FORUM DH-zone.com

Witam.

Chciałem się dowiedzieć jak wygląda ubezpieczenie siebie od nieszczęśliwych wypadków, oraz zniszczenia/kradzieży roweru.

Znalazłem coś takiego:

http://www.inteligo.pl/infosite/oferta_ ... ia_NNW.htm

Zależy mi na odpowiedzi ludzi, którzy mieli z czymś takim do czynienia. Czy otrzymali odszkodowanie, czy warto się w to w ogóle bawić? Jak wygląda procedura ubiegania się o odszkodowanie po urazie, kradzieży itp?

Co jeszcze można zrobić, w kwestii ubezpieczenia roweru, przede wszystkim przed kradzieżą.


Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.

http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic. ... zpieczenie
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic. ... 72&start=0
Osobiście miałem wykupione ubezpieczenie NW w Warcie, jakiś taki specjalny pakiet sportowy czy coś ale tylko na rok w 2006. Byłem 2 razy na zawodach, miałem gleby ale nic oprócz drobnych stłuczeń mi sie nie stało więć o żadne odszkodowanie sie nie ubiegałem. Co do formalnośći to nie mam zbytnio pojęcia bo wszystkim ojciec sie zajmował wtedy

w PZU jest pakiet "Bezpieczny rowerzysta" obejmuje NW i OC, ale do niewielkiej kwoty...
Jest jeszcze w banku WBK opcja karty płatniczej euro24 gdzie masz ubezpieczenie sporty extremalne czy coś takiego, ale myślę że roweru to ono na 100% nie obejmuje.
A fajna to opcja, bo mnóstwo zniżek masz to raz, a dwa darmowe leczenie za granicą w razie gdy coś się stało.

najlepiej poszukaj na www

Pozdraiwam

ja jak byłem w czechach ubezpieczyłem się na wszelki wypadek, jakimś pakietem dla osób uprawiających sporty wysokiego ryzyka, w PZU chyba, nie było to tanie, ale zawsze to jakieś zabezpieczenie

ja sobie karte euro 26 wykupilem z pakietem sportowym ale narazie na szczescie nie mialem okazji kozystac z ich ubezpieczenia. a co do ubezpieczenia roweru to tez bym chetnie go sobie ubezpieczyl bo nie zawsze uda sie go obronic...

mam taki problem, wczoraj mialem glebe na chopie i wyszczerbily mi sie jedynki, dzisiaj musze isc do dentysty bo jak pije cos zimnego to przeszywa mnie straszny bol.... i teraz mam pytanie, jezeli poprosze dentyste o rachunek lub fakture i pojde z tym do PZU, to moge liczyc na jakies odszkodowanie lub zrot tych pieniedzy ktore wydalem na dentyste??

Żeby ubiegać sie o odszkodowanie w PZU to muszą byc minimum 3 wizyty lekarskie związane z tym wypadkiem, po zakonczeniu leczenia musisz wziasc całą dokumentacje leczenia od tego dentysty, pismo z miejsca gdzie sie ubezpieczałas (jak jestes uczniem to w szkole od ksiegowej) i do piero z tym idziesz do PZU (u mnie w miescie pokoj bodajze 109 ) i bedziesz mial dopiero wyznaczana komisje która stwierdzi ubytek procentowy na zdrowiu i wyplaci ewentualne odszkodowanie ja jestem narazie w fazie pójscia do PZU tylko musze wolne dostac :P

Malucha za 500 zeta idzie ubezpieczyc a rowera za 9 tysi juz jest trudniej ubezbieczyć dziwny nasz kraj

http://www.pzu.pl/?nodeid=729

Witam.

Po dłuższym czasie wracam do tematu.

Po wszystkich wyliczeniach koszt ubezpieczenia wyniósł 165zł.
Przy warunkach jak poniżej:

- PZU SA Kompleksowe Ubezpieczenie Rowerzysty - "Bezpieczny Rowerzysta",
- Na terenie Polski,
- Na sumę ubezpieczenia NNW 5000zł , oraz sumę ubezpieczenia OC 10000zł,
- Bez ubezpieczenia bagażu,
- Z ubezpieczeniem Casco roweru na 2500zł ("Podaj sumę ubezpieczenia nie przekraczającą kwoty 5000 zł. PZU S.A. udziela ochrony ubezpieczeniowej, gdy Twój rower oraz jego wyposażenie na skutek wypadku, rabunku, ognia, huraganu, powodzi, deszczu nawalnego, gradu, lawiny, bezpośredniego uderzenia piorunu, zapadania lub osuwania się ziemi, eksplozji oraz upadku statku powietrznego bądź akcji ratowniczej (w związku z wymienionymi zdarzeniami losowymi) ulegnie zniszczeniu, uszkodzeniu lub utracie.")

Oczywiście w razie utraty, uszkodzenia roweru trzeba wszystko udokumentować rachunkami.
W dodatku nie wiem w jaki sposób udowodnić ewentualną kradzież.

Myślę, że mimo wszystko zdecyduję się na takie ubezpieczenie. W prawdzie jeszcze nic mnie nie spotkało, ale kto wie...

@Bombell jak doprowadzisz sprawę do końca , to czekam na pełna relację.

Pozdrawiam.

No u mnie akurat biega o złamanie kostki. Kuzyn za złamanie obojczyka dostał z 200zł :-/ a na samą komisje zceka sie kilka tygodni wiec troche to potrwa.

rekin333 mozna wiedziec na jaki okres jest to ubezpieczenie? rozumiem ze rok za te 165zł?

ja za ostatnie skrecenie kostki dostałem 490zł i to nawet czekac długo nie musiałem

Zapomniałem dopisać. Wyliczenia są na 6 miesięcy.

Pozdrawiam.