FORUM DH-zone.com

Własnie kupuje moja pierwszą hardcorową rame w życiu. Bedzie to DC AMSTAF. Wczesniej jeżdziłem na XC 19" i teraz nie mam kompletnie pojęcia jaki rozmiar ramy wybrac..... Mam 177cm wzrostu.
W opisie tej ramki na stronie duncon.pl jest napisane że jest ona przeznaczona m.in. do EKSTREME XC i własnie o to mi chodzi!!!! Ja żeby sobie porządnie pojezdzić musze przejechać kilka / kilkanascie dobrych kilometrów aby trafić na jakąs fajna miejscówke. Pod domem mam tylko moje 3 hopki :( Wracając do tematu musze tak dobrac rozmiar żebym mogł całkiem znosnie podjeżdzać. Dlatego chyba odpada 14", pozostaje 16" i 18". Nie znam sie ale 18" to jest tylko o cal mniej niż mam teraz, więc chyba wychodzi mi 16". Prosze o szybka porade za kilka dni musze sie zdecydowac na rame. Jesli piernicze głupoty wybaczcie mi jestem ziolony w tej dziedzinie. ;-)

NIe więcej niż 16", ale lepiej 14"

A jak bedzie z tym podjeżdzaniem na 14" ????? A tam w ogóle to jakie wymiary tych ram sie zmieniają wraz z rozmiarami?? One sie po prostu rożnią wielkością czy też geometria sie zmienia??

Zmienia się długość rury posiodłowej, kąty pozostają bez zmian

powinny pozostac bezzmian, ale roznie to z ramami bywa. jak z amstaffem jest to nie wiem.

wg mnie bierz rozmiar 16 jesli nastawiasz sie na jazde. ja chcialbym miec sprzet wyspecjalizowany a nie xcdual dirt i street bike z elementami fr ;) tylko taki bike freestyle. i rama 15 jest ok, 13 to przegiecie, aczkolwiek chetnie bym na trakiej pomykal. a 100km po wawce niedawno zrobilem :P wiec wycieczki looz (fakt ze nast dnia nie moglem sie ruszyc ale...)

bylem kiedy w identycznej sytuacji co ty!! i moja pierszwa hardcorowa rama miala rozmair 16' , 16 cali juz na wiele pozwala a przede wszystkim pozwala na normanla jazde,a potem jak zobaczysz ze skakanie to twoj zywiol to kupisz 14', pewnie pomyslisz ze teraz to kupujesz amstafa i bedziesz mial go cale zycie :) ale tak nie jest :) ,mysle ze na poczatek 16' ci styknie chodz oczywiscie 14' jest najlepsze ale to juz jest typowy rower tylko do skakania,kiepsko sie juz jezdzie dalej na 14':/

nauczysz sie smigac na 16 i kiedy twoje umiejetnosci dojda juz wyzszych trikow zmienisz rower na mniejszy :)

moje zdanie

Taaa jazda ,,miejska,, na 14' jeszcze z krotkim mostkiem i szeroka kiera to prawdziwe wyzwanie. A jak jeszcze masz Amora (albo nie daj Boze fulla :) to juz jest masakra.
Qmpel poszedl kiedys do sklepu kupic rower. Powiedzial kolesiowi ze jest mu poczebny sprzet do skakania i do jezdzenia. Facet mu doradzil A-Gang'a 19' (czy tam 18' nie pamietam dobrze) NO COMMENT.
16' nie jest zla ale nie rozwiniesz na niej w pelni skrzydel. poza tym na 14' latwiej ci sie bedzie trikow uczyc....

Ja bym brał 14, mam poincika 15, mostek super moto(krótki) i da się jeździć po mieście. Zresztą 14 było by pewnie potem łatwiej zamienić na 16, a nie odwrotnie. Ogólnie ludzie trochę pojeżdżą i wymieniają na mniejsze ramy.

ja radze 16" ramke... sam mam amstaffa 16 calowego i jezdzi mi sie dobrze... skacze zreszta tez... POZDROWKA

kumpel sobie kupił amstaffa 16, jest zajebista.