FORUM DH-zone.com

http://pl.youtube.com/watch?v=i7px8FH2_vs

Patrzcie i podziwiajcie !!!!!!

pewnie nie pierwszy i nie ostatni próbował. Ale nie zrobił.

O.JA.PIERDOLE.

Jak on to zakrecil, bo nie wyglada na to zeby cisnal hamulec... Przeciez ten motor wazy wiecej niz ten kolo

morthias hehe jak to masz w podpisie ;D na ciezkim tez sie da ;P prze majstry sa jednak...

http://pl.youtube.com/watch?v=IS51_ywDF ... re=related
tu jak probowal w basen : ) ale sa prze agenci naprawde..

o kurde szacunek dla kolesia ze chociaz sprobowal i prawie mu sie udalo

http://www.youtube.com/watch?v=bJK92Lih ... re=related
tak przy okazji

Mariusz, widziałem to już dawno, ale nie wiedziałem, że to Pastrana.. Nie ma to jak przestrzelić basen z gąbkami..

Mariusz, widziałem to już dawno, ale nie wiedziałem, że to Pastrana.. Nie ma to jak przestrzelić basen z gąbkami..

Bo to nie jest Travis Pastrana !!

Jak dla mnie i tak electric death i backflip superman double grab trudniejsze

http://freecaster.tv/1000180_1005478 Electric Death

http://freecaster.tv/1000180_1005480 Backflip Superman Double Grab

basen przelecial streetbiketommy
a co do Jim'ego Dechamp'a to to jest znajomy od pastrany, ktory przeciesz kiedys smigal na biku(i pewnie dalej), tez jako pierwszy z pastrana uczyl sie backflipa, jeszcze nie do gabek tylko na step upie, jak ktoso ogladal chainreaction 5 to robil tam frontflipa na goralu, pozdro

to tez on
http://pl.youtube.com/watch?v=vQS6DwNnt ... re=related

Co tu dużo mówić - sama próba jest już kolejnym przełomem w FMX.

szczeze mowiac to ten wyscig stal sie juz nudny, i bardzo niebezpieczny, miedzy innymi temu Pastrana zrezygnowal...zaduzo kontuzji, zbyt duze niebezpieczenstwo, a w jego przypadku moglo go to kosztowac kalectwem lub zyciem, osobiscie fmx przestal mi sie podobac...podobnie dirt itp, jezdzi sie wkulko na tych samych miejscowkach i cale dnie robi to samo, co inego czasem skoczyc na dircie i pocwiczyc jakiegos trika a co innego wkolko robienei tego samego zeby osiagnac perfekcje, Pastrana tez z tego powodu zrezygnowal z supercrossu...mowil ze wkulko sie jezdzi po tej samej trasie i jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze raz, wiec poszedl w fmx a tutaj robi sie to samo, wkolko skakanie do basenu, cwiczysz na identycznych chopach wszedzie, gdziekolwiek na swiecie odbywaly by sie zawody to skocznie wygladaja tak samo...dla mnei to stalo sie nudne, pozdrawiam

stalo mu sie cos? troche go dupa musi bolec po tej glebie :P
ale koles prze kozak... i tak wykonał 3/4obrotu zanim puscil motor...jakby nie puscil to moze by jakos na tylnie kolo zlondowal i dopiero wtedy wyglebil... moze byloby mniej bolesne a moze bardziej

quilong to co jest ciekawsze niby od dirtu wg Ciebie?! wlasnie to jest anjbardziej rozmaite bo kazdy skok jest inny... moze dla kogos kto nie jezdzi dirtu z pozoru kazdy taki sam ale jednak nie. Masz nieskonczonosc ewolucji do zrobienia... dla mnie niema nic lepszego od dirtu...

Najlepsze jest jeżdżenie wszystkim co ma koła i czasem też silnik... nie kłućcie się o pierdoły.

Frontflip to jedyny trik w fmx, którego nie ogarniam. Na każdy inny wydaje się istnieć jakiś patent, a tu po prostu trzeba zdrowo ruszyć maszyną, która waży prawie 100kg...

kiedyś próbowałem się bawić w skakanie w miejscu na zgaszonym motorze. Da się, ale motor podskakuje może z 1cm i na tym się to kończy, gdzie tu do wyszarpania go do frontflipa...

zhorowany ogladnij sobie moj album...troche dirtow jezdzilm troche streeta tez, kiedys wiecej freerideu i teraz znowu wziolem sie za to ostatnie, jesli uwazasz ze dirt jest taki nieogarniety to zobacz na wszystkich zawodnikow, na bmx'ach, oni robia wszyscy juz praktycznei te same triki i ciezko jest wymyslec cos nowego a kombinacje w stylu 3 tailwhip mi juz sie niepodobaja...jesli chcesz czegos co wymaga wszechstronnosci, i rozmaitosci to niestety freeride najlepszy, nawet slope jest taki chociaz ja preferuje ten freeride w starym stylu...a jesli moge byc dokladniejszy to w tamtej wypowiedzi chodzilo mi dokladnie ze fmx stal sie nudny bardzo, w wiekszosci zawodow skacza na takich samych chopach, identycznych i co z tego ze sa w meksyku...

popieram Pana quilong Freeride to coś niezwykłego, ale nie każdy potrafi to zrozumieć, to trzeba mieć w głębi serca...

popieram Pana quilong Freeride to coś niezwykłego, ale nie każdy potrafi to zrozumieć, to trzeba mieć w głębi serca...