FORUM DH-zone.com

Siemka,
Mam pewien problem razem z kumplami jak robiliśmy jakieś hopki to wymiary i kształty rysowaliśmy w programie ,,Paint" a potem przelewaliśmy ten rysunek na rzeczywistość.
Ale w czym rzecz, chodzi mi o jakiś program gdzie będę mógł też tak rysować tor jak w paincie ale tak bardziej w 3D. Więc jak ktoś wie co mam na myśli lub zna taki program to proszę napisać gdzie go mogę znaleźć w necie
Pozdro

http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic. ... d&start=15
W tym temacie było pare linków do programów do projektowania 3d

tak ale tam jest temat o ramach ale ja chce tor ale ok thx

Oprócz komercyjnego 3Dmax'a polecam ci darmowego, choć niezbyt prostego w obsłudze Blendera który jest dość zaawansowanym narzędziem.

Poza tym możesz pomęczyć się w jakimś CADzie, ale droga do zamierzonych efektów będzie jeszcze trudniejsza, niż w przypadku Blendera.

PS. No i jeszcze jest "darmowy" gmax prostszy w obsłudze od blendera, jednak wymaga rejestracji.

Jeśli chcesz projektować w pełnym tego słowa znaczeniu, to potrzebujesz programu do modelowania terenu 3D. Używają takich rozwiązań drogowcy, jako specjalistycznych nakładek na MicroStation albo AutoCad'a te produkty to;
InRoads, MXRoads, Geopak Civil. (są dostępne wersje dla studentów)

Modelowanie terenu ma sens podwójny, obliczysz masę ziemi do przewiezienia/przesunięcia i przewidzisz spływ wody tak aby nie niszczył tras - wszak trasa Dh czy 4X to także rodzaj drogi. Co ważne można w tych programach projektować na podstawie scanu mapy lub zdjęcia lotniczego.

jak juz cos projektowac to ja polecam kartke i ołówek bardzo proste w obsludze wystarczy troche wyobrazni ...
dzieki tym super urzadzeniom bedziecie mogli projektowac swoje hopki trasy o wiele szybciej

wojtec a na kartce za jaki czas obliczysz, ile ziemi trzeba stąd wywieść a tam podrzucić?

roman te opcje ze zdjęciami lotniczymi i scanami są bardzo mało zaawansowane i potrzebują ogromnych mocy obliczeniowych. przeciętny komp nie uciągnie tego.

wbrew pozorom obliczeni mas ziemnych metoda ręczną nie jest aż takie czasochłonne, wiadomo komp to zrobi szybciej, ale droga do tego aby to zrobił jest chyba nieco dłuższa.

ja rysuję wizualizacje torów 3D w zwykłym CADzie bez nakładek i jest to jak najbardziej wykonalne, choc dla osoby która nie miała wczesniej styczności z tym programem może wydawać się nieco trudne.

KaKTuSSS sorry ale się nie zgodzę, bo praca na podstawie zdjęć czy skanów na komputerze PC robiona jest już od dawna. Co więcej zawodowe modelery nie tylko potrafią kalibrować zdjęcie w 3D ale o wiele więcej.
Osobiście uważam że używanie samego Autocada i jemu podobnych bez branżowych aplikacji daje taki skutek jaki mamy na codzień; kwadratowe zakręty, zakręty z wieloma promieniami, przelewająca się poda przez jezdnię, olbrzymiaste kąty krycia - taka sytuacja ma miejsce na nowych, czy dopiero co modernizowanych drogach!

A czemu, bo narysować na płasko się da wszystko - tyle tylko że otaczająca nas rzeczywistość jest 3D. Notabene na zachodzie nikt już nie podchodzi do projektowania drogowego jak do drafterstwa 2D.

nie no jasne że jest to od dawna wykorzystywane, ale widziałeś jak wygląda fragment terenu ze zdjęcia lotniczego wymodelowany w inroad-sie w 3D?? Program rozciąga to co było na zdjęciu i robia się jakieś dziwne rozmazane kształty, a gdy narzucisz na to jeszcze drogę to już w ogóle jakieś dziwactwa z tego wychodzą. bardzo pozytywne jest to że możesz zrobić filmik z projektowanego np odcinka drogi gdzie dynamicznie poruszasz się na lub nad, czy tez obok drogi, jednak i to jest niedopracowane.

co do rysowania bez nakładek to jak napisałem wyżej używam gołego kada do rysowania wizualizacji 3D torów rowerowych, które mają tylko i wyłącznie uzmysłowić oglądającemu urzednikowi o co w tym chodzi, bo z rysunku 2D to oni nic nie odczytają.

pracując w biurze korzystam już z nakładek wiec ich zalety znam

KaKTuSSS tak widziałem, co prawda w Geopaku razy Descartes do rastra, będącego zdjęciem lotniczym i przyznam, że wszystko zależy jak co się robi i jakie masz rozdzielczości itp - czyli warsztat i źródła.

Co do urzędasów to racja płaska wyobraźnia i kompetencja minimalna, - są na poziomie pisma obrazkowego!
PS. U mnie się śmieją, że jak do niczego się ktoś nie nadaje to idzie do urzędu.

hehehe święte słowa a najlepsze jest to ze czasem i ta wizualizacja 3D nie działa na wyobraźnię, i trzeba zastosować ostateczne środki czyli wizyta z lapkiem i projekcja filmu ... wtedy ich mina jest nie do opisania :P