Strona 1 z 1
Inny tunning Duro :P
: 11.07.2008 18:02:50
autor: Tusiu993
Mam duro DJD 130mm skoku :P Chce w nim przerobic m.in wyglad :P tzn .. Pomalowac golenie na bialo . tylko jeszcze nie wiem czym ... czy sprayem montana do graffiti czy oddac do zakladu lakierskiego i juz troche zaplacic. Czy wiecie ile takie cos moze kosztowac ?? a po drugie... Nakleić naklejke marzocchi albo bomber tak jak na tej aukcji
http://allegro.pl/item398700512_naklejk ... trek_.html
Oprócz tego sprawic zeby amortyzator wylapywal nawet najmniejsze dziury ..myslalem o takim tunningu jak jest tutaj ...
http://www.rower.com/archiwum.php?art=3080
Czyli wlozenie sprezyn z silnika samochodowego i zmiana oleju.. nie wiecie ile kosztuja takie sprezyny.. i ostatnia rzecz to zwiekszenie skoku o 10mm czyli zeby mial 140mm. co myslicie o takim tunningu ??

prosze o szybka odpowiedz
: 11.07.2008 18:26:00
autor: szczerb_
1. Ja bym kombinował raczej, żeby uciąć piwoty ,a raczej ten fragment w który się je wkręca (jeśli masz wersje z piwotami) i dobrze zabezpieczyć dół i góre i pomalować proszkowo. To będzie najlepsza powłoka jaką można w przypadku roweru zastosować.
2. Najlepiej zamów sobie naklejki "Jestem LaNsErEm", ale wiesz - takie stylizowane na Kona i tym podobne głośne firmy z przeciętnymi produktami.
3. Odnośnie tuningu duro (właśnie jego pracy) jest sporo na forum.
4. Z normalnym skokiem wystarczająco się gibie - ja bym nie ryzykował. A co do szaszłyka sprężyn to pomysł nie jest głupi

Tylko trzeba je dobrze dobrać.
: 11.07.2008 23:08:43
autor: Cubus5
Tusiu993 tuning Duro jest smieszny jak Tuning Malucha lub Dużego Fiata
A tak poza tym to:
- jak dobrze pryśniesz 3 razy sprayem z dobrej odleglosci to bedzie gitus
Tusiu993 pisze:Czyli wlozenie sprezyn z silnika samochodowego i zmiana oleju.. nie wiecie ile kosztuja takie sprezyny..
Jak moge zapytac, to w jakim silniku są sprezyny ??
A zmiana oleju coś tam pomoże.
: 11.07.2008 23:27:43
autor: spidi23
Chodzi o te z glowicy od zaworów... chyba :P
: 12.07.2008 00:42:53
autor: Krakus_dh
Jaki jest sens nalepiania naklejek marzocchi na coś co nie jest marzocchi? to jak dawanie maluchowi wlotu powietrza od BMW...
: 12.07.2008 01:21:48
autor: B.Z.
Sens jest taki sam jak używanie Duro do FR, a jednak z jakichś powodów ludzie to robią

Ale do rzeczy:
1. To jest bardzo prosty tłumik, tłoczek z dziurką, z bardzo progresywnej chrakterystyki to się nie uzyska. Można dać dwie sprężyny o rożnej twardości, ale jeśli nie będziesz miał dwustopniowego tłumienia to będziesz musił albo dać gęsty olej i stlumić pracę tej miększej sprężyny, albo dać rzadki olej i liczyć się z tym, że przy większych ugięciach będzie odbijać. Jedyne co sensownego można z nim zrobić to miękczyć ogólnie i osłabić tłumienie, ale wtedy to sobie tym nie poskaczesz (co itak zresztą nie jest wskazane)
2. Te 10 mm to ci gówno pomoże, a tak jak pisze szczerb negatywnie wpłynie na i tak już kijow sztywność widelca. Ja bym pomyślł raczej jak odjąć 10 m skoku.
3. Malowanie i naklejki - kup sobie Bombera 66, albo Pike i wtedy maluj, na razie skoro jeździsz na czymś takim jak Duro to nie powinieneś kasy wydawać na pierdoły.
: 12.07.2008 10:55:47
autor: Tusiu993
ale malowanie mial bym za darmo prawie :P moze koszt 10 zeta

bo kumpel ma aerograf

i dlatego sie nad malowaniem zastanawiam.. a co do tuningu to ile takie sprezyny z zaworow moga kosztowac ??
: 12.07.2008 12:24:42
autor: B.Z.
Kosztują grosze, ale jeśli chcesz a tym skakać to lepiej ich nie instalować. Ten amor nigdy nie będzie wybierał dobrze zarówno duzych jak i małych nierówności. Tuning, który zaproponował ten gosć to jest bardziej przystosownie amora do Enduro czy nawet XC niż bezwzględna poprawa jego właściwości, po czymś takim rzeczywiscie będzie sobie radził dobrze z małymi nierównościami, ale na dużych będzie odbijał.
Jedno co ewentualnie mogę jeszcze doradzić to obniżyć poziom oleju w kartuszu, a sam olej dać dosyć gęsty. W ten sposób w początkowej fazie skoku tłumienia nie będziesz miał wcale i amor będzie bardzo czuły, natomiast silne tłumienie pojawi się przy dużych ugięciach. Nie wiem tylko, czy tłok w kardridżu wytrzyma takie traktowanie.
10 PLN - zależy jak na to spojrzeć, dla mnie to by bło 10 zł bliżej dobrego amora. No, ale w sumie jak sobie chcesz, Twój cyrk i Twoje małpy.
: 12.07.2008 15:30:58
autor: meff
B.Z. pisze:Twój cyrk i Twoje małpy.
Hahah, poległem

. Dobre podsumowanie tematu.
: 12.07.2008 16:35:31
autor: Marcio
Nawet gdy by ten duracz pracowal o niebo lepiej w co watpie to i tak peknie albo na busterze albo polegnie korona jak chcesz.
Twój cyrk i Twoje małpy. < miazdzacy tekst

: 12.07.2008 16:40:40
autor: XXX
na tuning tego amora wydasz jakies 20zl nakjlejki farba z 15-20(spray dobry) olej 20-40zl zalezy jaki...(chyba ze kupisz sobie 100ml to bedzie taniej)
i sprezyny...
czyli mowiac prosciej wydasz z 50-60zl na tuning amora ktory na allegro uzywany chodzi po 100-150zl...
nie lepiej sprzedac tego duracza nawet za 150zl dolozyc te 50zl ktore u tak potrzebujesz na tuning i za 300-350zl kupic DJa III??
wiem ze DJ nie jest mega mocny ale moim zdaniem chyba mocniejszy od duro...napewno lepiej pracuje..."orginalny" marcok no i masz calkiem przyjemny wideł a nie Duro....
ja bym wybral chyba DJa
: 12.07.2008 16:46:40
autor: Marcio
Ja swojego duracza sprzedalem za 220 zl jak dobrze pamietam
Lepiej zaczekaj sprzedaj duracza, zaoszczedz troche grosza i kup cos sensownego.
: 13.07.2008 01:43:23
autor: B.Z.
xxx - 100% racji. Ja jeszcze pozwolę sobie rozwinąć wątek - zawsze to powtarzam i powtórzę jeszcze raz - można kupić jakiś stary jebitny amor zamiast duroplasta. Trzeba troszkę przypilnować tego i owego na Allegro, ale jak już trafisz np. RST Delta HL albo jeszcze lepiej XL to masz amor za mniejsze pieniądze niż Duro i który pozwoli bezpiecznie poskakać, nie rozleci się przy pierwszej okazji. Duro można kupić jeśli się jeździ enduro i ewentualnie czasem nieśmiało skacze, wtedy to jest rzeczywiście niezła oferta, amor z tłumieniem olejowym za 300 złotych, który o ile się go nie używa na codzień do skoków zapewne pozyje długo a na dodatek jest łatwy w serwisowaniu, to w gruncie rzeczy m sens. Ale od nowego amora za 3 stówy ogóleni nie moża wymagać zbyt wiele, jeśli ktoś ma zamiar skakać i nie wydać zbyt dużo kasy to niech szuka w używkach. Tak samo jest ze wszystkim, jak masz 30 koła na samochód i 5cio osobową rodzinę to albo kupujesz nową Pandę i strasznie cierpisz, albo szukasz w używkach auta klasy wyższej. Takie jest życie.