23.05.2008 22:13:12
autor: Spaced
XXX wlasnie nie wiem czy w 66 ale w nowych 888rcv tez jest podobno.
: 24.05.2008 09:29:53
autor: KaczorAC1
Heh powiem jedno... Ja bym nie brał nowych Marzocchi bez gwary - zapewne takie sprzedajesz

Ktoś tu będzie sie bujał ze sprzętem
Tak jak piszą :
-Luzy od nowości na goleniach
-Wadliwe ośki
-większa waga od 2007
- do tego dziwne akcje z tym jak przy dobiciu sprężyny sie zakleszczają (jaka w tym prawda nie wiem).
: 24.05.2008 17:00:59
autor: Spaced
KaczorAC1 to jeden przypadek i podejzewam, ze zeby tak zrobic trzeba naprawde mocno pieprząc marzem. Po prostu jeden peknie, a drugi sie zakleszczuje

: 24.05.2008 18:59:54
autor: piotrex
Spaced Motomysz mial tez jakies "ale" do oski w swoich 66rcv 2008.
: 24.05.2008 19:16:38
autor: muki
Również posiadam 66 rc3 2008 i jak narazie nie zauważyłem ani też nie odczułem żadnych wad

więc jak narazie mogę polecić ten amorek

: 28.08.2008 23:39:15
autor: deli
Witam, odświeżyłem stary temat żeby nie zakładać nowego posta.
Chciałbym się poradzić użytkowników posiadających ten model marcoka lub też ogólnie prosić o porade wszystkich użytkowników.
Posiadam wyżej wymieniony model amorka i jestem laikiem jeżeli chodzi o te wszystkie systemy które on posiada

Czy jest możliwość ustawienia amorka tak żeby go troche utwardzić np na jazde po mieście?jezeli tak to jak to zrobic?
ogolnie swietnie pracuje, wszystko wybiera itp, nawet przy lekkim nacisnieciu kiery juz sie ugina a chcialbym zeby bylo odwrotnie
z gory dzieki za pomoc
pozdrawiam
: 28.08.2008 23:39:58
autor: deli
Witam, odświeżyłem stary temat żeby nie zakładać nowego posta.
Chciałbym się poradzić użytkowników posiadających ten model marcoka lub też ogólnie prosić o porade wszystkich użytkowników.
Posiadam wyżej wymieniony model amorka i jestem laikiem jeżeli chodzi o te wszystkie systemy które on posiada

Czy jest możliwość ustawienia amorka tak żeby go troche utwardzić np na jazde po mieście?jezeli tak to jak to zrobic?
ogolnie swietnie pracuje, wszystko wybiera itp, nawet przy lekkim nacisnieciu kiery juz sie ugina a chcialbym zeby bylo odwrotnie
z gory dzieki za pomoc
pozdrawiam
: 29.08.2008 06:25:54
autor: kubabike
deli na dole w prawej golenii masz pokrętło kompresji. Tak naprawde nie wiem czy wolnej czy wolnej i szybkiej ale niewaznę, jak wkrecisz je o kilka kliknięc to amor znacznie sie utwardzi. W rc2 mozna zrobic full racing style

: 29.08.2008 07:21:26
autor: Dasior
Tak jak napisal
kubabike
a jesli to nie pomoze to zawsze mozesz mu zwiekszyc cisnienie i wtedy na 100% stwardnieje. A co do amorka to swietnie pracuje, i nie narzekam ogolnie rzecz biorac

: 29.08.2008 07:23:05
autor: Dasior
Tak jak napisal
kubabike a jesli to nie pomoze to zawsze mozesz mu zwiekszyc cisnienie i wtedy na 100% stwardnieje. A co do amorka to swietnie pracuje, i nie narzekam ogolnie rzecz biorac

: 29.08.2008 12:20:59
autor: wojtec
: 29.08.2008 13:13:36
autor: Piotrek3
Ja mam Marzocchi 55 z 2008 roku i od początku mam z nim problemy raz już mi poszła piasta naprawili po 2 miesiącach to samo znowu poszła piasta i do tego amor stracił skok masakra z 160 mm zrobiło sie 30 mm płynnego skoku dalej nie wchodzi
5 dni temu oddałem rowerek na gwarancje od razu mi powiedzieli że z amortyzatorem jest coś nie tak i będzie go trzeba odesłać do naprawy dowiedziałem się tez że nie tylko ja mam problem z marzocchi odesłali już 3 razy ten amorek bo inni z nim tez maja problemy
I teraz najlepsze : Nie naprawią mi amortyzatora ponieważ koleś który to naprawia nie ma odpowiedniego przeszkolenia i właśnie do tego właśnie wyjechał do Włoszech na kurs i rowerka dalej nie będę miał piasta dale ma luzy a amor ma 30 mm plynnego skoku

Rower mam odebrać i przyjechać znowu za miesiąc
