FORUM DH-zone.com

Witam - od razu mówię że próbowałem użyć szukajki, ale to jest takie szitowe że co nie wpisałem nie mogłem znaleźć (może ktoś mnie oświeci)

Jak w temacie szukam amortyzatora do 600zł. Jednopółkowy, najlepiej sztywna oś, dobra praca. Przede wszystkim ma być wytrzymały i niezawodny. Lubię miękkie amorki, więc myślałem o powietrznych. Jeżdżę FR i hopy ok 5m, czasem większe.

Amortyzator mogę kupić w całej Europie, USA też mogą być, ale wolę UE :)

Wiem, że dobry jest Manitou Nixon i jego praca mi się całkiem podoba. Jeździłem już na nim i uważam że się opłaca, ale może są jakieś lepsze oferty w tej cenie?

PS. Są jakieś dobre i zaufane sklepy rowerowe w zachodniej Europie? Niemcy, Francja, Włochy itp?

Avat nixon najbezpieczniejszym strzałem tu bedzie. Powietrzniaka w tej cenie nie znajdziesz za żadne skarby swiata.

A znalazłem jeszcze Marzocchi Drop Off 1 w podobnej cenie. Wybrać Manitou czy Marzocchi?

I jeszcze kolejny: Marzocchi All Mountain 2. Ciężko wybrać, bo porządne i obiektywne recenzje w internecie to rzadkość...

Zdecydowanie manitou. Drop off to gówno jakich malo. AM 2 to RV czyli raczej sredni tłumik.

A co do recek w necie... dodaj polski Zachodnie fora i sporo dobrych recenzji znajdziesz.

tak poza tematem to mam prosbe do ciebie spaced.
mogłbys mi objasnic na czym polega lipna praca drop off?? wszędzie tylko piszą ze chodzi do dupy... ale co dokładnie?? wolno odbja? za twardy? puzno reaguje? nie wykorzystuje skoku? o co chodzi?
pytam z czystej ciekawosci bo go jeszcze nie ujezdzalem. z góry dzieki

Nie wiem, jak DropOff 1 ale 4 to duro w lepszym wydaniu - spręzyna i elastometr, zero tłumienia i wogóle...

spidi23 drop off 1 ma VF2 w jednej ladze. Ja mialem kontakt z 2 półkowym starszym modelem drop offa z jakiejs kony i powiem, ze on po prostu obrzydliwie pracował. Pochodne ssv jeszcze jakos do DJ sie nadaja ale w 1 ladze taki prosty tłumik. Czułosci nie było za bardzo, działał tak topornie, a do tego z tego co od własciciela słyszałem to nie był dość bezawaryjny wbrew obiegowej opini o marzach.

Ja dzisiaj miałem okazję na drop off-ie jeździć. Jakiś tam 2 półkowy, nie zwróciłem uwagi co to za model, ale nie wybierał za dobrze ścierwa spod koła, a i jakoś do połowy tyko pracował. Mój nixon jest o niebo lepszy pomimo, że ma "mniej" skoku.

maro_donald widocznie był napompowany...

Ja jeżdżę czasem na Dropie Triple od kolegi, on w ogóle nie jest napompowany, to fajnie chodzi - jest miękki, wykorzystuje ok 150mm skoku, bo jest miły, aczkolwiek dość późno (tak mi się wydaje) reaguje i jakoś tak jak dla mnie za miękki jest, może to kwestia przyzwyczajenia, ale bardziej mi siada coś co ma normalne sprężynki w obu goleniach, a nie w jednej... Może Z1FR3? Też fajnie chodzi a ma tylko asystę powietrza, do tego w 600 zł powinieneś się zmieścić, max dołożyć trochę... A jak nie to nixon.

Johnyk Z1 to amor klasy nixona, a nixon lepiej pracuje wiec nie wiem o czym rozmowa.

Spaced po prostu mi lepiej podchodzą marcoki, ogólnie styl i praca więc tak od siebie zawsze je polecam, ale jeśli nixon lepiej pracuje... No to nixona.

Johnyk ale nie kupuje sie firmy tylko konkretne modele. Własnie to jest problem, z marzem, ze wszyscy polecaja firme zamiast konkretnych modeli. Oni maja pare fajnych amorów ale nie wszystkie i nie w kazdej grupie sa najlepsi.

a co z Marzocchi Z150 Freeride QR20 2004 - wiem ze wychodzi 880zl ale strasznie sie na niego napalilem. otwarta kąpiel olejowa, qr20 i w ogole jest chyba najlepszy

Moj kumpel kupił drop offa i jak jerzdze na nim to sie mi dobrze jezdzi ja wole miekkie amortyzatoary ale to kfestia gustu ale tez mozna go dopompowac wiec nie ma problemu

Manitou stance blunt z komorą powietrzną i na sztywną oś za 600 w idealnym stanie kupisz. Tylko do manitou trzeba się przyzwyczaić, bo jak miałeś wcześniej marcoka to będzie Ci sie wydawać ze manitou mulą, ale po pewnym czasie stwierdzisz że są zajebiste